Ja Ci mogę pożyczyć klatkę wystawową - tylko mam nadzieję, że będziesz miała gdzie ją ustawić - bo u mnie pół kuchni zajmowała

Ewentualnie jeśli chodzi o kocura to może on przesiedzieć w klatce łapce! Lub w większym kontenerku!
Moderator: Estraven
moka1 pisze:dziewczyny,w garażu podziemnym w sadybie ,w rogu przy słupkach niebieskich z numerem 13 leży 7 płyt styropianowych,wyraźnie "śmieci" nie wyniesione.Nie mogłam ich zabrać niestety, z powodu braku miejsca w samochodzie..Może ktoś zmotoryzowany mógłby podjechać?wypełnia cały bagażnik albo tylne siedzenie(warto wziąć coś do zawinięcia,dużą malarska folię np. bo brudne i kruszą sie trochę na brzegach)
gosiar pisze:Dziewczyny, skoro już macie klatkę łapkę, to może jednak spóbujcie coś złapać, całę to budowanie, ocieplanie jest bez sensu, jeśli koty się będą rozmnażać. Na kastrata potzreba jednego dnia, co do maluchów, raczej szybko się oswajają i szybko "idą". /quote]gosiar pisze:Jeśli kotka urodzi kolejne kocięta i one tam będą zdychać albo będą kolejnymi reproduktorami, cała akcja jest bezsensowna.
dellfin612 pisze:moka1 pisze:dziewczyny,w garażu podziemnym w sadybie ,w rogu przy słupkach niebieskich z numerem 13 leży 7 płyt styropianowych,wyraźnie "śmieci" nie wyniesione.Nie mogłam ich zabrać niestety, z powodu braku miejsca w samochodzie..Może ktoś zmotoryzowany mógłby podjechać?wypełnia cały bagażnik albo tylne siedzenie(warto wziąć coś do zawinięcia,dużą malarska folię np. bo brudne i kruszą sie trochę na brzegach)
Moka, chętnie zgarnę ten styropian, ale nie wiem, gdzie to jest, potrzebny byłby przewodnik. Zabrakło mi małego kawałka, aby skończyć domek, a i na wyspie się przyda.
W rachubę wchodzą również godziny dzienne, ale chyba lepiej wieczorem, już po korkach.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 212 gości