Kitka, Cyryl, Hestia i Alma - cz. 4 :)

[Agn]

Mała jest coraz piękniejsza o ile to wogóle jest możliwe

O ile możliwe.

A puchate od Marii - cudeńka.

[varia]

Pardą, ale to nie ja tuczę koty

Głodzisz je znaczy się?

[makosz11]

Puchate maleństwa prześliczne,Alma urocza jak zwykle.

[redaf]

Pardą, ale to nie ja tuczę koty

Głodzisz je znaczy się?

Chude są...

[gattara]

Taaa, sądzac po tempie przybierania na wadze Alma już niedługo osiągnie zawrotne 2,20 kg mojej Żabci

[cortunia]

bondziorno
doczytuję zaległości i pozdrawiam

[zunia]

Witam śliczne kotki i ich Dużą.
A to dla Almy:

[robi]

oj, pamiętam jak Cianek miał cztery miesiące - wszędzie go było pełno no to tylko pogratulować pięknego wieku

[Hannah12]

Almusi dużo zdrówka i energii.
Rośnie kocia piękność, oj będzie sie działo na wystawach. Konkurencja już się boi.

[Regata]

4 miesiące! no, no, no, jak ten czas leci

jaki śliczny koci podlotek

(a Maja od paru dni naśladuje Cyryla... w burackich zabawach w zagryzanie mniejszych - chyba zapamiętała jego nauki... )

[Kicorek]

Zaintrygowałaś mnie, aż weszłam w twój podpis
Odpisałam tam

A ja usiłuję odchudzić Hestię
Przy okazji reszta też ma wydzielane papu, ale kiepsko mi to wychodzi, bo zapominam o zabieraniu misek
No i karma light weszła do menu.

To tyle w temacie chudych kotów


Aha, wczoraj odpadł mi kawałek strupka na nadgarstku i okazało się, że tydzień temu pielęgniarka nie usunęła mi wszystkich szwów. Mam teraz wystający mały supełek, który zahacza o wszystko i boli
Nie wiem, może w poniedziałek się przejdę do tego szpitala i spróbuję wcisnąć na krzywy ryj, bo czekanie znów kilka godzin mi się nie uśmiecha
Albo pójdę do weterynarza

[izaA]

Idź do przychodni do pielęgniarki albo wpadnij do mnie najpierw zdezynfekujemy się i nożyczki oraz pensetkę...obiecuję, że nie będzie bolało A może to szew rozpuszczalny?

[moś]

Witam Izie nie wierz - bedzie bolalo!

[Kicorek]

Wolę jednorazowy ból niż to, co teraz. Przy każdym ucisku, np. ściągacza rękawiczki, supełek się wbija, a tam jeszcze nie całkiem zagojone

Z tego samego miejsca pielęgniarka usuwała mi ze trzy szwy. Watpię, żeby obok nich chirurg założył jeden rozpuszczalny
Rozpuszczalne są w innym miejscu - przynajmniej lekarz doszedł do takiego wniosku, jak nie dało się nitki wyciągnąć wzdłuż całego kilkunastocentymetrowego szycia, usunął zatem tylko obydwa wystające końce

Chyba w piątek przejdę się do przychodni, najwyżej będę krzyczeć. A może jutro, do dyżurnej? Na cmentarz jadę raniutko, później mam mnóstwo czasu na nękanie różnych ludzi

[redaf]

A ja usiłuję odchudzić Hestię
Przy okazji reszta też ma wydzielane
...
i karma light weszła do menu.
...
To tyle w temacie chudych kotów :twisted:

Do Fundacji Helsińskiej trzeba będzie...