Tycinek Faflun czy ktos go chce?KTOŚ POKOCHAŁ TYCIAKA!!!:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 06, 2007 7:33

Tak tak grzej mieszkanko bo sie wszyscy poprzeziębiają a jak ty zachorujesz to kto bedzie kotkom pomagał?
Ja takze chyle czoła...:)



No tak to jest , przyszli i zabrali nam kotka gdy nas nie było..... :roll: Koleżanka miała tylko pokazać bratu i zapytać czy moze wziąść na jedną noc a brat zabrał kotka i zawiózł dla swojego szefa, teraz tamci nei chcą podpisa umowy adopcyjnej a nam nie chcą dać na tych ludzi namiaru... :roll:

bulefka

 
Posty: 680
Od: Wto kwi 11, 2006 20:51
Lokalizacja: Poznań/Suwałki/niedługo anglia

Post » Wto lis 06, 2007 8:24

dzięki cioteczki..od switu na nogach ..po co ..hm..no dziecko mnie wzywało (wyzywało)..jeść ,biegać ,bawić sie a ja zamknięty ..udupiony za niewinność...i takie tam...udaje ze nie słysze ..ale ile mozna ,wypuściłam pędraka na wolnośc..
jak toto szaleje..ile ma wigoru i radosci życia...te chude łapinki tak przebierają...a jakie skoki,przewroty ,susy...no facet jak sie patrzy ...tylko ciągle pajaka przypomina..... :roll:
a jak on lubi po takich harcach jak go wezme na rece ,przytule do szyji...drapie po karczku...jak on mruka ..śpiewa...pociera pysia.... :1luvu: brzydactwo okropne a takie piękne ...dla mnie :wink:
to jedno oczko chyba nie da sie uratować....ale nadal walczymy.....

Srebro drze ryja...siłą chce wedrzeć mi sie na pokoje..ale ja mu nie pozwalam..dziś już zjadł ,czyli robale prawie zabite ,jeszcze tylko musi je wydalić a z tym chyba ma problem...dostanie parafinke...

eMilunia kocha mojego faceta ...z czego on się cieszy a ja twierdze że to dla tego że wcale sie nie rusza jak juz w fotelu chlapnie.... :twisted: ..ale spi dziewczyna ze mną...
rozkręciła się na całego....pojedyncze kichnięcie i to sporadycznie...
je i je...suchego nie lubi ...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 06, 2007 10:48

Dorcia jesteś wielka :!: :!: :!:
A Tycinek nie mógł lepiej trafić....Inne diabełki futrzaste również :!: :!:
Cały czas trzymam kciuki za Twoje futra :D
Będzie dobrze :ok:

meakulpa

 
Posty: 251
Od: Czw gru 08, 2005 9:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 06, 2007 13:49

szary ,pochmurny dzien ..niczym ja teraz...za pare godzin stane pewnie prze dylematem podac Tycinkowi surowice czy nie...nie moge spac ,jeść ,mysleć...żyć...
jeżeli surowica bedzie podam srfebrnemu i eMilce...Tyciakowi pewnie nie ..nie dam rady.....mam wrażenie że sece mi peknie...
nie pytam ile kosztuje ..nie pytam z kad i jak ..nie pytam o nic...bo teraz nie to jest wazne...ciągle zadaje sobie pytanie ....podac pędrakowi czy nie....co robić...jak dostanie wstrząsu jak znależc u niego zyłke w tej chudej pajęczej łapince...czy ja go nie zabije...

tamte kociaki duże...też się boje ale ich gabaryty są takie że bez problemu dokopiemy sie do żył..

mój mały kochany Tycinek...

koteczka u M .odeszła...w dalszym ciągu stawiam na robale...gdybym nie zajeła się sreberkiem natychmiast tez by odszedł...tak rzygał....
ten wczoraj też ale ja na przywitanie zawsze serwuje odrobaczanie...robale były martwe ,musi wydalic toksyny...
ale jeżeli się myle....

koty z tartaku nie maja kontaktu z innymi kotami ..miały kontakt z kotami z piwnicy ale tym nic nie jest ....
nie było biegunki tylko wymioty ,odwodnienie ..smierć...

nie była odrobaczana...nie robiła kupki...
łeb mi pęknie...

na dworzu zimno ...musze dobrze wymościć transporter ...flacha musi byc...zapomniałam kupić termoforu.... :oops:
zle funkcjonuje...... :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 06, 2007 14:58

Dorciu jak zwykle masz za duzo na głowie :cry:
Podziwiam i trzymam cały czas kciuki aby się wszystko dobrze skończyło.
Biedne maleństwa, trzymam tez za to abyś podjeła dobra decyzję a najlepiej podjąc ją wspolnie z wetem.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Wto lis 06, 2007 19:58

eMilka dostała surowice....

Sreberko dostało surowice.....


Tycinek nie dostanie...tak bardzo się boje,nie dam mu..nie dam rady....

Tycinek dostanie Interferon...

moje kociaki w lecznicy na obserwacji.....za godzine ide z Tycinkiem.....
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 06, 2007 20:07

:ok: :ok: za wszystkie kociaki i za Ciebie.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Wto lis 06, 2007 20:09

Będzie dobrze, Dorciu. Spokojnie. W czas zareagowałaś.
Marcelibu
 

Post » Śro lis 07, 2007 10:58

Tycinek miał również robiony RTG....żeberka się kształtują.....na zdjęciu wygląda jak żaba..ale nigdy nie może być dobrze...malutki ma troszke płynu w brzuszku... :( :( :( :( :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: wetka chce nakuwać i sprawdzić..ja nie chce ...nic mi to nie da...co ma być to będzie...

kociaki zdrowe..szaleją...Tyciak też...dziś dostanie następny zastrzyk z interferonu...a ja rachunek :wink: zobacze jak zaszalałam....aż się boje .

ja z tych nerw ,przeżyc poprostu się rozłożyłam..nerwy puściły i padłam..odreagowałam swój spokoj i opanowanie.....
tż się zwolnił i teraz on udaje że sprząta i się mną opiekuje a tak naprawde to leniuchować pewnie mu się chce a ja to tylko pretekst... :twisted:

wczoraj z lecznicy wróciliśmy około 22....
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 07, 2007 12:59

:)))
odpocznij !!
wylacz sie na chwile.

Tycinek da sobie rade, z tym plynem tez.
trzymamy
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 07, 2007 16:31

zaraz tż wyrusza z Tyciakiem do weta.... :wink: boi się okropnie...
malutki ma zdecydowanie lepszy nos bo pierwszy raz od 3 tyg..zjadł suche z talerzyka i trafił tam po zapachu..... :D
ładnie też je kuraka....conva nadal ze strzykawy.
ma w klatce i koło klatkikuwetke ale ten mały zuch drałuje do kuchni ..do dużej kuwety ...jest rewelacyjny.... :D

sreberko siedzi ukryty ..nie wychodzi...

eMilka ok..

u mnie w koncu skonczyła się delirka,rzucawka poporodowa lub jak kto woli sam niech sobie nazwie...
:roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 07, 2007 16:50

Daj znać koniecznie co z maluszkiem

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Śro lis 07, 2007 18:37

dostał drugą dawke Interferonu..antybiotyk i to wszystko...tatus :wink: dumny ,był z synusiem sam u weta.... :twisted: ...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 07, 2007 18:41

Dorciu, boisz się tego płynu, a płyn w brzuszkiuwcale nie znaczy to co myślisz. Taki płyn może się zebrać od różnych innych chorób (serduszko, wątroba etc.). Może byłoby lepiej sprawdzić co to jest, żeby w porę w razie czego wyłapać?
Marcelibu
 

Post » Śro lis 07, 2007 19:34

uśpić go nie mozna tylko znieczulić.....a on taki mały...musiałybyśmy we trzy działać....
a jak coś pójdzie nie tak....
wetka mi mówiła ze to przy stanach zapalnych i coś tam coś tam........ale wole za jakiś czas powtórzyć RTG..jeżeli będzie potrzeba.
płucka ładne ,serducho ok..tylko grasicy nie znalazłyśmy...

przebąkuje o korekcie oka......
:cry:
wszystko kurcze na jednego pędraka........
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości