KotyIWONAC z Cz-owy-DOMKI STAŁE I TYMCZ. POTRZEBNE!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 01, 2007 1:12

iwona72 pisze:hej
ludziki z Cz-wy
pomozcie Iwonie
na pewno jestescie gdzie na forum
to pilne!!!!!!!!!!!

No i gdzie te ludziska spod Jasnej Góry - takie miejsce zamieszkania powinno do czegoś zobowiazywać :D

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lis 01, 2007 15:02

Podnoszę, może ktoś pomoże :!: :!: :!:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lis 01, 2007 17:15

Dostałam od Iwonki list, w którym opisała swoje kotki domowe - kotki zgarnięte z ulicy, normalnie się wzruszyłam :cry: tak pieknie opisała swoje kociaki opiszę wszystko jej słowami

MILUTEK - wiek ok. 3,4 lat szary w drobne paseczki.

"Milutek należał do kociaków, które mieszkały w piwnicy w bloku. Kotki masowo rozmnażały się i masowo ginęły :cry: - kotków nieznanej mamy było trzy - bardzo lichutkie. Starałam się dokarmiać kotki, ale i tak jeden maluch umarł, nie wiem jak, a potem drugiego znalazłam rozjechanego przez samochód tuz obok wejścia do ich piwnicy. Pod ścianą siedział trzeci i dosłownie zawodził, spiewał nad swoim zmarłym bratem :!: Przedtem nie zwracał uwagi na ludzi, był bardzo przywiązany do innych kotów. Próbował teraz przykleić się do jakiegoś dorosłego kota, ale one go odpychały. W końcu po 2 tygodniach wybrał mnie. Nazwałam go Milutek kotek pozwalał mi się pogłaskać i zawsze tak biegł do mnie. Do dziś mamy swoje zawołanie z tamtych czasów - otwieram ramiona i wołam Milutek kotku, kotku a on tak biegnie i gada do mnie - jest bardzo rozmowny :D :D Przyklejał się do mojej nogi nie mogłam iść do pracy. Do dziś tak robi, nieraz o mały włos nie leżałam jak długa :lol: W końcu zdecydowałam biorę go do domu. Cudem go złapałam miał chyba z pół roku. Tydzień mieszkał pod wanną. Wczesniej miałam e domu kota Kitka. Koty docierały się przez 4 miesiace wypełnione chorobami które przyniósł Milutek - był tak zarobaczony, że robaki same wychodziły mu z pupy, mordki, z pyszczka strasznie śmierdziało, miał pchły olbrzymy i koci katar. :cry: A jednak od pierwszej nocy przyszedł przytulić się do mnie, a ja nie śmiałam go wypędzić tylko przytulałam to jego umęczone ciałko :crying: (to ja tak płaczę podczas pisania). Milutek odpłacił mi i Kitkowi bezgraniczną miłością, gdyby mógł spędziłby życie przyklejony do mnie, jest bardzo rozmowny. Nie mozna go jednak podnieść na dłużej niz minutę, tak panicznie boi się wyniesienia z domu. Chowa się własciwie nikt go nie widział nawet moja rodzina, nigdy nie był u weta ani nie dał obejrzeć się wetowi w domu. Żeby go wysterlizować musiałam go uśpić w domu i zanieść dopiero na zabieg :roll: Nie chce znać innych ludzi niż mnie. Ciągle jest bardzo słabiutki, wyniki badań krwi były ostatnio na pograniczu. Okazuje miłość mnie i innym kotom, myje nas przytula, jesteśmy całym jego światem :) W maju zeszłego roku umarł Kitek. Milutek ciagle szukał Kitka, zaglądał do jego ulubionych miejsc wołał go bardzo cierpieliśmy :cry: (to zowu ja). Wet ostrzegał mnie, że nie powinnam przygarniać innych kotków i nawet dokarmiać, ze względu na Milutka. Poa tym zmuszanie go do kontaktu z inym człowiekiem może doprowadzić go do panicznego strachu. Zabierając Milutka pewnie uratowałam mu życie...on już zostanie z moimi kotami, które mam"
TAK OPISAŁA IWONKA MILUTKA - KTO MILUTKA ADOPTUJE WIRTUALNIE - POZWOLI TO ODCIĄŻYĆ IWONKĘ BO NA JEJ POMOC OCEKUJE GROMADA KOTKÓW BEZDOMNYCH...cdn

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lis 01, 2007 22:58

Kto pomoże bezdomnym ulicznym kociakom, Sonia i jej dzieci potrzebują pomocy JEDNO W TRAGICZNYM STANIE :!: :!: :!: :!:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lis 01, 2007 23:04

Nie mogę dać domu, ale proszę o numer konta Iwony

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 01, 2007 23:08

podnosze!!

beata111

 
Posty: 202
Od: Pon lip 23, 2007 10:27
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw lis 01, 2007 23:41

Bungo pisze:Nie mogę dać domu, ale proszę o numer konta Iwony

Podam na PW dziękuję w imieniu Iwonki, bo ona ma bardzo ograniczony dostęp do komputera :D

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lis 02, 2007 18:13

A to dalsze losy kotków Iwonki - SZUKAMY OPIEKUNÓW WIRTUALNYCH :!: :!:

PEREŁKA - WIEK OK 1,4 ROKU TRZKOLOROWA KOTECZKA

"Przednia łapka trwale podkurczona (biega na trzech), tylna zniekształcona. Znalazłam ją w sierpniu 2006r. położoną na parapecie głębiej, niedostępnej piwnicy. To był impuls - sięgnełam i złapałam gdyby spadła nie miałaby szans wyjść. Wcześniej na podwórko z piwnicy wyniosła ją kocia mama po odchowaniu. Koteczka była bardzo poobijana, ludzie pdrzucali ją :twisted: Gdy zobaczyli, że koteczka nie daje sobie rady, przewraca i miauczy z bólu - wywalili ją na podwórko. O wszystkim opowiedziała mi mała dziewcznka - czekała na mnie na podwórku. Podeszła i powiedziała tylko tam jest mały kotek, ale w jej oczach było coś takiego - stąd ten impuls- sięgnełam i przez kraty złapałam...dopiero później zaczęła miauczeć z bólu i wyrywać się. Zaniosłam ją do domu gdzie czekał samotny po śmierci Kitka Milutek.
Perełka jest bardzo do mnie przywiązana. Bardzo przeżywa wszystkie zmiany w domu. Gdy po miesiacu znalazłam Czarkę i Kubusia wydrapała sobie ranę na szyi :cry: i codziennie ją rozdrapywała. Uspakajała się tylko gdy pozwalałam jej ssać i ugniatać mnie tak jakbym była kocią mamą.Ciągle byłam pokłuta jej pazurkami, godzinami "ciamkała" mnie aż w końcu rana zagoiła się - nazwałam to kuracją miłości. Razem z Kubusiem zniszczyli moje mieszkanie rozładowując swą dziecięcą energię. Perełka pomimo, że urosła dalej codziennie przychodzi mnie "ciamkać" jak kocią mamę. Nie lubi być brana na ręce, skacze jak kangurek :D i cały czas przytula się do mnie. Lubi się bawić jest bardzo zaborcza i rozpieszczona Niechętnie widzi innych ludzi. Z innymi kotkami się zgadza, kocha Milutka, ale jak dorosła zrobiła się panna niedotykalska i zazdrośnica. To prawdziwa kocia księżniczka - delikatna, kapryśna i śliczna :D "
TO DRUGI KOTEK IWONKI MOŻE KTOS ZECHCE JĄ ADOPTOWAĆ WIRTUALNE.

W następnej części opiszę CZARKĘ I KUBUSIA.

I prosimy o pomoc dla bezdomniaczków - pomózcie uratować SONIĘ i jej dzieci :!: :!: :!: :!: :!:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lis 02, 2007 18:41

Podnoszę...kurcze nie ma nikogo , kto mógłby pomóc Iwonce na miejscu....niedobrze
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt lis 02, 2007 19:24

Zapraszam na bazarek

Bursztyny dla kotków iwonyc
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 02, 2007 20:52

mjs pisze:Zapraszam na bazarek

Bursztyny dla kotków iwonyc

dziekujemy slicznie w imieniu kociaków iwonki .To juz drugi bazarek moze ktos jeszcze :oops: prosimy o pomoc

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob lis 03, 2007 11:48

podrzucę
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 03, 2007 13:15

No! Częstochowianie! Obudźcie się! Pomóżcie!

Ja jestem daleko. Urodziłam się w Warszawie ale rodzina mojego taty jest z Częstochowy. Wakacje spędzone nad Wartą w Mirowie i na Błesznie do czegoś mnie zobowiązują. ;)
Poproszę na pw nr konta. Chociaż tyle.

Be

 
Posty: 713
Od: Wto wrz 04, 2007 0:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 03, 2007 21:04

Be pisze:No! Częstochowianie! Obudźcie się! Pomóżcie!

Ja jestem daleko. Urodziłam się w Warszawie ale rodzina mojego taty jest z Częstochowy. Wakacje spędzone nad Wartą w Mirowie i na Błesznie do czegoś mnie zobowiązują. ;)
Poproszę na pw nr konta. Chociaż tyle.


Be popieram częstochowianie obudzcie się :twisted:
Przesłałam PW, ja chyba zostanę rzecznikiem forumowym kotków Iwony :D

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lis 04, 2007 13:07

do góry
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 123 gości