Poznań:wyrzucona rodzinka Maluszki w DS, mama Luna też :-)))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Śro lis 07, 2007 20:46

Jakby mnie rozkroili a potem zaszyli to pewnie też byłabym niemrawa.
Luniaczku - ogonek do góry. Wyrzucimy brzydkie zielone futerko :mrgreen:

i_graszka

 
Posty: 33
Od: Nie paź 28, 2007 19:52
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw lis 08, 2007 13:37

Luna sama zrzuciła wstrętne zielone futerko :twisted:

Spała sama w babcinym pokoju, rano babcia zagląda do Lunki, a tu jej posłanie puste ... panika ... szybki rzut oka po pokoju i .... koteczka znalazła sobie jedyne słuszne miejsce dla kota - łóżko :twisted:
W nocy musiała się poczuć na tyle dobrze, że zaczęła się nudzić - wyszła z kubraczka i zajęła się bandażem na łapce :D Zjadła wszystko co było zjadliwe w pokoju, wypiła duuużo wody i rano babcia znalazła ją w znakomitej formie 8)

Teraz sobie drzemie z łebkiem na podusi :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw lis 08, 2007 20:56

Luna znowu jest zielona :twisted:
Z nudów pewnie po ściągnieciu kubraczka dobrała sie jednak do szwów. Na szczęście wytrzymały jej atak, ale rana jest czerwona i trochę opuchnięta.
No i z konieczności przeprowadzka się odroczyła do niedzieli :evil:

Teraz Księżycowa Panienka leży obrażona i wściekła na cały świat za ubranko :twisted:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob lis 10, 2007 14:03

Zdjęłam kubraczek na próbę - Lunka od razu wzięła się do mycia :D
Ranka wygląda nieźle, ale kicia wyhodowała sobie jakiegoś guzioła pod szwem :( mam nadzieję, że to jakiś niegroźny krwiaczek ... Dostała dzisiaj parafinkę, bo nie chce zrobić qpala - myślę, że to przez kubraczek.
Poza tym samopoczucie ma OK, apetyt dopisuje.

Jutro wizyta u weta - po niej wszystko będzie wiadomo.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob lis 10, 2007 16:11

czekam tylko na dobre wiadomości. :)

i_graszka

 
Posty: 33
Od: Nie paź 28, 2007 19:52
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie lis 11, 2007 12:35

Dzisiaj wieści troche lepsze :D
Parafinka pomogła, Luna wyprodukowała to i owo w kuwecie :D całkiem duże to i owo
Guzek się trochę zmniejszył, został obmacany przez panią dr - powiedziała, że na szwie wewnętrznym tak sie czasem robi, na 90% nie jest to przepuklina. Jedynym zastrzeżeniem była jej temperatura - 40 stopni 8O
Przy obmacywaniu jeszcze bolał brzuszek, czyli coś jeszcze w nim zostało do wyrzucenia. Dostała jeszcze jeden antybiotyk, jeszcze jedna porcję parafiny i jutro jeszcze raz kontrola.

Luna po opróżnieniu brzuszka jest zupełnie inną kotką - zaczęła wreszcie chodzić swobodnie :D
Zaczyna przypominać kotkę sprzed tygodnia :D

Lunka pozdrawia swój domek i prosi o jeszcze chwilę cierpliwości :oops:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie lis 11, 2007 19:45

i/\
|_| pozdrawia Lunę.
Hm... :idea: jakby się tu przypodobać żeby wreszcie chciała do mnie pójść???

i_graszka

 
Posty: 33
Od: Nie paź 28, 2007 19:52
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto lis 13, 2007 8:54

Luna już spakowana :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto lis 13, 2007 10:47

ojej, dzisiaj jest 13-y :surprise:

i_graszka

 
Posty: 33
Od: Nie paź 28, 2007 19:52
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto lis 13, 2007 10:59

To dobry znak - już dwa razy wydałam kociaki 13-tego :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto lis 13, 2007 19:49

Podróż zniosłam dzielnie.
Po wjściu do domku otrzymałam szybki sygnał od rezydenta - "najbezpieczniejsze miejsce jest u dużych pod łóżkiem" - i tam też postanowiłam spędzić dzisiejszy wieczór.

Ciekawe jak długo Duzi to wtrzymają :)
Szef obserwuje wszystko z góry. Chyba się obraził :)

i_graszka

 
Posty: 33
Od: Nie paź 28, 2007 19:52
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto lis 13, 2007 20:46

Zuch Luna :D
Pamiętaj, Duzi są po to, żeby spełniać Twoje życzenia. A Szefuńcio pewnie boi się tak samo jak Ty :twisted:
Pokaż wszystkim jaką dzielną panienką jesteś :D Miłej pierwszej nocki !
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro lis 14, 2007 9:17

Bądź szcześliwa Kocia Rodzinko :D Ty Luno i Twoje dzieciaczki! Bądzcie szcześliwe!
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 14, 2007 15:47

Dziękujemy za wszystkie życzenia :)

Luny dzień drugi - myśli że jest tu wynajęta za kota do sprzątania :)
Wytarte już wszystkie kurze z najgłębszych zakamarków. Gorzej, bo myśli również, że jak nie zarobi to nie powinna jeść, zatem brzuszek pusty od wczoraj. Kuwetkowanie dość pomyślnie - po pierwszym falstarcie w kąciku - zaanektowała kuwetę Szefa i uznała za swoją. Czekamy.

Szef nastawiony bojowo - fuka i warczy ale to tylko na pokaz - naprawdę to jest tak samo wystraszony :). Dziś zmiana warty - Luna na górze - Szef pod łóżkiem. Ojej... ciężko mi ;)

i_graszka

 
Posty: 33
Od: Nie paź 28, 2007 19:52
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro lis 14, 2007 18:57

Czy już wysyłać grupę wsparcia?

Luneczko, przecież jesteś małym (?) łakomczuszkiem - bierz się za miski! Tam na pewno mnóstwo dobra czeka ...
Będzie dobrze, biedakom cały świat przewrócił się do góry nogami ... to dopiero mija pierwsza doba ...
A pozwala się chociaż dotknąć? Bo ona bardzo lubi być głaskana, doktorki po dwóch głaskach od razu były uznane za przyjaciółki kota :-)

Trzymam kciuki bardzo mocno :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 61 gości