Kotków siedem+1. Kończymy seteczkę:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 14, 2007 22:00

Odświeżę wątek, bo ciągnę te dotyczące tymczasików, a moje robią mi tu awanturę, że one to niby co, gorsze czy jak. Muszę nadrobić braki, bo mnie jeszcze wyeksmitują za karę :roll:
No więc tak:
Maniusi niedawno robiłam wyniki (miała nie najlepsze nerkowe) - poprawiły się zdecydowanie :D . Poza tym babcia Marianna nadal rządzi twardą łapą i nikt jej nie podskoczy, ja też nie :lol: . Poprzedniej nocy znowu przyłożyła mi za to, że odważyłam się odsunąć ją z poduszki żeby ułożyć na niej własną skołataną katarem głowę. Ostatniej nocy położyłam obok drugą poduszeczkę, to łaskawie zgodziła się rozłożyć na niej, resztki miłosierdzia jeszcze ma :twisted:
Reszta bandy żyje w miarę spokojnie i przeważnie ustępuje z drogi babci terrorystce. A jeśli nie, wybucha dzika awantura z wrzaskami.
58,m,.4 - tu właśnie dopisała się Agatka, nie wiem tylko dokładnie, co miała na myśli :?

Parę zdjęć:

Babcia Marianna:

Obrazek Obrazek

Szarotka:

Obrazek

Myszka:

Obrazek

Murzynek i Szarotka na drapaku:

Obrazek Obrazek

Agatka:

Obrazek

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie paź 21, 2007 18:54

Piszę dla samej siebie zdaje się, ale co mi tam :twisted: . Sama też mogę się pozachwycać swoimi własnymi kotami :lol:
Aktualnie problem nr jeden u nas to od czasu do czasu wybuchające kocie awantury :roll: . Prym wiedzie Mańka, która od czasu do czasu rozładowuje w ten sposób chwile złego humoru. Sekunduje jej Murzynek, który sam szuka zaczepki z Mańką. Poza tym denerwujący wszystkich tymczasik z ADH czyli Jerzyk też od czasu do czasu staje się zarzewiem konfliktu. Najspokojniejsza i zupełnie bezkonfliktowa jest Tosia (też tymczasik) :D
Czuję, że powinnam zafundować kociastym Feliwaya, ale narazie są pilniejsze wydatki. Trudno, muszą poczekać :twisted:
Poza tym dość ciężkie są noce - ciężkie i w przenośni i dosłownie - ostatnio spać ze mną, a raczej na mnie ma życzenie 4-5 kotów naraz, a to daje tak około 20 kg :roll: . Czasem w nocy buntuję się i gwalotownym ruchem uwalniam się spod ciężaru - oczywiście ku powszechnemu oburzeniu - jak ja wogóle śmiem 8O :lol:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie paź 21, 2007 18:59

Śliczne stado!
no cóż spojrzenie Babci Marianny mówi samo za siebie - dość demoniczne :-)

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Nie paź 21, 2007 19:06

Eeee... to jekieś lekkie ogony masz. Moje dwa... no nie wiem ile teraz ale było 12 kg. Jakby było 6 sztuk, (co jest niewykluczone w przyszłości) to 36 kilo. No to ja dzięki ale jakąś dyscyplinę trza by wprowadzić. Tak w ogóle to ja spać nie mogę jeśli coś na mnie nie zalega. Pzdr.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 21, 2007 19:08

Eeee... to jekieś lekkie ogony masz. Moje dwa... no nie wiem ile teraz ale było 12 kg. Jakby było 6 sztuk, (co jest niewykluczone w przyszłości) to 36 kilo. No to ja dzięki ale jakąś dyscyplinę trza by wprowadzić. Tak w ogóle to ja spać nie mogę jeśli coś na mnie nie zalega. Pzdr.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 21, 2007 19:11

Wcale nie piszesz dla siebie. Dopiero wczoraj znalazłam ten wątek ( a wszystko za sprawą małej książeczki) i czytałam go prawie do godziny 2:30 nad razem dzisiaj.
Sama jestem osobą dopiero od niecalego roku zakoconą po raz pierwszy i od sierpnia po raz drugi.

Ale wiem, że kotuchy są wspaniałymi zwierzętami i każdy jest wyjątkowy, a to co dla nich robisz jest wspaniałe.
Pozdrawiamy Cię serdecznie i twój zwierzyniec wraz z moimi dwoma zmorami kociowymi rodzaju żeńskiego i jedną królikową "wywłoczką" rodzaju meskiego. :D

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Nie paź 21, 2007 20:46

ewung pisze:Śliczne stado!
no cóż spojrzenie Babci Marianny mówi samo za siebie - dość demoniczne :-)


Babcia Marianna ma po prostu charakter, znaczy się mocny charakter :twisted:
Rozważałam nawet wysunięcie jej kandydatury do dzisiejszych wyborów. W razie wygranej miałaby szansę zostać premierem nowego rządu, żelazną damą niczym Margaret Tatcher 8) . Tylko nie wiem, na którą listę chcieliby ją wpisać. Bo to musiałoby być ugrupowanie popierające rządy zdecydowanie twardej ręki, a raczej łapy 8)

A wogóle to dopiero przed chwilą uświadomiłam sobie, że jutro mija równo pół roku jak Maniusia powiększyła domowe stado. Jej dokonania tego okresu to:
- domycie do śnieżnej białości białych, a wcześniej brunatno-szarych fragmentów futerka
- poprawienie wyników nerkowych
- niestety podtycie :oops:
- objęcie samozwańczych rządów absolutnych w stadzie 8)
- postępy w tresowaniu swojej pani :twisted:
Chociaż ma dziewczyna dobre serce, nie można powiedzieć. Ostatnio codziennie wieczorem gdy zasypiam myje mnie starannie (czyżby miała zastrzeżenia do mojej toalety :wink: ?) Starcza jej (i mnie) cierpliwości na tak ok. pół twarzy, przy czym ja mam nieodparte wrażenie, że jestem czyszczona papierem ściernym :roll:

Maniusiu, z okazji półrocznicy życzę ci (i sobie) jeszcze wielu, wielu rocznic , coraz okrąglejszych. Sto lat :torte:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon paź 22, 2007 8:54

Anka pisze:
Ostatnio codziennie wieczorem gdy zasypiam myje mnie starannie (czyżby miała zastrzeżenia do mojej toalety :wink: ?) Starcza jej (i mnie) cierpliwości na tak ok. pół twarzy, przy czym ja mam nieodparte wrażenie, że jestem czyszczona papierem ściernym :roll::

Moim zdaniem ona Ci po prostu matkuje :lol:

Anka pisze:
Maniusiu, z okazji półrocznicy życzę ci (i sobie) jeszcze wielu, wielu rocznic , coraz okrąglejszych. Sto lat :torte:

Maniusiu wszystkiego naj.. naj.. lepszego :lol:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pon paź 22, 2007 18:13

Wszystkiego dobrego Maniusiu :)
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 22, 2007 19:17

Najlepszego, Maniusiu!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob lis 10, 2007 14:51

Piszę więcej o tymczasach bo u nich więcej się dzieje, ale ostatnio zaczęłam martwić się Szarotką. Szarotka od jakiegoś czasu wymiotuje śliną. Właściwie "od zawsze" miała tendencje wymiotować nie strawioną karmę gdy za żarłocznie zjadła. Wet radził dawać częściej małe porcje i to skutkowało. A ostatnio ma często wymioty czystą śliną, taką przejrzystą. Dzisiaj przed chwilą zwymiotowała naprawdę sporo. Jutro idę z Jerzykiem do weta na cykloferon to pogadam o tym i jak co to i ją zaniosę. ale może ktoś się z czymś takim spotkał i ma jakiś pomysł? (aha, odrobaczana była nie dawno)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lis 10, 2007 21:10

Nikt nie spotkał się z czymś takim?

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lis 11, 2007 7:52

Aniu, moze po zlizywaniu siersci?Fiona czasami tez tak ma, albo wtedy gdy pije wodę i powietrza sie nałyka.
Trzymam mocno kciuki!

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Nie lis 11, 2007 13:10

Mnie wczoraj wieczorem zaczęło to wyglądać na kłopoty z gardłem. I sprawdziło się. Byłam dziś z małą u weta i potwierdził moje podejrzenia. Szarotka ma zaczerwienione i podsiniałe gardło oraz trochę nadżerek na języczku. Wg. weta ma to podłoże wirusowe (no tak, to wszystko po Bubci i Basieńce :( ). Na szczęście Szarotka temperaturę ma wzorcową, apetyt też ma, bo mimo widocznego bólu jednak trochę je i pije wodę. Dostała antybiotyk. Powinno być ok.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lis 11, 2007 14:00

Szarotko trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: za szybki powrót do zdrówka :D
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 201 gości