*4 maluchy z lasu (w tym szylkretka) juz u mnie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 28, 2007 10:31

dziękujemy :)
zaraz napiszę sms-a do Marty
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 28, 2007 11:17

Nie lubię się wtrącać, ale nie lepiej wyadoptować Marty domową szylkretkę i nie oszukiwać Pani, która dziwnym zrządzeniem losu może wpaść na ten wątek :oops:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 28, 2007 14:27

ta pani nie ma netu wiec nie wejdzie na watek nie przesadzajcie znowu ona dzwoniła z ogłoszenia w ekspresie ilustrowanego tamta kicia na tymczasie ma ciepło w domu a ta marznie w lesie

twins26

 
Posty: 1186
Od: Nie lut 26, 2006 11:47
Lokalizacja: zgierz

Post » Nie paź 28, 2007 17:00

Marta zdecyduje jak będzie najlepiej
dobrze, że jest szansa na dom
ja też jestem przeciwna okłamywaniu albo nie mówieniu prawdy
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 28, 2007 19:15

wezmiemy te kociaki do nas
troche kotkow znalazło domki
tylko jakies jedzonko i zwirek
codziennie jestesmy
od 10-18
zaol tam tych kotków
u nas szybko znajda domki
takze złapcie je jak najszybciej
szkoda by marzły
kontakt do mamy
516037445

twins26

 
Posty: 1186
Od: Nie lut 26, 2006 11:47
Lokalizacja: zgierz

Post » Nie paź 28, 2007 22:59

to czekamy aż Marta zajrzy na wątek i zdecyduje co z kociakami
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 29, 2007 14:13

a na razie podnoszę, może ktoś je wreszcie zauważy
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 29, 2007 15:57

w zasadzie to nie wiem na co czekacie nie ma lata robi sie zimno mnie samej juz zal tych kotow a naprawde samo hopanie do góry nic tu nie pomoze troche kotow z azylu ma domy wiec mamy miejsce na ten moment a nie wiem jak bedzie pozniej przyznam sie ze nie rozumiem czasem was i waszego działania naprawde nie wiem na co tu czekac bo albo zamarzna albo psy je zagryza abbo co gorsza beda kotne przeciez nie bierzemy kotow na zjedzenie mamy dobre warunki w azylu spytajcie magiji

twins26

 
Posty: 1186
Od: Nie lut 26, 2006 11:47
Lokalizacja: zgierz

Post » Pon paź 29, 2007 15:59

w kazdym razie jesli nie chcecie ich przywiezc do fundacji medor to trudno nie bede sie napraszała myslałam ze koty złapiecie jaknajszybciej i pojawia sie u nas

twins26

 
Posty: 1186
Od: Nie lut 26, 2006 11:47
Lokalizacja: zgierz

Post » Pon paź 29, 2007 16:06

nie musicie juz kupowac klatek zamowiłam 3

twins26

 
Posty: 1186
Od: Nie lut 26, 2006 11:47
Lokalizacja: zgierz

Post » Pon paź 29, 2007 17:59

twins Marta jest jedna, nie wiem dlaczego piszesz "wy"
tylko ona wie gdzie są koty i tylko ona może Ci odpowiedzieć
chyba nie ma ostatnio dostępu do internetu skoro nic nie pisze na wątku

zaraz podam Ci na pw jej nr telefonu i adres e-mail
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 29, 2007 22:25

Na początku parę słów wyjaśnienia w sprawie mojego niepisania: od piątku rano byłam cały czas poza Łodzią, na szkoleniu. Mieszkałam w głuszy, w której nie tylko nie było netu, ale nawet sklepu. Właśnie wróciłam i natychmiast piszę.

Co do smsów, na które nie odpowiedziałam - bardzo przepraszam, ale dopiero jutro dostanę wypłatę i będę mogła doładować swoje konto. Chwilowo jest zupełnie puste i niestety nie mogłam odpowiedzieć, na żadne dochodzące do mnie wiadomości.

Twins, po pierwsze dziękuję za kontakt do Pani poszukującej szylkretki. A wibrysce dziękuję za nieustającą czujność i natychmiastową wiadomość z numerem telefonu. Zazdzwoniłam tam, zgłosił się Pan, który w ogóle nie wiedział o co chodzi. Spróbuję jeszcze jutro, być może powinnam rozmawiać z jego żoną, choć przyznaję, że to troszkę dziwne, że nie jest wtajemniczony w jej poszukiwania kota... :roll:

Azyl, zimno itd. Twins, jestem bardzo wdzięczna, że zaoferowałaś tak konkretną pomoc. Ale przez te parę ostatnich dni, m.in. wtedy kiedy nie było mnie na forum, sytuacja u mnie trochę się zmieniła. To znaczy:
Stina i jeden z białych 4-miesięcznych kociaków znalazły domy w Łodzi. Mamamię zawożę jutro do Wrocławia, a docelowo będzie mieszkała w Głogowie u wspaniałych ludzi, z którymi skontaktowała mnie tufcio. Martuś - :1luvu: ! I jeszcze w tym tygodniu do swojego nowego domu w Toruniu trafi Smilla.

W związku z powyższym będę chciała zabrać leśne kocięta do siebie. Rosie, Kojak i Columbo zamieszkają w jednym pokoju z szylkretką Charlottą (na razie średnio się lubią, ale trudno... :roll: ). Zwolni się więc moja kuchnia i tam zamieszkają Grotniczaki. Nie wiem tylko, kiedy będę mogła po nie pojechać - mam nadzieję, że najpóźniej w piątek. To trochę skomplikowana operacja, bo kotów jest w sumie pięć (jeszcze ich mama do sterylki), a ja nie mam jeszcze pomysłu jak zorganizować sobie transport. Ale jakoś na pewno dam radę.

Tak to wygląda w tej chwili. Mam nadzieję, że to co napisałam wyjaśnia wszystkie wątpliwości i kontrowersje. Cały czas będę na bieżąco pisała jakie są postępy z łapaniem kociaków i oczywiście dam znać, kiedy tylko trafią do mnie.

Trochę się obawiam, że od 2 tygodni nikt, zupełnie nikt nie pytał o moje 3-miesięczne kociaki. Rosną szybko, a tu zero zaintersowania - a przecież to maluchy, więc spodziewałam się, że to właśnie one będę pierwsze w kolejce do adopcji. Ale nic, czekam cierpliwie. Chciałabym tylko, żeby coś zadziało się jeszcze w tym tygodniu, bo w poniedziałek znikam na 17 dni i będę mogła reagować na ewentualne pytania (od ludzi zainteresowanych adopcjami) tylko sporadycznie przez maile :( Dlatego ten tydzień jest dla mnie bardzo ważny i chciałabym zdziałać w tym czasie jak najwięcej.

Będę dzisiaj w necie przynajmniej do północy, więc jeśli zostało coś jeszcze do wyjaśnienia, to od razu odpowiem. Ufff, a teraz zabieram się za odpisywanie na zaległe maile :wink: Chociaż jestem tak wykończona, że zaraz zasnę na kalwiaturze...

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Pon paź 29, 2007 22:41

twins26 pisze:w zasadzie to nie wiem na co czekacie nie ma lata robi sie zimno mnie samej juz zal tych kotow a naprawde samo hopanie do góry nic tu nie pomoze troche kotow z azylu ma domy wiec mamy miejsce na ten moment a nie wiem jak bedzie pozniej przyznam sie ze nie rozumiem czasem was i waszego działania naprawde nie wiem na co tu czekac bo albo zamarzna albo psy je zagryza abbo co gorsza beda kotne przeciez nie bierzemy kotow na zjedzenie mamy dobre warunki w azylu spytajcie magiji


Bardzo mi przykro, że tak to odebrałaś :( Nie mam wątpliwości, że kociaki w azylu miałayby dobrą opiekę, ale niestety mój czas nie jest z gumy. Ja naprawdę żyję ostatnio jak w amoku, najprawdopodobniej z powodu kotów i masy problemów z nimi związanych będę musiała powtarzać semestr na uczelni, bo nie mam czasu pisać pracy magisterskiej. Nie zawsze mogę działać natychmiast, tym bardziej, kiedy sprawa nie dotyczy Łodzi, a ja nie mam fizycznie jak przewieźć kociaków. Dltaego przykro mi, że odniosłaś wrażenie, że nie chce mi się zająć tą sprawą. Jeszcze raz powtórzę - pomoc zaoferowana przez Ciebie i Twoją mamę BARDZO wiele dla mnie znaczy i jestem Wam za to niesamowicie wdzięczna.

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Pon paź 29, 2007 23:46

ciesze sie ze znajda kącik u ciebie]
masz racje zle to odebrałam
jesli ktos bedzie chciał dac domek skieruje do ciebie
a jesli chodzi o numer tel. to sama nie wiem
z tego numeru dzwoniła pani i pytała o szylkrecie
ehh moze sie wyjasni
pozdrawiam dagmara

twins26

 
Posty: 1186
Od: Nie lut 26, 2006 11:47
Lokalizacja: zgierz

Post » Wto paź 30, 2007 10:19

Transport kotów z Grotnik Marta ma już załatwiony - pojadę z nią w sobotę rano, już jesteśmy umówione, mam nadzieję, ze tak jak przy poprzedniej łapance pójdzie wszystko sprawnie i skutecznie :D
Obrazek

andorka

 
Posty: 13731
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 61 gości