


Takie oczka mętne to zwykle pozostają chyba w wyniku kociego kataru?
Trzymaj się Katy - myślę, że z ludźmi powinnaś porozmawiać w cztery oczy, nie telefonicznie. Bo mogą sobie wyobrazić, że takie mętne oczka to coś strrasznego, a tak - zobaczą kicię, sami ocenią jak to wygląda już na miejscu. A kotka na pewno się przystosuje, kiedy pozna dokładnie cały rozkład mieszkania przestanie się "rozbijać".
Może z oczkami da się jeszcze coś zrobić dobrego?? Księżniczka na początku miała całe oczko w środku mętne, potem zmętnienie ustąpiło, za to zaczęło robić się bielmo. Teraz, po miesiącu, bielmo staje się znowu coraz to mniejsze, odpukać.
Ale tu potrzeba na pewno czegoś więcej niż Gentamecyny.