Riko, zwany u mnie Ryszardem Malutkim to fajny chłopaczek.
Co nie zmienia faktu, że jak na kociaka, jest chudy, czuć mu wszystkie żebra. Jak waży 50 deko, to wszystko. Mama nie ma mleka, mimo to maluch próbował ją ssać. Próbowałam mleko kocie, śmietanę, dorsza gotowanego na parze i mokre dla kociaków. Najlepiej chyba wchodzi mu drobiowa karma - najlepiej, to znaczy pół łyżeczki zlizywane z palca:(
Biedulek został sam, bo kocica nocuje u wetki
Oprócz tego, że bardzo wychudzony, to ma swoje zdanie, które objawia się głośnym protestem podczas czynności pielęgnacyjnych:D korzysta z kuwety i myje się tak fachowo, aż się przewraca
Ryszarda M. fotografie:
