» Śro lis 07, 2007 0:17
Miałam wziąść Myszeńke z Łodzi, ale dzis (a miała do Warszawy przyjechać jutro) okazało sie, że Myszka zostaje w Łodzi. Dlatego pomyślałam o Leonku, zwłaszcza, że dzis spadł snieg. Ja osobiście meiszkam w Krakowie. Moja mama ma małe mieszkanie w Warszawie i tam może przyjąć Leonka. Mieszkaja tam juz Kubus (dorosły kot którego dokarmiałam przez 6 meisiecy w Krakowie, a potem gdy 2gi raz miał katar koci zabrałam do domu, jest nadal mało kontaktowy, ale je itd całkiem normalnie), Muka i Chwilka, 2 małe kociczki z tego samego podwórka co Kubuń, z czego Chwilka bedzie w niedługim czasie oddana na stałe do mojej przyjaciółki, kiedy ta skończy remont. Kociaki sa raczej w domu same, ale odwiedzane 1 do 2 razy na dobe, przez moja mame, ktora na stałe mieszka gdzie indziej z 20 psiakami-przybłedami, i mojego przyjaciela, ktory ma w domu swoj koci komplet ale zajmuje sie na codzien Kubuniem, Muka i Chwilka. To on by Leonka odebrał. Niestety nie mamy samochodu, a moja mama po prostu nie miała by czasu na wycieczke do Kielc. Ja mieszkam na stałe w Krakowie i neistety moje wspołlokatorki nie zgadzaja sie na 3ciego kota nawet na tymczas. Leonek mogłby mieszkać w pokoju (calkiem przeznaczonym dla kotow) z innymi lub w pokoju obok, gdyby na poczatek ich sie bał. Oto namiar tel na mnie: 0510 255 014, czasem mam wyłaczony tel kiedy prowadze zajecia.
.wyrzuć z domu telewizor a w zamian weź kociaka.
