Dzisiaj byliśmy na konsultacji u innego weta...doktorka zaleciła okłady z rivanolum i maść neomecynową. Musze napisać, że z odbytem lepiej...nie jest już cały umazany w kupie a stan zapalny troszkę sie uspokoił...
W zasadzie Harnas powinien mieć okłady co najmniej 5 razy dziennie i to samo z maścią...ja wyrobiłam się dzis tylko trzy razy
Harnaś to bardzo dzielny kot, który potrzebuje tymczasy, który ma czas...
Ale, żeby nie było zbyt wesoło, Harnasiowi porobiły sie w pyszczku nadzerki...jęsyk przylkeja mu sie do podniebienie, nie może jeść więc znów kroplówki i zastrzyki dwa razy dziennie...
Po drugin okładzie dupsko juz czyste, kupy nie ma
