dellfin612 pisze:Wera-Baffi pisze:Prądu tam nie ma...

No dobra, będzie ręczne chetanie. Przydałby się jakiś facet.


a po co nam prężnym babom facet
same to załatwimy
no ale tak szczerze mówiąc to by sie jakiś przydał
choćby do dźwigania
zerknęłam specjalnie na śmietnik do tej szafki... niby mała ale jednak
(tu bardzo by sie przydał samochód Seniority

)
na wysokość ok 150 - na nózkach, które można odkręcić, szerokość podobna, głębokość max 40-50cm...
zaraz wkleję zdjęcie, abyście mogły zdecydować czy sie nadaje
(moim zdaniem idealna, tylko transport moze być kłopotliwy...)
edit to ta ciemna na pierwszym planie
(z boku widać kocią budę
szkoda że tylko nie przemyślana i stoi od zawsze pusta...)
a tak wogóle to bardzo sie cieszę że aż tyle osób
dzieki Wam:*
ja tak jak mówiłam w tym tyg. każdy dzień w którym ktoś sie będzie wybierał to ja też
więc i w sobotę będę
u mnie stan rzeczy ma się następująco:
- udało mi sie zdobyć wielkie kartonowe pudło (w sam raz na ok 4 koty ściśnięte w środku) - czym sobie zasłużyłam w rodzinnym domu na miano nieco niezróważonej
- wielkimi trudami zdobyłam jeszcze 4 średniej wielkości ręczniki + jakieś szmatki, stary szalik itp
- mogę mieć narzędzia (
Delfin czy Twoja piła jest "ostra" - bo w razie czego moge przynieść dobrą), młotek, gwoździe, cienką taśmę klejącą - co tylko powiecie
- mam ok metr kwadratowy płyty pianki poliuretanowej 5mm

nie wiem na co mogłoby się przydać

jako izolacja...
- ręce i chęci do pracy
no to tyle na sobotę
a w tygodniu można połapać...
tylko czy jest gdzie przetrzymać
