Ja juz nie chce spac ze swoim kotem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 28, 2003 14:38

SALON :twisted: Doobra, już przestaję... A taki fajny temat... :roll:

myszka

 
Posty: 3120
Od: Pt sie 09, 2002 13:45

Post » Pon lip 28, 2003 14:45

Agness nie martw się.
jak ja odbierałam mieszkanko to w protokole jest: kuchnia, łazienka, przedpokój i.............. no zgaduj zgaduj.................... SALON.
a wszystko ma łącznie 30 metrów :ryk:
na swoje usprawiedliwienie dodam, że nie mam żadnych drzwi oprócz wejściowych i łazienkowych (te ostatnie z dziurą) więc kota włazi gdzie chce :roll:
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 28, 2003 14:47

Olivia ja mam o jedną parę drzwi więcej ;) właśnie do sypialni, a drzwi do łazienki mam przesuwane, bez dziurki, ale są uchylona, a jak zapomnę je uchylić to moja mała bestia już nauczyła się je odsuwać :D
ObrazekObrazekObrazek

Agness

 
Posty: 1041
Od: Czw lip 17, 2003 13:55
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Pon lip 28, 2003 14:49

Moja młoda nauczyła się otwierać sobie drzwi do mojego pokoju skokiem na klamkę... 8O Ale tu wyłazi brak pomyślunku: nie przyjdzie do tego łepka, że ten sam mechanizm działa w innych drzwiach a nawet w tych samych drzwiach z drugiej strony :lol: Moje goopiątko :lol:

myszka

 
Posty: 3120
Od: Pt sie 09, 2002 13:45

Post » Pon lip 28, 2003 14:59

Moje kociambry lazily po mnie po kolei. Generalnie jak jedna lazi to druga czeka na swoja kolejke spiac na parapecie z dobrym widokiem na mnie. Jak tylko sie klade, to najpierw jedna, potem druga. Tak na zmiane. No chyba, ze jest brzydka pogoda. Wtedy nie laza. A..i Pinky nauczyla sie spac mi na plecach. Nawet fajne to, jak tak mruczy. lepsze niz radio :)
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 28, 2003 19:39

Ja tez spie z kotami. Z tym, ze moje sa dorosle i raczej lozko sluzy im do spania, a nie gonitw.

Skoro chcesz oduczyc kota spania razem z Toba wybaw go najpierw porzadnie, a potem wetknij korki w uszy i zamknij go poza sypialnia. A wlasciwie siebie zamknij w jej wnetrzu.
Nie wiem tylko czy on nie za malutki na takie "brutalne" potraktowanie... :roll:

Sa osoby, ktore nie moga spac z kotem.

Mam jednak wrazenie, ze czasem moze sie zdarzyc, ze kot na sile odciety od lozka moze je zechciec zaznaczyc, ale moze zle mi sie wydaje?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87921
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lip 28, 2003 19:41

zuza pisze:Skoro chcesz oduczyc kota spania razem z Toba wybaw go najpierw porzadnie, a potem wetknij korki w uszy i zamknij go poza sypialnia.


Tylko te korki to sobie a nie kotu :lol:
Przepraszam... :oops: :lol:
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 28, 2003 19:44

Oczywiscie sobie, nie kotu :lol:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87921
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lip 28, 2003 20:22

Moje doswiadczenie wskazuje, ze maly kotek, ktory szuka bliskosci czlowieka i namolnie pakuje mu sie do lozka niesamowicie sie przywiazuje (chodzi mi oczywiscie bardziej o spanie niz bieganie :lol: ).Bardzo mozliwe ze niedlugo przestanie po Tobie biegac i w koncu sie przytuli. Jak widzisz wiekszosc osob tutaj z kotami spi i bardzo sobie to ceni, wiec moja sugestia jest tylko taka, zebys - jesli sie zdecydujesz oduczyc kota harcow, co doskonale rozumiem, nikt nie lubi byc notorycznie niedospanym, "dal mu 2ga szanse". Moze wtedy, jako juz wiekszy kot bedzie bardziej powaznie sie zachowywal.
Pliszkowa

Pliszkowa

 
Posty: 386
Od: Pon sty 20, 2003 17:43
Lokalizacja: Kraków - Zwierzyniec :-))

Post » Pon lip 28, 2003 20:54

Kot w łóżku, to moje niespełnione marzenie :placz: a ten narzeka 8O

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57350
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Pon lip 28, 2003 23:10

Krowki maja juz 4 miesiace a nadal harcuja w nocy... I nie ma znaczenia, ile je wybawie przed spankiem :? . 2-3 rano jest najlepsza pora na glosna gonitwe z tupotem pod lozkiem :evil: . Wtedy cale towarzystwo bez wyjatkow jest wypraszane za drzwi sypialni (specjalnie zamontowalam w nich okragla kulke zamiast klamki) i wtedy jest spokoj dopoki rano nie zaczne sie ruszac. Zaluje strasznie, bo lubie spac z Daisy na poduszce i z Krzysiem na mnie ( :cry: ) ale jak jakiekolwiek koty sa po obu stronach drzwi to zaczyna sie koncert :twisted: .

To kiedy one z tego wyrosna? Za rok???

Ale chcialabym dodac, ze jak byly malusie czyli do 3 miesiaca, caly czas spaly ze mna i byly grzeczne jak aniolki. A starsze koty zdecydowanie preferuja lozko do spania i miziania, a nie ganiania po...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto lip 29, 2003 8:18

Bengala pisze:Kot w łóżku, to moje niespełnione marzenie :placz: a ten narzeka 8O


Musze sie podpisac pod tym... :cry: Ale nie zamienilabym sie za zadne skarby :twisted:
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 53 gości