Tycinek Faflun czy ktos go chce?KTOŚ POKOCHAŁ TYCIAKA!!!:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 09, 2007 15:37

HEj mamusiu, wpadłam poczytać co u zwierzaków.
Czyli co tycinek nie przejmował sie tym ze jest u weta i normalnie bawił sie z tobą na stole?:P Cwaniaczek 8)

mam nadzieje ze eMilce przejdzie to kichanie. Bede mocno trzymac kciuki:)


Codziennie wieczorem myśle o Tobie dorotko i o twoich zwierzakach. Naprawde Cie podziwiam. Tyle serca , nerwów i nie da sie ukryś kasy , wkładassz w ratowanie życia dla tych zwierzaków... chyle czoła.....

Buziaczkuje mamusiu i wysyłam duuuuużo pozytywnych wibracji! :)

bulefka

 
Posty: 680
Od: Wto kwi 11, 2006 20:51
Lokalizacja: Poznań/Suwałki/niedługo anglia

Post » Pt lis 09, 2007 16:16

nikt nie podziwia ..że mi się córcia już duża urodziła,ładna i odchowana..i w dodatku taka mądra :D .....oj ciotki ciotki :twisted:

jesteśmy po wecie ,jestem mokra do granic możliwości buty już całkiem mi się rozklekotały...za to jakie mam stópki delikatne i wymoczone :wink:

Tyciak niestety ma stan podgorączkowy....osłuchowo jest czysty więc moze to jest po interferonie....

za pare dni odstawimy antybiotyk i bedziemy obserwować..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 09, 2007 19:14

Dorciu jesteś bardzo dzielna, ale dbaj o siebie :wink:
Cały czas trzymam kciuki za zdrowie zwierzątek.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Pt lis 09, 2007 22:26

Aj Dorotko ja urodziłam sie malutka i głupiutka tylko urosłam i zmądrzałam :x (chociaz do najmądrzejszych nei naleze :oops: )

Życze dobrej i spokojnej nocy:)

bulefka

 
Posty: 680
Od: Wto kwi 11, 2006 20:51
Lokalizacja: Poznań/Suwałki/niedługo anglia

Post » Pt lis 09, 2007 22:28

Zunieczko kochana dbam o siebie...dbam ..naprzyszłość wezme ze soba płyn do kąpieli :wink: ...deszczówka dobra ponoc.. 8) ...
niestety nie mam auta bo...zawsze uważałam że to skarbonka,studnia bez dna itp.
a rower napedzany własną siłą jest super tylko zadaszenia brak :wink: ..zresztą jak spadna sniegi bede musiała uruchomic autonogi... :crying:

Tycinek rozbrykał się po tolfince.. :lol: mozna by rzec że małpiego szfunku dostał.. 8)

a jutro przejedziemy się jednak z całą trójką wypierdasków....
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 09, 2007 23:04

bulefko ja tobie również dobrej nocki :D

weszłam na koty...smutno tam bardzo ...trzeba by pomóc jednej co pomaga...zajrzyjcie...

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=68268


wczesnie przeczytałam o iwonac..ona również jest na granicy....a człowiek tak niewiele może :cry: :cry: :cry: :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 10, 2007 6:16

dorcia44 pisze: ...a rower napędzany własną siłą jest super tylko zadaszenia brak :wink: ..zresztą jak spadną śniegi będę musiała uruchomić autonogi... :crying: ...Tycinek rozbrykał się po tolfince.. :lol: można by rzec że małpiego szfunku dostał...


Dorcia, rower to naprawdę dobra rzecz. Człowiek jest dość niezależny, dojedzie tam, gdzie autem niekoniecznie (nawet z kocim inwentarzem w koszu). U mnie "na wsi" (Piaseczno) :lol: i zimą ludziska jeżdżą na rowerach (na targ, do pracy, sklepu itd.). Może, jak okrutnie leje deszcz czy pada mocno śnieg... jeździ ich mniej.

Strasznie się cieszę, że Tycinkowi włącza się "małpi szfunk". Znaczy, że mu lepiej... :twisted:
Pozdrawiam serdecznie... :D

pigula

Avatar użytkownika
 
Posty: 1765
Od: Pon paź 15, 2007 22:30
Lokalizacja: Warszawa Jelonki

Post » Sob lis 10, 2007 12:24

Sreberko od 3 w nocy wymioty i biegunka......wymioty męczą go okropnie...jesteśmy już po kroplówkach i lekach przed 16 druga porcja.......
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 10, 2007 13:02

dorciu co to sreberko takie niedobre i choruje :?

Mocne kciuki odemnie i pozdrowienia
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Sob lis 10, 2007 17:50

Co powiedzuiał wet? Nie odbierasz telefonu... Trochę się denerwuję
Marcelibu
 

Post » Sob lis 10, 2007 23:55

Dziko zapracowana jestem i smutna jakoś ostatnio, ale żeby nie było że o kociarni Twojej nie pamiętam, bo pamiętam :D

na bazarku następne kolczyki proszą o domek... :roll:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=68290

ściski i pozdrowienia ode mnie i od łobuza Świderka :catmilk:

lawenda99

 
Posty: 3016
Od: Nie lip 22, 2007 16:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 11, 2007 12:50

Jakie wiesci ???
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 11, 2007 16:19

Dorciu, jak Sreberko??? Jak Tycinek??? Coś długo milczysz ....
Trzymam kciuki :!: :!:

meakulpa

 
Posty: 251
Od: Czw gru 08, 2005 9:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lis 12, 2007 15:40

Mamo odezwij sie!! :(

bulefka

 
Posty: 680
Od: Wto kwi 11, 2006 20:51
Lokalizacja: Poznań/Suwałki/niedługo anglia

Post » Pon lis 12, 2007 19:19

Sreberko nie żyje..........................
prosze nie pytajcie teraz o nic ,nie dzwoncie ,przepraszam Monisiu ....Emilko ,was wszystkich...robiłam wszystko ...może za mało....
opisze wszystko ....kiedyś
.
jest mi tak bardzo cięzko...............................
tak wszystko boli....i ten paniczny strach....


Tchórzyku pozostałeś z nami na zawsze.....[']
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 48 gości