Łódź,Rastaman - za TM. bądź szczęśliwy,niezwykły koteczku...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 08, 2007 16:30

Kciuki oczywiście są i to bardzo mocno zaciśnięte :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 08, 2007 17:37

Rastusiu, oby wszystko było dobrze, kochany kocurku o pięknych oczkach...

*Mira*

 
Posty: 98
Od: Pt sty 12, 2007 13:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 08, 2007 17:44

Dokładam jeszcze trochę kciuków dla Rastamanka :ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 08, 2007 18:24

Zaciskam kciuki za dzisiejsze badania :ok:
Musi być wszystko dobrze!

I jedz kochany koteczku.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw lis 08, 2007 18:35

Malati pisze:
Georg-inia pisze: Już nawet wczoraj z Sis spanikowałyśmy, że może on języka nie ma :roll: ale śpieszę donieść, że jęzorek jest na miejscu.




Dziewczyny jesteście cudowne :lol: :lol: :lol: cieszę się, że nie tylko ja lubię sobie popanikować.



Nie, to jest jeszcze nic z tym panikowaniem; ja przy okazji wykonywania telefonu (w całkiem innej sprawie) do mojej wetki zaczęłam z niepokojem raportować, że Ernest nie wstał dziś na śniadanko, że smutny, że nie było kupki, że mało je... Ja już do takich schiz dochodzę, zamiast się walnąć w ten durny łeb i powiedzieć, że przecież wsadziłam kota w kołnierz, to się stresuje i nie ma na nic ochoty...

A co do Rastusia to też trzymam się wersji, że to przez ząbki to niejedzenie. BO INNEJ NIE MA!!

Kciuki za zdrowie zaciśnięte mocno :ok:

tufcio

 
Posty: 1691
Od: Nie paź 01, 2006 13:21
Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?

Post » Czw lis 08, 2007 19:49

trzymaj się Rastuś, śliczny Dredziku.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw lis 08, 2007 19:59

I ja czekam z zacisniętymi kciukami na wyniki badań Dredusia.. I czaruję -będą dobre! Muszą być dobre!!
Dżampa..Marusia..Domino..Domisia..Dziecko..Scarlet.. .. wszystkie za Tęczowym Mostem :(

Sanna

 
Posty: 713
Od: Nie kwi 24, 2005 19:53
Lokalizacja: Gdynia / Irlandia

Post » Czw lis 08, 2007 20:08

Co słychac u Rastusia?
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw lis 08, 2007 20:41

Jesteśmy. Zeszło długo bo i kolejka była (notabene sama "zaprzyjaźniona" bo Goska_bs i Elfrida z Magiją) jak i sam Rastuś bronił każdej kropli swej krwi bardzo zażarcie. Ma pozapadane, cieniutkie naczynia, każda próba wkłucia kończyła się pęknięciem naczynia, kłute były wszystkie cztery łapeńki :(
Udało się w końcu - dzięki naszej kochanej, upartej Cioci CoolCaty :love: Chociaż gabinet wyglądał jak rzeźnia po świniobiciu, do tego Dredzik ze strachu zaczął gubić swoje dredy, CoolCaty upocona, my jeszcze bardziej, ale trochę udało się utoczyć :)
Starczyło na biochemię (wyniki jutro wieczorem), cukier (111... trochę za dużo, jak na kota po 8-godzinnej głodówce :( ale na razie mamy nie panikować) no i na testy.
Na morfologię Rastek się już nie zgodził ;) Trudno spróbujemy później, jak się troszkę podtuczy i naczynia będą odporniejsze. Daliśmy mu jeść jeszcze w gabinecie i wszyscy wpatrywali się, jak to Dredzik je. No i faktycznie, CoolCaty potwierdziła nasze podejrzenia, ząbki przeszkadzają chwytać jedzonko. Jak coś tam już się uda złapać, to wylatuje zaraz z pysia :( będziemy próbować robić mu póki co zupki, bardziej do picia niż jedzenia. A dziś, jak wróciłam z pracy, w kuwecie była kupka: pół jeszcze wodniste, ale pół prawie balasek :D

No dobra, wiem, że wszyscy czekają na wyniki testów ;)














FelV / FIV ujemne
:dance: :dance2:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 08, 2007 20:47

UFFFFF :!:
To teraz tylko tyć i pięknieć :D

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Czw lis 08, 2007 20:54

no proszę! Toż to Rasta kot! Wyniki są wielce zadawalające! :)

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 08, 2007 20:54

JUPI! Obrazek

tufcio

 
Posty: 1691
Od: Nie paź 01, 2006 13:21
Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?

Post » Czw lis 08, 2007 21:30

Uff... :D
Rastusiu, bądź dzielny, bo jestes w dobrych rękach i na pewno niedługo poczujesz sie lepiej :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 08, 2007 21:36

Rastek, Rastek!
Rany, kociunku, jak my Ci tu z Kasią kibicujemy!

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 08, 2007 21:49

Trzymam kciuki za Rastamanka, cukrem się nie przejmuj, norma glukozy od 80 do 120, 150 wg niektóryzh źródeł.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, kasiek1510 i 292 gości