» Śro paź 31, 2007 8:14
Nic już nie rozumiem, myślałąm że jest lepiej, bo Saszeńka zaczęła jeść, troszkę chodzić po domu, nie zwraca i nie ma biegunki, a tu wyniki mówią zupełnie co innego.
Do tego jeszcze ten maluch MiauMiau.
Trzy dni temu objawy jak Saszeńka, szybko leki, te same co Saszeńka - czyli wit B12 i Baytril 2,5%, wcześniej Zilexis i szczepienie, po dwóch dniach poprawa tak jak Saszeńka, miało być lepiej.
Wczoraj wieczorem zauważyłam nienaturalnie powiększony brzuszek.
Zabrałam oba maluchy do weta i poprosiłam o kontrolne wyniki z biochemią i próbami wątrobowymi. Oto wyniki;
22.10- diagnoza- Panleukopenia:
WBC- 10,3 MCV- 43
RBC- 7,70 MCH- 13,3
HGB- 10,2 MCHC- 31,2
HCT- 32,9 RDW- 15,9
PLT- 118 MPV 10,8
WBC FLAGS; AG1 EOS 9,7
%LYM 60,8 6,2
%MON 6,9 0,7
%GRA 32,3 3,4
MOCZNIK 61,5
CREATYNINA 0,7
WCZORAJ- 30.10- diagnoza FIP
WBC - 42,8 MCV - 42
RBC - 6,28 MCH- 14,0
HGB- 8,8 MCHC- 33,3
HCT - 26,3 RDW- 16,0
PLT- 238 MPV - 11,8
WBC FLAGS AG2 E0S 6,9
%LYM 32,2 13,7
%MON 7,9 3,3
%GRA 59,9 25,8
ALT 46,3
AST 31,0
ALK.PHOS. 24,2
WYNIKI MIAUMIAU- 30.10.
WBC - 34,5 MCV - 47
RBC - 7,36 MCH- 15,0
HGB- 11,0 MCHC- 31,7
HCT - 34,7 RDW- 18,2
PLT- 131 MPV - 13,18
WBC FLAGS AG2 E0S 2,3
%LYM 48,3 16,6
%MON 9 ,0 3,1
%GRA 42,7 14,8
ALT 58,3
AST 28,4
ALK.PHOS. 17,0
ponadto w jamie brzusznej widać płyn, co prawda mała ilość, ale jest, badanie usg.
Dziś mam dzwonić, kiedy kurier będzie wiózł surowicę do Niemiec na potwierdzenie FIP, bo być może przez święta będziemy musieli czekać do poniedziałku!
Najbarzdiej mnie irytuje to, że czułam iż nie wiedzą co dalej robić, ta bezradność mnie dobija, po prostu kontynuujemy leki i czekamy, tylko na co?