Iweta pisze:Halo,przeciez Bona i Śmietanka ida do mnie na DT,więc trzeba sie martwic o DS.

Tak, Bonka i Śmietanka mają tymczas, za co Ci Iweto już oficjalnie dziękuję!
Tymczasu szukają jeszcze Kubusie, a ja szukam Kubusiów. Codziennie, bezskutecznie.
Za to przy tej okazji natykam się na inne znaleziska, wczoraj na przykład na trzy...
Ale o tym potem.
Bo przede wszystkim chciałam podziękować tym, którzy nam przedłużyli egzystencję o ostatnie dwa tygodnie - czyli starym przyjaciołom, nieraz już nas wspierającym:
Carmelli
Agusi
Magdalenie
Julicie
Progect dziękuję za paczkę z karmą i polarami!
(Asiu - jak mam takie ładne polary włożyć do pudeł?
)
Bombie – za paczuszkę dla kotów z tradycyjną wkładką!
Wraz z aukcją Sibii, której także jeszcze raz dziękuję!

- otrzymałam od Was w sumie 316 zł!
I jednocześnie od razu proszę

- choć w tej sytuacji może brzmi to dziwnie - ale jeśli ktoś mógłby nas jeszcze wspomóc...
Niestety, przeszło połowę z otrzymanych pieniędzy musiałam odprowadzić tam, skąd wzięłam, głównie by pokryć koszty związane z kastracją Stefci i Urwisia... I znów konto świeci pustką. A kotów przybywa i jedzą na potęgę. Powinnam zamówić suche i żwirek, a nie mogę odłożyć takiej sumy - wszystko schodzi na bieżąco... Dlatego byłabym ogromnie wdzięczna za dalsze wsparcie w jakiejkolwiek postaci. Również dla kotek poniekąd zdrojowych, które są jeszcze w lecznicy - Bonki i Śmietanki - za które Berni będzie musiała wkrótce uregulować rachunek, ciągle przewyższający dotychczasowe wpływy.
Jednocześnie bardzo dziękuję Berni, Iwecie i Carmelli za pomoc dla tych kotek - także w postaci pięknych aukcji

I wszystkim, którzy licytowali/ licytują (ciągle jeszcze można)!
---