Amika6 pisze:Femka pisze:jak się ma dwa futra to jest wesoło
jak się ma cztery, szkoda czasu na TV i pudło można wywalić na śmietnik
A przy ilu wywala sę komputer
nigdy
przy jednym potrzeba źródła dokocenia
przy 4 żeby nie zwariować

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Amika6 pisze:Femka pisze:jak się ma dwa futra to jest wesoło
jak się ma cztery, szkoda czasu na TV i pudło można wywalić na śmietnik
A przy ilu wywala sę komputer
Amika6 pisze:Jestem, jestem![]()
Coś wymyślę, a tymczasem zajrzyj do moich maluszków, link podałam wczoraj Mam nadzieję, że serwer dzisiaj u Ciebie działa
zuzia96 pisze:Oj, dzisiaj nie mamy dobrego nastroju!!![]()
Nie mam już siły do Alki!!!!
![]()
Znowu rozdrapała plecy
![]()
Już tak ładnie goiło się, chciałam jej zmienić kubraczek, momencik.......i już na karku rozdrapane do krwi. Jestem załamana!! Jak brała steryd, było dobrze, nie drapała się, a kiedy wetka zaczęła odstawiać steryd, zaczęła się drapanka.......od nowa. Zrobiły się jej dodatkowe strupki i dzisiaj została zaszczepiona przeciwko grzybicy. Ona chyba nigdy nie będzie zdrowa!!!!!
bubor pisze:Zuziu , jak możesz tak pisać ?![]()
Alusia w końcu wyzdrowieje , Kropcia przez trzy miesiące też sie drapała do krwi ale w końcu udało sie nam i puki co jest zdrowa![]()
Wiem jak to jest gdy sie patrzy na ukochane zwierzątko z poczuciem bezsilności , nie jest wtedy łatwo myśleć pozytywnie .
Trzymam kciuki za Ciebie Zuziu i za Alicje , dacie radę ..........![]()
![]()
zuzia96 pisze:Wiesz bubor, a alergią Alusi walczę już prawie 5 miesięcy i czasami...załamuję się. Może też i dlatego, że już było tak dobrze, już się cieszyłam, że wreszcie wychodzi na prostą, a tu jeden moment......i jesteśmy w punkcie wyjścia. I wszystko od nowa. Całe życie będzie chodzić w kubraczku? A tylko wtedy nie może rozdrapać ranki.![]()
A dzisiaj Alusia spała ze mną całą noc trzymając mnie łapką za szyję, tak jakby rozumiała, że jestem smutna z jej powodu.![]()
Tylko problem polega na tym, że wetka zabroniła jej spać ze mną (w ogóle w pościeli) i ciągle pyta, czy Alusia śpi osobno a ja mówię, że tak. Ale ja nie daję rady jej wyrzucić z łóżka, bo Alusia i tak wraca zaraz, taka jest uparta. I nie wiem, po kim to ma :lol:
Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Blue, Evilus, Gosiagosia i 371 gości