Lusia alergia pokarmowa.Zostaje u nas na zawsze.44,53

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 04, 2007 21:06

maluchy przyjechały, Lusi ich jeszcze nie widziała

ale najgorsze jest to ,że koteczki mają kk ,
a Lusi jest nie szczepiona!!! :( :( :(

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Wto lis 06, 2007 11:06

Lusia generalnie ma wszystkie koty w nosie, nie przejmuje sie nimi wcale, a na maluszki spojrzała, powachała i poszła sobie :wink:

boje sie o nia, bo tak dużo przszła, tyle sie nachorowała, tyle walczymy o nią...dziś dostanie surowice na pp... trzymajcie kciuki za moja mała kocinę

mam nadzieje, że będzie ok, bo ona jeszcze słaba jest; cały czas na specjalistycznej jest jeszcze karmie, dostaje lakcid i wzmacniajace

nosek jeszcze sie przytyka i kocina furczy :cry: ale juz nic teraz nie podajemy, zwłaszcza że ma dostać caniserum :(

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Wto lis 06, 2007 18:00

Dobrze będzie Aniu, spokojnie. :)
Marcelibu
 

Post » Śro lis 07, 2007 10:00

wczoraj Lusi dostała surowice - godzine posiedziała na obserwacji, poszło dobrze.

potem do rama była troche osowiała, siedziała sobie w koszyczku -ale takie moga byc reakcje na caniserin

rano ładnie zjadła sensitivity - więc chyba jest ok!
niestety nosek zatkany :cry:

teraz tylko sie modlić by wszystko było dobrze!

zaczynamy wielkie odliczanie dni :?

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Śro lis 07, 2007 11:00

Dostała Caniserin - i bardzo dobrze. I będzie wszystko dobrze. Zobaczysz!
Marcelibu
 

Post » Śro lis 07, 2007 11:32

Marcelibu pisze:Dostała Caniserin - i bardzo dobrze. I będzie wszystko dobrze. Zobaczysz!


mam nadzieje, bo to co się dzieje to mnie wykancza! :cry:

martwie sie bardzo, kocio tyle przeszło!

tyle pracy, pieniązków, nerwów - teraz musi byc już dobrze :!: :!: :!:

a to jeszcze przeciez nie koniec :cry:

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw lis 08, 2007 8:59

któryś z duzych kotów ma biegunkę z dużą ilością gęstego sluzu :? - wydaje mi sie, że to Lusi, bo to w jej kuwecie, ale chodza tam tez inne koty - czy możliwe by miała robaki - dostała profender

chyba nie i wychodzi na to że to którys z moich kotów - czyżby znowu ... :cry:

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Nie lis 11, 2007 16:38

Lusi nie ma żadnych objawów pp, czuje sie w miare ok;
kaszel po podaniu surowicy bardzo się nasilił, męczy ją - ale tak podobno może być :( dostaje maśc do nosa;
nie możemy w tej chwili podawac ządnych antybiotyków, leków, trzeba przeczekać :cry:

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Nie lis 11, 2007 16:41

A kiedy ją ciachniesz? Biedna mała...
Marcelibu
 

Post » Nie lis 11, 2007 16:44

w przyszłym tygodniu u swojego wet. juz postanowione

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw lis 15, 2007 18:42

Bardzo przepraszam, że nie pisałam, nie informowałam, ale po prostu nie mam teraz do tego głowy :cry:
cały czas myśle o malutkiej co odeszła i boje się o druga kocinę , bo też nie jest dobrze i domu ciągle sensacje z kotami.

Z Lusi nie było juz wyjścia, musieliśmy sie spieszyć z zabiegiem - był dziś raniutko - o nic nie pytałam co tak było, nic nie chce wiedzieć :cry:

Koteczka czuje się dobrze, jest biedniusia i tak strasznie teboki ma zapadnięte - jakby pół kota ubyło :? cały dzień spędziła u wet. pod kontrolą.

mam nadzieje, zę niedługo zrobie świerze zdjęcia, nie mam głowy teraz;
ciągle cos się dzieje, już nie pamiętam kiedy nie byłam w lecznicy

oby juz teraz było dobrze!!!!!!!!!

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Nie lis 18, 2007 10:44

Lusi zrobiła duże postępy - nie siedzi juz cały czas w jednym pokoju pod łózkiem - spaceruje po całym mieszakniu, nie ucieka jak mnie widzi - podchodzi i mruczy; je z jednej miseczki z innymi kotami :) śpi przeważnie na półeczce z Bodziem i Tosią - i mizia się do nich mizia, liże :D

pod koniec przyszłego tygodnia idziemy na kontrole i będzie pan doktor myślał nad dalszym leczeniem

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Nie lis 18, 2007 14:02

Brawo!!! Dzielna Lusi. Dobra robota Anutku!!!!
Marcelibu
 

Post » Nie lis 18, 2007 16:05

chociaz ta kocina idzie do przodu...............

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Nie lis 18, 2007 16:52

To teraz niech Lusi dochodzi do siebie po sterylce, a my trzymamy kciuki za nią i resztę kociastych:)

Nikiya

 
Posty: 384
Od: Sob lut 18, 2006 17:19
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Blue, CatnipAnia, kasiek1510, raiya i 50 gości