Bródnowska banda - happy end :)

[Aleba]

Amico, oczywiście, że będę pamiętać
Chociaż chwilowo nikt nie dzwoni, nie pisze i nie pyta. Miałam poodświeżać ogłoszenia, ale na razie nie mam kiedy.
No i nie wiem czy będzie po co, bo wygląda na to, że Szajbus ma domek i całkiem możliwe, że Bruno razem z nim. Ale ciiiiiiii, nie zapeszajmy

[Aleba]

Jest dom zdecydowany na Szajbusa i Bruna
Już kompletuje wyprawkę i doczytuje co trzeba (to będą pierwsze koty w tym domu). A ja powoli zaczynam pakować chłopaków - przeprowadzka pod koniec przyszłego tygodnia.

[jopop]

juppi!

hehe, a ja już zaklepałam Alebę od przyszłego weekendu:)

[Amica]

Super wieści. Bardzo sie cieszę

[aguś]

Super

[Aleba]

Odwiozłam dzisiaj chłopaków do nowego domu.
Fajnie to wygląda, nowi opiekunowie bardzo przejęci, na koty czekała cała wyprawka i stęskniona 10-latka.
Mam nadzieję, że szybko się zaaklimatyzują i że będą tam szczęśliwi.

A żeby mi nie było smutno, w mojej łazience siedzą właśnie 2 takie cosie:

Koko i Sajko. Kocięta wyciągnięte z grobu.
Jak będę miała siłę, założę im własny wątek.

[jopop]

no, ufff.

[Aleba]

Mam pierwsze wieści z nowego domu
Kocurki wieczór spędziły pod fotelem, przytulone do siebie. Ale po jakimś czasie Szajbus wyszedł na rekonesans i pozwiedzał sobie kąty. Bruno boi się bardziej, na razie nie wychodzi przy ludziach.
W nocy oba chłopaki skorzystały z kuwety, były też jakieś ganianki po korytarzu i jeżdżenie na leżących tam dywanikach. Na razie niezbyt jadły - może teraz, jak zostały same w domu, coś się ruszy.
Oby tak dalej!

[Mimisia]

Nareszcie Olu, gratuluję!!!

A te małe "zombie" z łazienki sa przepiękne...Poważnie je wyciągnęłyście z grobu?

[Aleba]

Poważnie je wyciągnęłyście z grobu?

Serio serio.
Tu jest wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67112

[Mimisia]

Relacja z łapanki - niesamowita! Zakochałam się w domniemanym ojcu kociąt - jest niesamowity, jak wypchany, gruby kot z jakiegoś horroru
No i gratuluję Ci Olu wyboru partnera życiowego, szkoda, że mój TŻ nie ma takich skłonności...
A tekst "Pomiauczcie tą kotką" poprawił mi humor na cały dzień

[Aleba]

Chłopcy wracają
Od początku miałam lekkie wątpliwości co do tego domu, ale postanowiłam spróbować. Teraz żaluję, trzeba było jednak słuchać intuicji

[jopop]

Olu, będzie dobrze. Poproś Morisową o ogłoszenia, ona jest niezla

[Aleba]

Powoli oswajam się z myślą, że będę miała w domu 9 kotów
A morisową chętnie poproszę, mnie jakoś nie szło ogłaszanie chłopaków, może ktoś inny będzie miał lepszą rękę?

[Mimisia]

Chłopcy wracają
Od początku miałam lekkie wątpliwości co do tego domu, ale postanowiłam spróbować. Teraz żaluję, trzeba było jednak słuchać intuicji

To takie przykre...Olu, co się stało, dlaczego?
Jak nie chcesz tu pisać, to napisz mi na priwa, na czym polegały Twoje wątpliwości...ja cały czas uczę się weryfikować domy, nie zawsze wiem, na co zwrócić szczególną uwagę, a na co przymknąć oko...Teraz ten tamat szczególnie mnie stresuje, bo ogłaszam kilka kotów pani Emilii, no i zapadła decyzja, że jedna bezdomna kotka z Mińska trafi do mnie po sterylce (TŻ zmiękł). Tak bardzo się boję nieudanych adopcji, że najchętniej nie oddawałabym żadnego kota...