A moze homeopatia?
W Lublinie sa podobno wetki homeopatki, joannaN pisala.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Benni pisze:Femka - dopiero teraz doczytałam.![]()
Mialam podobnie z moim rudzielcem. Leo miał problemy - nie miał typowej biegunki, bo nie robił caly czas, zawsze zdążył do kuwety, ale robił często i była to brunatna lub zielonobrunatna woda a nie koopka. Schudł strasznie - ważył 2 kg. Ale jednocześnie apetyt miał, niewymiotował, tyle że wszystko jakby przelatywało przez niego, nie zatrzymując sie po drodze. I jednocześnie z dnia na dzień był coraz bardziej ospały, miał opóźnione reakcje.
Badania nie wykazały żadnych niepokojących objawów, tyle tylko, że jest stan zapalny. Ale gdzie??? Nic go nie bolało, temperaturę miał tylko lekko podwyższoną a i to na początku, potem już nie. Nie pomagały leki, antybiotyki, brał także i Lakcid. Podejrzewałyśmy, że musial coś zjeść trującego, albo np zlizał farbę lub smar. W końcu dostał Kreon 10 000 chyba - sprawdzę dokładnie jak wrócę do domu. To ludzki lek, takie kapsułki, na problemy z trzuską. Zawiera w sobie chyba enzymy trzuski. I pomogło - kot mi wrócił do zdrowia i rozrabia strasznie.
Jeśli chcesz - przepiszę Ci z ulotki to co najważniejsze. Ale to wetka musi zadecydować.
Femka pisze:Już się dowiedziałam
Malwinka od dłuższego czasu dostaje Kreon 10 000
bez skutku
meggi 2 pisze:Femko to moze Neo=pancreatinum moze lepiej bedzie przyswajalne, dawałam 1 tabl dziennie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 70 gości