
-juz myslałam ,ze sie nie doczekam oficjalnego komunikatu a.propos statusu Małego
byłam dzis w schronisku podkarmic kociaste
Na kociarni bez zmian-wsztstkie zastałam w srodku-tylko chilcia sie darła na dworze

-przeciez ona wchodziła? prawda?
No a w klatkach mamy 9 dorosłych kotów

-dzis wiekszosc idzie na ciacha-juz miejsca nie ma.
Nasze 2 kotki na leczeniu w porzadku-dostałam od weta schr lekarstwo do podawania 3 razy dziennie-wiec chwilowo mam etat

-po pracy znów podjade, wieczorem da pracownik. Maja rozwolnienie-nie biegunki-ale kupa rzadkawa.
Whiskasowa,,brytyjczykowata,, podjadła royala suchego-za kk sie nie chwyci-widac ,ze chowana na dobrym zarełku-mysle,ze ona pojedzie na ciacha.
Czarne dzikie-nadal czarne dzikie-niewiele moge o nim(niej) powiedziec-troszke skubnęła.
W nastepnej klatce jest biało czarny kotek-był juz ostatnio i nowa bura dziewczynka.
2 dorosłe czarne(ze sławnej szostki)-w dobrej formie-tez pewno pojada na ciacha.
Martwi mnie czarna koteczka w obrozce(ze śmietanka na pupie)-ta co przyszła razem z burasią w ciazy. Burasia chyba oki, a czarna wymiotowała-zgłosiłam wetowi-zacznie dzis leczenie.
Te 2 kotki z ostatniej klatki (iwona-te co jedna do majeczek podobna) odbierze opiekun po ciachnieciu.
No i wszystkie pozostałe maluchy zyją-tzn 2 czarno-białe, 2 czarne.Jednemu czarnemu zaczęło ropiec oczko
to byłoby chyba tyle.Jak koty dojdą do siebie po ciachaniu-trzeba im szybciutko domków szukac