Przykra sprawa...

[Kicorek]

Ja rzadko miewam takie podejrzenia, ale tez rzadko wchodzę na bazarek. A keyko_2 zamieszczała na Kotach zdjęcia rtg złamanej łapki kotki i generalnie wszystko wyglądało ok. Dopiero na któreś kolejne pw już nie odpowiedziała i ono wisi od czerwca. Nie wiem, czy ktoś z okolic Wrocławia ją zna. CoToMa (jeśli dobrze pamiętam, bo to już parę miesięcy minęło) dostała nawet wygrany fant, nie dostałam ja i jeszcze jedna osoba, już nie pamiętam, kto, ale gdzieś to się tu przewinęło. I nie chodzi mi o te parę złotych, bo jakoś przeboleję, tylko o sam fakt i o to, że potem już w wątku nie było ani słowa o kotce, więc w sumie nie wiadomo, co z nią.

[Femka]

dziewczyny,,, a ilu osobom odmówiłyście bo bałyscie się ze to nowy naciagacz?
ja szczerze mówiac raz tylko miałam taki lekki niepokój, który okazał się fałszywym alarmem
wpadłam też na watek gdzie dziewczyna prosiła o pieniadze na leczenie kota (odrobaczanie chyba, nie pamietam dokładnie) poniewaz było kilka niepokojacych sygnałów, ktoś zadeklarował ze wyśle tabletki...
trochę czujności.... i powinno wystarczyć
ale zgadzam się ze w wątku trzeba wpisywać WSZYSTKIE osoby które naciagnęły chociaz na 10 zł
i czy można ten temat jakoś przykleic do góry zeby był zawsze pod ręka?

według mnie świetny pomysł. To uchroniłoby następnych potencjalnie naciągniętych. Poza tym ja mam lekkie przegięcia jeśli chodzi o stosunek do wszelkich oszustw (sama kilka lat temu zostałam ofiarą oszustwa na dużą kwotę) i uważam, że nawet te na 10 zł trzeba piętnować.

Ja też miałam jedną sytuację bazarkową, kiedy przez moment zwątpiłam, na szczęście to również był fałszywy alarm.
Dlatego licytowanie na bazarkach sprawia mi wiele przyjemności, tym bardziej, jeśli "bije się" z humorem, życzliwością (ukłon w stronę Trawy11). I chyba przedmioty licytacji nie są dla mnie najważniejsze. Chociaż wygrałam już kilka rzeczy, z których za nic na świecie bym nie zrezygnowała.
Gdy wybieram bazarek najwierw patrzę, na czyje koty i co się dzieje.

[Kasia_1991]

dziewczyny,,, a ilu osobom odmówiłyście bo bałyscie się ze to nowy naciagacz?
ja szczerze mówiac raz tylko miałam taki lekki niepokój, który okazał się fałszywym alarmem
wpadłam też na watek gdzie dziewczyna prosiła o pieniadze na leczenie kota (odrobaczanie chyba, nie pamietam dokładnie) poniewaz było kilka niepokojacych sygnałów, ktoś zadeklarował ze wyśle tabletki...
trochę czujności.... i powinno wystarczyć
ale zgadzam się ze w wątku trzeba wpisywać WSZYSTKIE osoby które naciagnęły chociaz na 10 zł
i czy można ten temat jakoś przykleic do góry zeby był zawsze pod ręka?

Aniu mozesz podac link do tego watku o odrobaczeniu?

[ania_]

nie wiem czy cos tam napisałam wiec ciężko będzie... ale postaram sie odszukać

[Kasia_1991]

nie wiem czy cos tam napisałam wiec ciężko będzie... ale postaram sie odszukać

moze znajde sama, pamietasz nick dziewczyny albo chociaz miejscowosc?

PS: Dziekujemy za przyklejenie watku

[ania_]

szukałam, nie znalazłam,,, nicka nie pamiętam...

[Femka]

ja też dziękuję za przyklejenie wątku

[boni]

do dzis czekalam , az moja niefortunna licytatorka tunelu przeprosi danusie . niestety nic takiego nie nastapilo. wiec do ogolnej wiadomosci badzcie czujni , kiedy licytuje WERA-BAFFI. kompletnie zawiodla mnie i koty danusi. i nie jest to zemsta a wiadomosc o lekcewazacym stosunku do innych. ku przestrodze.

[Femka]

do dzis czekalam , az moja niefortunna licytatorka tunelu przeprosi danusie . niestety nic takiego nie nastapilo. wiec do ogolnej wiadomosci badzcie czujni , kiedy licytuje WERA-BAFFI. kompletnie zawiodla mnie i koty danusi. i nie jest to zemsta a wiadomosc o lekcewazacym stosunku do innych. ku przestrodze.

Boni, chodzi tylko o przeprosiny, czy o wpłatę za licytację

[boni]

wera-baffi wylicytowala przedmiot, zwodzila kilka dni, umawiala sie kilkakrotnie i nie przyszla po tunel . pieniedzy nie wplacila , bo chciala placic przy odbiorze. mimo , iz poczatkowo prosila o numer konta. w ogole nie wiem po co to zrobila

[Femka]

wera-baffi wylicytowala przedmiot, zwodzila kilka dni, umawiala sie kilkakrotnie i nie przyszla po tunel . pieniedzy nie wplacila , bo chciala placic przy odbiorze. mimo , iz poczatkowo prosila o numer konta. w ogole nie wiem po co to zrobila

Boni, może spróbuj zapytać osobę, która została przelicytowana, czy jest zainteresowana, a jak nie, wystaw tunel powtórnie. Juz nie czekaj, bo cięzko będzie przetłumaczyć kotom, że są głodne, bo jakaś pannica jest niepowazna.

[Aleksandra59]

Czytam, czytam i uważam, że bardzo słuszny wątek, ale sama zaczynam się bać czy za wszystkie wylicytowane na bazarku fanty zapłaciłam. I czy po wszystkie wylicytowane rzeczy się zgłosiłam, bo nie każdy licytujący po zakończeniu bazarku pisze PW do osoby która wygrała (co oznacza, że zaden przelew nie poszedł). I na koniec nie każdy "cel bazarku" pisze, że pieniądze wpłynęły.
Jeżeli komuś coś z bazarku zalegam to proszę o PW, bo może coś mi "umkło", za co z góry przepraszam

[Kasia_1991]

Dziewczyny a moze jakas czarna liste zrobic?

Najlepiej na pierwszej stronie

[Femka]

Czytam, czytam i uważam, że bardzo słuszny wątek, ale sama zaczynam się bać czy za wszystkie wylicytowane na bazarku fanty zapłaciłam. I czy po wszystkie wylicytowane rzeczy się zgłosiłam, bo nie każdy licytujący po zakończeniu bazarku pisze PW do osoby która wygrała (co oznacza, że zaden przelew nie poszedł). I na koniec nie każdy "cel bazarku" pisze, że pieniądze wpłynęły.
Jeżeli komuś coś z bazarku zalegam to proszę o PW, bo może coś mi "umkło", za co z góry przepraszam

Aleksandro, nikt nie pisze tutaj tak po prostu. Na PW zareagujesz natychmiast. A nierzetelne osoby własnie udają, że już ich tu nie ma. Nie chodzi o to, żeby wysyłać fanty albo wpłacać pieniądze lotem błyskawicy, tylko o to, żeby być w kontakcie. Sama czekałam bardzo długo na przesłanie wygranych przedmiotów, ale w całkowitym porozumieniu. I do głowy by mi nie przyszło traktować to jako nierzetelność.

[boni]

tunele dawno sprzedane 2 chetnym z licytacji. poniewaz mialam: 2, zasile budzet kotow danusi o 90 zl.