Sosnowiec.Zbieramy na sterylkę mamuśki dziczków.POMÓŻCIE

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 09, 2007 21:37 Sosnowiec.Zbieramy na sterylkę mamuśki dziczków.POMÓŻCIE

Przedwczoraj dostałam tel od karmicielki.Trzy kociaczki i matka mieszkają pod krzakiem blisko śmietnika w pudel kartonowym. 8O SZOK!!
Myślę sobie kurde niemożliwe pada deszcz ze śniegiem.Baba ześwirowała!?

Wczoraj pojechałam do i cóż zobaczyłam to co nie chciałam zobaczyć:((
Padła deszcz matka wyprowadziła mluchy pod mur sklepu ponieważ był zadaszony.Pudlo niestety przemokło.Zimno ,ciemno,mokro a one skulone pod murem.:(

Dowiedziałam się ze kiedyś było sześć maluchów.Dwa zagryzły psy ,jednego zlapał karmicielka ,a te trzy w deszcz i śnieg w tym pudle
mieszkają:(
Obrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Ostatnio edytowano Sob gru 29, 2007 17:06 przez mar_tika, łącznie edytowano 6 razy

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt lis 09, 2007 21:49

Dziś załatwiłam klatke łapke i a marą pojechałysmy na łapankę.

Po dwóch godzinach czekania złapały się wszystkie trzy maluchy.I to za jednym zamachem :D

Uff opłacało się czekanie i marznięcie:)
Kociaczki sa trzy dwa buraski i jeden bialo -bury.Niestey matki nie udało nam się złapać ,choc kotka jest oswojona .przypuszczam ze całe zamieszanie spraiło ze kotka poprostu wystarszyła się.


Szukamy domków stałych domków.Jak tylko beda fotki zamieszczę:)Proszę pomóżcie jesteśmy zakocoane po uszy:(

SZUKAM DOMU NA CITO DLA MATKI KOCIAKÓW!!
TO OSWOJONA DOMOWA KOTKA KTÓRĄ KTOŚ WYWALIŁ NA ULICĘ.
PO STERYLCE BĘDE MUSIAŁA JĄ WYPUŚCIĆ.A TU ZIMA ZA PASEM :cry:
POMÓŻCIE PROSZĘ

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob lis 10, 2007 19:31

właśnie wróciłam:)
Rzowieźliśmy maluchy do domków tymczasowych.Jeden pojechał do Zabrza do halbiny :1luvu: siedzi w klacie,drugi lub druga u Magdy w Katowicach a trzeca na 100% bo pod ogon udalo mi się zajrzeć jest u mnie.

Narazie bardzo przestraszone cała zaistniała sytuacją.

Ich matka nadal na dworze a u nas w Sosnwcu śnieg spadł :( A ona tam została sama zmarznieta bez dzieci.Troche jest skołowana.Serce peka :cry:
Zostawiłyśmy jej budke sterpianową ,ale jak mowiłam to domowa kotka:(

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob lis 10, 2007 19:53

A dzisiaj taka śnieżyca była.. Biedna koteczka :(
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob lis 10, 2007 21:10

Wiesz ja też o tym myśle śnieżyca i minus na dworze a ona pod tym krzakiem siedzi :( Mam nadzieję ze chociaz do budki dała sie przekonac i weszła do niej

Jutro tam jade może uda mi się ją złapać!zobaczymy :?:

Moja dziczka jeszcze nie wyszła z koszyka.Troszke zjadła i po emocjonujacym dniu próbuje usnąć.

A to ono ,bo nie wiedomo jakiej płci u halbiny na tymczasie
Obrazek
Obrazek

Kurczę jak patrzę w ich przerażone oczy to zastanawima się czy dobrze zrobiłam łapiąc te maluchy:(Ale z okniem śnieg i zimno więc moze bedzie dobrze-echh zobaczymy

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob lis 10, 2007 21:15

Trzymam kciuki za złapanie mamusi i oswojenie maluchów :ok:
I czekam na wieści oczywiście :D
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie lis 11, 2007 0:10

Marta nic lepszego nie mogłyscie zrobić, a jak potrzeba jutro mogę jechać z Tobą zobaczyć co się dzieje z mama jakby ją się udało złapać mozna dołączyć ją do jednego z jej dzieci :D

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lis 11, 2007 0:32

no to tymczas u halbiny zgłasza się na watku....
Mały siedzi cichutko to tu, to tam... czytaj w chatce swojej lub kuwetce, lub pod ryczką... coś tam pojadł już i pomiauczał, a że nikt nie reagował, to skorzystał z kuwetki...na koty i psy... i na mnie fuczy i warczy na razie... tęskni chyba za rodziną... nie wiem, jaką płeć reprezentuje... Na razie nazwałam go DZIKUN...

Emiś i Mar_tika, dziękuję za jego wyprawkę i foteczki... i za Wasze odwiedziny też! Liczę na to, że fotki prześlecie na halban@autograf.pl
a wątek czarnej Lemurki tu: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2615841#2615841 pozwoliłam sobie fotki przekleić tam i na dogomanii, gdzie można poczytać o całym naszym stadzie kocio-psio-halbinowym: http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=8781826#post8781826
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lis 11, 2007 9:39

terenia1 pisze:Marta nic lepszego nie mogłyscie zrobić, a jak potrzeba jutro mogę jechać z Tobą zobaczyć co się dzieje z mama jakby ją się udało złapać mozna dołączyć ją do jednego z jej dzieci :D


Jak patrzę za okno na ten snieg ,to tez sobie tak myslę że nic lepszego nie mogłam zrobić .Bo przy minusie na dworze te maluchy zamarzły by w tym kartonie:(ale wiesz jak dziś dziewczynkę, tą co jest u mnie próbowaam złapać to bidula zesikała się ze strachu :(


Dzwoniła moja karmicielka kotka została pod tym krzaczkiem :((śpi w ustawionej przezemnie i Marę budce steropianowej.

Teresa trzeba ja złapać do sterylki bo ona znowu w ciąży!!!

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie lis 11, 2007 9:45

halbina pisze:no to tymczas u halbiny zgłasza się na watku....
Mały siedzi cichutko to tu, to tam... czytaj w chatce swojej lub kuwetce, lub pod ryczką... coś tam pojadł już i pomiauczał, a że nikt nie reagował, to skorzystał z kuwetki...na koty i psy... i na mnie fuczy i warczy na razie... tęskni chyba za rodziną... nie wiem, jaką płeć reprezentuje... Na razie nazwałam go DZIKUN...

Emiś i Mar_tika, dziękuję za jego wyprawkę i foteczki... i za Wasze odwiedziny też! Liczę na to, że fotki prześlecie na halban@autograf.pl
a wątek czarnej Lemurki tu: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2615841#2615841 pozwoliłam sobie fotki przekleić tam i na dogomanii, gdzie można poczytać o całym naszym stadzie kocio-psio-halbinowym: http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=8781826#post8781826


Halbinko to my dziekujemy za tymczasik dla Dzikuna:)
Mam nadzieję że się oswoi i trafi do nowego domu w odpowiedzialne ręce i już nigdy nie zazna bezdomności ,tak jak jego matka:(
Jego matka mieszkała w domu z ldźmi ale znudziła się kotka jak dorosła i trafiła na ulice do kartonu przy smietniuku:(

a foteczki juz fruna do ciebie ,sesja całkiem udana :wink:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie lis 11, 2007 14:54

Dzikun w nocy trochę miauczał i wspinałsię po kratkach badając teren... a potem, kiedy całe stado zasnęło... opuścił jakimś cudem klatkę i gdzieś się zaszył... poszukiwania trwają... :roll:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lis 11, 2007 17:45

halbina pisze:Dzikun w nocy trochę miauczał i wspinałsię po kratkach badając teren... a potem, kiedy całe stado zasnęło... opuścił jakimś cudem klatkę i gdzieś się zaszył... poszukiwania trwają... :roll:



kurde moll i co?złapany czy zaginął w czasoprzestrzni :roll:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie lis 11, 2007 18:35

melduję, że kociak się odnalazł, zaszył się w łązience za szafką... siedział tam do teraz prawie, już sie martwiłam, że trzeba będzie szafy w pokojach odsuwać lub kuchenne rozmontować... ale na szczęście wujcio Platon wyczuł malca i pokazał pańci, gdzie go szukać... po małej bitwie zwycięsko udało się sprawdzić płeć Dzikuna (to samiec!) i odstawić go do jego więzienia, ska ma znacznie lepszy widok niż spod szafki w łaziece... i na dodatek miseczki pełne jedzonka, kuwetkę (w czasie łapanki zrobił kupkę na kafelki) i wymoszczony transporterek, czyli pełne wygody...
Oby tylko te ucieczki nie stały się jakimś rytuałem...
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lis 11, 2007 18:38

halbina pisze:melduję, że kociak się odnalazł, zaszył się w łązience za szafką... siedział tam do teraz prawie, już sie martwiłam, że trzeba będzie szafy w pokojach odsuwać lub kuchenne rozmontować... ale na szczęście wujcio Platon wyczuł malca i pokazał pańci, gdzie go szukać... po małej bitwie zwycięsko udało się sprawdzić płeć Dzikuna (to samiec!) i odstawić go do jego więzienia, ska ma znacznie lepszy widok niż spod szafki w łaziece... i na dodatek miseczki pełne jedzonka, kuwetkę (w czasie łapanki zrobił kupkę na kafelki) i wymoszczony transporterek, czyli pełne wygody...
Oby tylko te ucieczki nie stały się jakimś rytuałem...


uff to super że się znalazł:)a myslalam że został pozarty przez dziewczynę Dożycę :wink:
Czyli już na 100% wiemy że jest jeden chłopak i jedna dziewczynka.
U magdy jeszcze niby obojniak bo płeć nieznana :wink:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie lis 11, 2007 18:54

ja to się bałam, że wlazł za meble w pokoju lub kuchni... i czeka mnie ich odsuwanie... albo, że uciekł na klatkę schodową i na podwórko... a to już by była kaplica... :roll:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 13 gości