Łódź,Rastaman - za TM. bądź szczęśliwy,niezwykły koteczku...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 06, 2007 13:41

Rastuś ale Ci się trafiło!

Georg-inia ale koty wynosisz ze schroniska! Tolek, Rastek normalnie mniami!

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 06, 2007 13:44

Malati pisze:Rastuś ale Ci się trafiło!

Georg-inia ale koty wynosisz ze schroniska! Tolek, Rastek normalnie mniami!


taaa, mniam ! :roll: skoro takie mniam, to czemu Tolek u mnie wciąż siedzi? czemu żaden dom o niego nie zapytał? nawet Ciotki przestały do wątku zaglądać... :crying:



;)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 06, 2007 13:48

ja tam o Tolku pamietam, sama bym go chciala i bardzo zaluje ze sie dokocic narazie nie moge...bo Tolek to jest Tolek :)

ale Rastus tez boski Pan...przyznam sie nawet szczerze ze wczesniej zaczelam namawiac TŻ abysmy wzieli Rastamana na DT... byl zawziety ale imie mu sie spodobalo...a zdjec jeszcze nie widzal :mrgreen:

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 06, 2007 13:49

Bo jakoś działania marketingowe u Ciebie wielce ucichły i dlatego właśnie! Toluś jest super i ma taaaaaakie pućki! :1luvu:

poza tym to Gargamel, kto by nie chciał mieć niebyt urodziwego kota? :D

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 06, 2007 13:54

Ja nie zaglądam do Tolusia bo nie mam namiarów :( Wszystkie znane wątki regularnie odwiedzam, więc zawsze proszę o namiary :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 06, 2007 13:57

To ja też proszę.
O namiary na wątek Tolusia ;)

No i o te cyferki na pieniążki.
Wczoraj auto ubezpieczyłam, więc wiele nie będzie, ale zawsze ...


Georg-inia, jesteś Wielka Jak Słoń :D

A TŻ faktycznie dobrze wychowany ... pozazdrościć ;)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto lis 06, 2007 14:05

Malati pisze:Bo jakoś działania marketingowe u Ciebie wielce ucichły i dlatego właśnie!


bo czasu wciąż brak :oops: latam jak z pęcherzem, jeżdżę nocami po schroniskach różnych ;) do tego komputer odmawia posłuszeństwa... ale będą działania, będą. Jutro odwiedza nas Ciocia Sis, to poprosimy ładnie o piękne foteczki :)

a tu dla Gosiaa i Myszeńk@ - bardzo proszę, zapraszamy :D

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=64 ... sc&start=0
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 06, 2007 14:07

To może ja się ujawnię jednak ;)

Zobaczyłam rano zdjęcie Rastka i nie wytrzymałam...

Wczoraj około po południu pisałam PW do Sis. Że mogę wziąć Rastka na DT, bez ograniczeń terminowych - do wyleczenia, odchuchania i znalezienia domu. I zupełnie na mój koszt. Ale pod trzema warunkami: musi być szczepiony, mieć negatywny test na FIV i FeLV. I musi się znaleźć transport do Wawy. Dlatego nie chciałam pisać od razu w wątku,

Sis odpisała, że wieczorem zapyta CoolCaty o jego stan zdrowia i zaszczepienia. A w międzyczasie ... Georg-inia po prostu go wzięła :king: :king: :king:

Rozmawiałam już z Georg-inią i jeśli testy wyjdą negatywne, będziemy myślały, czy jednak Rastek nie trafi do mnie. U mnie w domu jest ciepło - momentami aż za ciepło :twisted:, ze względu na kwarantannę po p. nie mam tymczasów (będę miała jednego, zdrowego, zaszczepionego i mam nadzieję, do szybkiego wydania, bo to słodki kocio). Myślę, że Rastek miałby jak w raju.

Mag, ponieważ Rastek na pewno będzie wymagał odchuchania, to jeśli to wszystko wypali i on do mnie trafi, może spokojnie poczekać do grudnia. A wtedy - może warto się przeknać, czy TZ na pewno jest na niego uczulony? 8)
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 06, 2007 14:08

prosze bardzo, watek Tolkowy:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=64631

juz niedlugo moze beda miec wspolne zdjecia :D
a moze chlopaki znajda jakis wspolny dom? byloby bosko!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 06, 2007 14:09

Georg-inio no dobrze, wybaczymy Ci, a co! Nawet wybaczymy Ci, że nie zaglądasz do nas i nie mówisz(piszesz) "Głupia babo nie karm tyle tego kota, bo on niedługo będzie kulą i nawet tej mniejszej kuli nie będzie można rozróżnić"


A TŻ dzielny i chyba dobrze, że taki właśnie... bo wiesz za duże zakocenie też niestety nikomu na zdrowie nie wychodzi, a łatwo chyba to osiągnąć. Bo on pewnie zdaje sobie sprawę z tego jak to jest z tymi tymczasami.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 06, 2007 14:15

o widze ze tu sie zmienia z predkoscia swiatla :D

jak zwykle nie nadazam ;)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 06, 2007 14:29

też nie nadążam.
Atko, napisałam do Ciebie przed chwilą na PW, a tu proszę, sama się ujawniłaś :)

Potwierdzam, Atka się zgłosila, a zanim dowiedzialam się co i jak z Rastusiem, to go Georg-inia ukradła ze schronu... ;)

Będziemy focić jutro bohatera. I Anatolka też. Trza go wyreklamować mocniej :twisted:


PS. Atko, jednak w sobotę bylam na wystawie, nie w niedzielę, ops...

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Wto lis 06, 2007 14:39

Atka pisze:To może ja się ujawnię jednak ;)

Myślę, że Rastek miałby jak w raju.


dobrze, że się, Atka, ujawniłaś :D nie chciałam Cię "wkopywać" więc siedziałam jak mysz pod miotłą 8)
to prawda, rozmawiałyśmy z Atką wczoraj wieczorem. Rastamanowi naprawdę potrzeba porządnej kąpieli (kto go wąchał, to wie :roll: ). Wiadomo, że to nie jest najpilniejsza sprawa, i dlatego...
Pamiętam jak przyjechał do mnie Anatol. Poszłam z nim do dr Ewy, która długo nad nim myślała... Dopiero dużo później przyznała się, że nie dawała Tolkowi więcej niż 50% szans na przeżycie i że gdbybym zdecydowała się na ten tymczas choćby tydzień później, Tolka najprawdopodobniej już by nie było :( dlatego zabrałam Rastusia wczoraj. Nie jestem dobrym tymczasem dla Dredzika, ale nie darowałabym sobie, gdyby w sobotę okazało się, że odszedł tam, w schroniskowym boksie, albo że jest już za późno na ratunek dla niego.

Czekamy więc na badania krwi i liczymy na Wasze kciuki ;) a Atka to najlepszy dom, choćby i tymczasowy, jaki można sobie wymarzyć :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 06, 2007 14:46

kciuki za dobre wyniki testów i zdrowie Rastamanka :!:

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Wto lis 06, 2007 14:58

dziewczyny, piszę teraz do Marcina. Może by dać nowy opis dla Rastamanka? ten z pierwszej strony wątku. Plus podmienic kilka zdjęć?
Jak uważacie?

z DT ludzie chętniej biorą koty, wiec może przesunąc Rastka do działu domy tymczasowe?

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 81 gości