[śląskie] Oryginalny biały Tytuś znalazł dom :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lis 10, 2007 21:31

Nieaktualne. Znalazł dom!
no myślę, że jest zadowolony ze zmian jakie nastąpiły;
wyleguje się na tapczanie:
Obrazek
i chyba to lubi skoro wypina brzuszek
Obrazek
a to już szczyt kociego zadowolenia:
Obrazek :D

Jak ktoś chce cudownego przytulasa i pieszczocha to zapraszamy po naszego Tytusia
Ostatnio edytowano Czw lis 29, 2007 14:12 przez Ania_J, łącznie edytowano 1 raz

Ania_J

 
Posty: 302
Od: Wto paź 23, 2007 22:41
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lis 10, 2007 21:36

Jaki on jest śliczniutki. Nie mogę się na niego napatrzeć.
Już zazdroszczę jego przyszłemu domowi..

Domku gdzie jesteś??
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie lis 11, 2007 9:30

Kto pokocha ślicznego Tytusia-pieszczocha??
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie lis 11, 2007 10:18

Bieluśki Tytus. :1luvu:
Już teraz wiem co mnie tu przyciągnęło.
Mój biały Miś,z burym ogonkiem,zaciska pazurki
za dobry dom dla kota podobniaka. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie lis 11, 2007 10:34

To niemozliwe jak ten kot się zmienił. Widać jaki jest zadowolony. Gdyby tak jeszcze własny staly domek, to dopiero byłoby szczęście
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie lis 11, 2007 13:31

niestety brak apetytu okazuje się mieć jakąś przyczynę :(
dziś wymioty i begunka... mam nadzieję, że to nic poważnego :placz:
Obrazek

Ania_J

 
Posty: 302
Od: Wto paź 23, 2007 22:41
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lis 11, 2007 14:01

O kurczak...
Zmiana karmy?
Reakcja na nowe miejsce czy stres związany z zabiegami?

Tytuś, sie nie wygłupiaj, no! :(

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie lis 11, 2007 14:12

czyli reasumując:
- od czwartku w DT: dużo pił, mało jadł, sporo spał, łagodny, spolegliwy, miziasty kocur
- kastrowany był - :?: termin
- inne zabiegi (poza wyrwaniem kła) - :?:


I co z kotką, tak w ogóle?
W domu własnym już?
Przepraszam, jeśli wiadomość przegapiłam.


Może ktoś ma pomysł, co to moze być?

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie lis 11, 2007 15:01

5.11. odrobaczany
7.11. kastracja i fiprex

nic więcej w książeczce nie widzę;

w sumie te wymoty to może spowodowane, tym że się najadł futerka.... po kąpieli to on się chyba pierwszy raz porządnie wylizywał, bo wcześniej to raczej nie lizał tego brudu z huty;
wyczesałam go co prawda szczotką, ale i tak dużo mu kłaków wyłazi...

najpierw zwymiotował samą swoją ścierść, a za drugim razem to co zjadł i od razu poleciał do kuwetki z biegunką
Obrazek

Ania_J

 
Posty: 302
Od: Wto paź 23, 2007 22:41
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lis 11, 2007 15:24

Ania_J pisze:5.11. odrobaczany
7.11. kastracja i fiprex

nic więcej w książeczce nie widzę;

w sumie te wymoty to może spowodowane, tym że się najadł futerka.... po kąpieli to on się chyba pierwszy raz porządnie wylizywał, bo wcześniej to raczej nie lizał tego brudu z huty;
wyczesałam go co prawda szczotką, ale i tak dużo mu kłaków wyłazi...

najpierw zwymiotował samą swoją ścierść, a za drugim razem to co zjadł i od razu poleciał do kuwetki z biegunką


Ojej :(
To może być zmiana pokarmu i otoczenia. Moja Kicia też tak miała.

Masz pastę na odkłaczanie??
Jak nie, to możesz kupić pastę Malt_Soft lub jakąś inną i mu podaj. Może to kłaki ??
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie lis 11, 2007 15:42

Niestety w domu pasty nie mam, jutro mu kupię. Miejmy nadzieję, że to to...
Może też być , ze organizm mu się odtruwa...bo w hucie to pewnie dużo różnych związków chemicznych wchłaniał, jeśli tak to mam kota na DETOXIE 8O
Obrazek

Ania_J

 
Posty: 302
Od: Wto paź 23, 2007 22:41
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lis 11, 2007 15:49

Ania_J pisze:Niestety w domu pasty nie mam, jutro mu kupię. Miejmy nadzieję, że to to...
Może też być , ze organizm mu się odtruwa...bo w hucie to pewnie dużo różnych związków chemicznych wchłaniał, jeśli tak to mam kota na DETOXIE 8O

Bardzo możliwe, że się odtruwa.
Skoro dopiero po kąpieli zaczął się lizać, to pewnie kłaczki mu sie zebrały. Jednak pasta zapobiega temu, a nie leczy, więc miejmy nadzieje, że obejdzie się bez zastrzyków, rentgena i kroplówek... :(

Tytuś zdrowiej szybko :)
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie lis 11, 2007 18:03

Dla Kasi89

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/jx8d][IMG]http://img149.imageshack.us/img149/6313/anigifkx8.gif[/IMG][/URL]

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Nie lis 11, 2007 18:30

Banerek dla Tytusia do tego wątku :)

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/j95b][img]http://iup.in/img/guest/327.jpg[/img][/url]
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Nie lis 11, 2007 18:34

Dziękuję Wam za banerki :) :1luvu:
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości