
Tych leukocytów b.duzo chyba,moze weci beda ją karmic sondą i zaskoczy?Mocno trzymam kciuki!!!
Marcelibu pisze:Mysłałaś o jakiejś mechanicznej przeszkodzie w brzuszku? Może kocia coś zjadła - jakąś nitkę, sznureczek, coś innego, jakieś CIAŁO OBCE i stąd brak apetytu. Mój Hugo ostatnio zjadł taką malutką frotkę Młodej do włosów, na szczeście za trzecim pawikiem udało się ją zwymiotować.
gagatek pisze:Marcelibu pisze:Mysłałaś o jakiejś mechanicznej przeszkodzie w brzuszku? Może kocia coś zjadła - jakąś nitkę, sznureczek, coś innego, jakieś CIAŁO OBCE i stąd brak apetytu. Mój Hugo ostatnio zjadł taką malutką frotkę Młodej do włosów, na szczeście za trzecim pawikiem udało się ją zwymiotować.
Myślałam o tym, bo dwa tygodnie temu były problemy z wypróżnieniem, po lactulozie i parafinie wróciło kupkanie do normy (ona zawsze miała skłonność do twardych kupalków i regulowałam jej dietą, dlatego to była pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy) Kicia nie ma bolesnego brzuszka ani zalegających mas kałowych. Wet wyklucza zatkanie, dlatego to wszystko jest dla mnie tak dziwne i niezrozumiałe.
Już nawet myślałam, że może wpadła w depresję, po odejściu Szkrabuli, bo one razem kumplowały
kaory pisze:nowy wet od razu założył wenflon (poprzedni mi odradzał) Mimi dostaje teraz kroplówki dożylne 250 ml na dobę już od tygodnia, oraz antybiotyk na nerki ( enobiofea ??) plus moczopędne
pobrano tez krew, po tych podskórnych mocznik spadł do 293, ale kreatynina znowu 5,7, dlatego dostała ten antybiotyk
na razie czekamy na wyniki...
kaory pisze:mam pytanie
,kaory pisze:proszę, napiszcie mi jakie są realne szanse, nie chcę jej ciągle trzymać na tych kroplówkach, ona ich nienawidzi, zaczyna syczeć na TŻ-ta, bo to on jej zakłada kroplówkę, ja ją trzymam, biedactwo bardzo się buntuje
kaory pisze:bo widać, że czuje się już lepiej (zgęstniało jej futerko, zaczęło się błyszczeć, nie ma już krwawień z dziąseł, ma wilczy apetyt, i to na karmę dla nerkowcówi przytyła, nie wiem dokładnie ile, nie mam jeszcze wagi)
będę wdzięczna za wszelkie rady, Wasze historie, wszystko, co może nam jakoś pomóc
na razie czekamy na wyniki...
pixie65 pisze:Gagatku...czy Viki miała robiony test białaczkowy?
Użytkownicy przeglądający ten dział: stara panna i 54 gości