Jeszcze i jeszcze. Zamykamy.

[Agn]

Ariel - Motylek ma ok. 8 tygodni, podejrzewam, że na ulicy się urodził i dlatego nie zna kuwety. A ja nie przetrzymałam go zbyt długo w łazience, więc po prostu nie załapał do czego ten śmieszny pojemnik służy.

Mim, przyniosła pewnie tę grzybicę z Fundacji, a że jest osłabiona antybiotykami, to po prostu jej wylazło.

U Gratisa Doc obstawiał jakiś uraz mechaniczny, ale skoro się pogarsza...
Jutro muszę być z Dydkiem, bo dziś przy totalnym odrobaczaniu Stada nie dał sobie zapakować tablety do buzi, bo bolą go zęby. A potem podejdę z Gratisem.

[ariel]

myślałam, że Motylek jest starszy. Na zdjęciach wygląda poważniej.

[bechet]

Aguś, ja w sprawie tej gratisowej wyprawki. Czy czegoś Wam konkretnie potrzeba czy standard czyli wszystkiego? ?
Zbyt wiele nie pomogę, ale nie chciałabym kupować czegoś co jest zbędne.
I poproszę o adres na pw, bo oczywiście gdzieś go mam, ale gdzie..???

[Agn]

A tu Gratis i Motylek z wczoraj wieczorem.
Tak na dobry początek dnia.

Gratis dostał wczoraj tolfedynę i poczuł się na tyle lepiej, żeby troszkę pogryźć moją rękę.

[Agn]

Asiu, piszę PW.

[Zowisia]

Fotki i kotki - przeurocze !
zo
ech znowu sie nie wysyla ..

[Agn]

No to mamy.
Jutro odbywa sie impreza powitalna kota. Impreza odbędzie się jednak BEZ kota. Bo co robi kot? Kot leczy grzyba. O.
Z bólem serca Tatjana musi poczekać na swojego Malego [Wyrwidęba] bo u nas rozszalała się grzybica. Chorują Ogonki i Mimbla. I Tila.

Jestem kompletnie spłukana. Szczepionkę dla Malego sfinansowała Tatjana. ale Ketokonazol i Micetal dla wszystkich muszę kupić sama. W sobotę pójdę zaszczepić Mimblę i Waligórę. I nie mam złudzeń, że na tym się skończy.

Znowu pod górkę...
Czuję się bezsilna.
I z tej bezsiły wysprzątałam dziś mieszkanie [niemal] na błysk.

[ariel]

Agnieszko, przytulam .
RZeczywiście bardzo pod górkę .

[Agn]

Dzięki Zowisi będę mogła zakupić szczepionki i maści.
Zosiu -


Z tego grzybowego przygnębienia zapomniałam napisać, że dziś - przy wtórze potępieńczych jęków i szalonych prób ucieczki - zdjęłam Konsekwencji opatrunek. Spod zeszmaconego bandaża ukazała się śliczna zabliźniona kreseczka. Connie patrzy na mnie podejrzliwie, pewnie uważa, że to jeszcze nie koniec i zaraz ja złapię, żeby zabandażować nogę. No, to mały wypłosz może szukać domu.

[Tosza]

Dzięki Zowisi będę mogła zakupić szczepionki i maści.
Zosiu -


Z tego grzybowego przygnębienia zapomniałam napisać, że dziś - przy wtórze potępieńczych jęków i szalonych prób ucieczki - zdjęłam Konsekwencji opatrunek. Spod zeszmaconego bandaża ukazała się śliczna zabliźniona kreseczka. Connie patrzy na mnie podejrzliwie, pewnie uważa, że to jeszcze nie koniec i zaraz ja złapię, żeby zabandażować nogę. No, to mały wypłosz może szukać domu.

Zosia to nasz forumowy dobry duszek-sama też tego doświadczyłam.
Jeżeli dobrze liczę to wydasz jeszcze trzy koty i przywożę Ci Perełkę

[Zowisia]

/.../ :))))

Z tego grzybowego przygnębienia zapomniałam napisać, że dziś - przy wtórze potępieńczych jęków i szalonych prób ucieczki - zdjęłam Konsekwencji opatrunek. Spod zeszmaconego bandaża ukazała się śliczna zabliźniona kreseczka. :D Connie patrzy na mnie podejrzliwie, pewnie uważa, że to jeszcze nie koniec i zaraz ja złapię, żeby zabandażować nogę. :wink: No, to mały wypłosz może szukać domu. :lol:

No i widzisz :))) wszystko bedzie dobrze !
zo

[Agn]

W sobotę zaszczepiłam Mimblę na grzybicę. Łapa już powoli sie goi. Za to malutkie ogniska pojawiły się na uchu i pod okiem.

Chciałam wykorzystać to, że Pita ma mleko i starałam sie przystawić do cyca Motylka, ale nawet umoczenie ryjka w mleku nie podziałało na niego zachęcająco. Gupek mały, a mógłby wykorzystać okazję, jest taki chudziutki, choć pod puchatym futerkiem nie widać tego. Nie to nie.

Z Białasem jest źle. Nie chce się poruszać. Bulwa nad udem to nie torbiel - miał robiona punkcję i nie ma tam płynu... Nie mogę mu podać zastrzyku p.bólowego, bo dostaje furii. Jest strasznie agresywny - musi go bardzo boleć, a on jeszcze taki niedotykalski...
Dziś idziemy znowu do Doc. Nie wiem, jak mu pomóc...

[bechet]

Biedny Białas
Przesyłam moc ciepłych myśli dla Was. Trzymajcie się!

[Agn]

Uzbroiłam się w kurtkę i poszłam dziabnąć Białasa. Udało się.
Może będzie mu ciut lżej...

[Zowisia]

biedny Bialy, a co to w ogole moze byc ? to cos ?
Doc cos mowi w ogole ?
moze czasem jakies fotki dawaj, bo zapominam jak one wygladaja ..

powodzenia bardzo zycze
zo