Koty cukrzycowe- ABC- cudny słodziak szuka domu str.86

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro paź 24, 2007 23:29

acha,dziekuje,bo juz się przestraszyłam :D

Hebe

 
Posty: 157
Od: Wto cze 20, 2006 13:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 24, 2007 23:43

Właśnie sprawdziłam. Twój dzienniczek jest znów dostępny.

Dobranocka!
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3799
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Czw paź 25, 2007 7:39

Tinka07 pisze:Hi Irenko,

jak będziesz chciała wrzucić swoje pomary w postaci dzienniczka do netu i sama sobie z tym byś nie poradziła (Nie wiem, pytam na wszelki wypadek), to albo Hebe, albo ja chętnie Ci w tym pomożemy.


Dzięki za pomoc, ale poradzę sobie z wrzuceniem go do netu. Gorzej będzie z wpisywaniem codziennie danych, bo w domu mam tylko doraźny dostęp do netu, no a w pracy nie mam wyników Minusa ;) Pewnie będę aktualizować dane hurtowo raz albo dwa razy w tygodniu tylko.
Pewnie w weekend wrzucę do sieci i napiszę wam też co mi wet powiedzial (ide do niego w piatek).
Buziaki,
I.
Obrazek
Rudy i Minus

irenka_n

 
Posty: 56
Od: Wto sie 21, 2007 13:11
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 25, 2007 9:35

Hebe pisze: .... a insuline szybko działającą SOLUTIO NEUTRALIS Ch0-S 800 j.m. w razie potrzeby mamy po prostu mieć.

Hebe, mam nadzieję, że wet powiedział Ci, że jest to insulina 80, tj. dwa razy mocniejsza (2 x wyższe stężenie) niż caninsulina. Można by to porównać z 40-proc. i 80-proc. alkoholem. Dlatego musiałabyś w razie czego bardzo uważać na dawkowanie tej insuliny.

Pozdrowienia
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3799
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Czw paź 25, 2007 10:08

Tinka07 pisze: Mój Bin Laden posiadł sobie nie tylko ogólnie mieszkanie, ale też nasze łóżko.

No wiesz ??? Kaya jest u siebie. :lol: :lol: :lol:
Mam już sińce pod oczami, bo nie mogę spać. Młoda wchodzi w nocy pod kołdrę i podgryza nasze nogi.


A sugerowałam dwa koty, przynajmniej przez kilka godzin na dobę zajęłyby się sobą .................... i kwiatkami :lol: :lol: :lol: A jak się za długo śpi to głowa boli. Moje szczęście jak przychodzi weekend, nie może zrozumieć dlaczego śpię o godzinę dłużej, więc kilka razy przebiega po mnie, tupie jak stado słoni, urządza zawody biegackie z Maćkiem po mieszkaniu i daje wyraźnie znak, że pora podnieść 4-litery z łóżka.

Hi dziewczyny !
Tinka ja bym utrzymywała nadal dawkę 2U. Dziwią mnie tylko te wyniki przy pre rano ponad 300 mg/dl - pojawiają się co kilka dni.

Hebe ! gdybym była na Twoim miejscu dawałabym dawkę 2,5U dwa razy dziennie (w równej ilości) i po tygodniu zwiększyła dawkę o nie więcej niż 0,25U. Praktycznie Nusia przebywa całą dobę powyżej 200 mg/dl, na dłuższą metę może to być zbyt duże obciążenie dla nerek. Czy nie praktyczniej byłoby przejść na strzykawki BD U-100 0,5 ml. Łatwiej modyfikować dawkę.

Ucałowania w słodkie futerka.
Ostatnio edytowano Czw paź 25, 2007 13:54 przez "Kociara", łącznie edytowano 1 raz

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Czw paź 25, 2007 13:07

Tinka07 pisze:
Hebe, mam nadzieję, że wet powiedział Ci, że jest to insulina 80, tj. dwa razy mocniejsza (2 x wyższe stężenie) niż caninsulina. Można by to porównać z 40-proc. i 80-proc. alkoholem. Dlatego musiałabyś w razie czego bardzo uważać na dawkowanie tej insuliny.

Pozdrowienia


Oczywiscie,ze powiedział :D

Hebe

 
Posty: 157
Od: Wto cze 20, 2006 13:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 25, 2007 20:04

"Kociara" pisze:A jak się za długo śpi to głowa boli. Moje szczęście jak przychodzi weekend, nie może zrozumieć dlaczego śpię o godzinę dłużej, więc kilka razy przebiega po mnie, tupie jak stado słoni, urządza zawody biegackie z Maćkiem po mieszkaniu i daje wyraźnie znak, że pora podnieść 4-litery z łóżka.

Ale u mnie wieczorne zawody biegackie kończą o 1.00-1.30 w nocy, a poranne zaczynają się o ok. 6.00 rano. I jak tu nie mieć sińców pod oczami, kiedy codziennie śpi się 4,5-5 godzin. Moja Panna odsypia w ciągu dnia, kiedy ja jestem w pracy :x

Tinka ja bym utrzymywała nadal dawkę 2U. Dziwią mnie tylko te wyniki przy pre rano ponad 300 mg/dl - pojawiają się co kilka dni.

Ja też bym odczekała i utrzymywała nadal dawkę 2 U. Tak samo jak Ty zastanawiam się nad tymi prawie co trzeci dzień wysokimi wynikami PRE. Często jednak po poprzednim niskim PRE podawałaś wtedy suche lub jakąś pastę. Szukam jeszcze pewnych zależności.

Przez pierwsze pół roku po przejściu na inną insulinę Tinka też dosyć często reagowała dziwnie. Mam wielką nadzieję, że u Matyldy się to wkrótce unormuje. Najważniejsze, żeby w najbliższym czasie, jeśli wyniki będą w miarę normalne, nie skakać za często z dawką.

Ucałuj od nas swoich wszystkich zapalonych biegaczy :D
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3799
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Czw paź 25, 2007 20:41

Również przesyłam gorące buziaczki dla wszystkich szalejących kociaków :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Nuka dostała na wieczór 2,5 przy cukrze 222.Postaram się to utrzymać przez najbliższe dni zeby tak nie skakac,choc jak jest ponad 300 tak jak dziś rano to wydaje mi się ze powinnam dac 3,zeby nie wróciła znowu kwasica :( ....ale moze się myle i trzeba odczekac.................

Hebe

 
Posty: 157
Od: Wto cze 20, 2006 13:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 25, 2007 22:00

Kochana Hebe,

nauczyłam się przez te wiele lat insulinoterapii u Tinki i od innych doświadczonych właścicieli kotów cukrzycowych, żeby nie kierować się wyłącznie wynikami PRE, lecz tylko nadirem.

Jeśli glukoza Nutki w następnych dniach po podaniu insuliny nie będzie schodziła poniżej 200, to modyfikacja dawki jest jak najbardziej wskazana. Natomiast zwiększenie dawki uzależnione jedynie od pomiarów przed podaniem insuliny jest najczęściej błędną decyzją. Wyobraź sobie, Hebe, że kierując się jedynie wyższym wynikiem PRE, podajesz większą dawkę insuliny. Pomiar przed następną dawką insuliny może być o wiele niższy, niż byś się tego spodziewała. Wtedy boisz się podać normalnej dawki i ją zmniejszasz. Przy następnym pomiarze przed wstrzknięciem insuliny wynik jest prawdopodobnie znów wyższy, pdajesz wtedy prawdopodobine znów więcej insuliny. I tak masz wtedy codziennie, raz mniej, a raz więcej. Organizm nie bardzo wie, do jakiej dawki ma się przyzwyczaić. Raz jest jej za dużo, a raz za mało. A taka terapia mogłaby być męcząca zwrówno dla Nutki, jak i dla Ciebie. Nie masz też wtedy żadnej gwarancji, że nie pojawią się ketony. Ketony pojawiają się przy niewyrównanej cukrzycy. Im wyniki przy caninsulinie są stabilniejsze i oscylują w granicach 300-270 (PRE); 120-90 (nadir) 300-270 PRE, tym większa szansa na długie "słodkie" życie.

W tym przykładzie miałam oczywiście na myśli normalnego kota cukrzycowego, u którego się na to nie zanosi, żeby trzustka zaczęła produkować własną insulinę (powolna remisja). W przypadku oznak remisji należy postępować nieco inaczej. Dodatkowo uzależnione jest to od insuliny, jaką dostaje kociak.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3799
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Czw paź 25, 2007 22:07

Oczywiście, jeśli wyniki PRE będą jeszcze niższe, np. 250-230, a Nutka nie będzie z taką samą codzienną dawką insuliny schodziła poniżej 80, to jeszcze lepiej. Ale takie wyniki jest na ogół dosyć trudno osiągnąć. Może się Wam jednak uda.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3799
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Czw paź 25, 2007 22:09

Skoro tak mówisz to ja tak zrobię :wink: :D
Buziaczki !

Hebe

 
Posty: 157
Od: Wto cze 20, 2006 13:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 25, 2007 22:42

Po 5,5 godz. od wieczornej dawki insuliny Nuka ma cukier - 160.

Hebe

 
Posty: 157
Od: Wto cze 20, 2006 13:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 25, 2007 22:49

To dobry wynik. Oby tak dalej. Jak na początek wspaniale :D :D :D
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3799
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt paź 26, 2007 7:58

Hi słodkie futerka !

Tinka, chyba nie jestem w stanie utrzymać dawki 2,0U. :(
Wczoraj wieczorem Matylda miała wyraźne oznaki hipoglikemii: bardzo gorące uszy, wręcz czerwone, kręciła się w koło, zjadła a raczej połknęła 150 gr animondy. Po kolacji naprzemian była senna albo ożywiona i wtedy intensywnie wylizywała łapki, nie mogła usiedzieć na miejscu. Obserwowałam ją do 1.00 w nocy, dostała do syta suche diabetic, które połknęła. Dzisiaj rano była spokojna i senna, zjadła najwyżej 50 gr. puszki. Do jednego karmnika włożyłam niedokończone śniadanie, a do drugiego ugotowane serca kurze.
Zmniejszyłam dawkę do 1,75U i zobaczę co będzie dalej.

Dziewczyny. co sądzicie o ugotowanych ozorkach wołowych i sercach kurzych - może jeść cukrzyk. Matylda bardzo je lubi, natomiast nie lubi ugotowanych żołądków kurzych.

Pa, pa

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Pt paź 26, 2007 9:48

Hi "Kociaro"

Tinka, chyba nie jestem w stanie utrzymać dawki 2,0U. Sad
Wczoraj wieczorem Matylda miała wyraźne oznaki hipoglikemii:

Oczywiście bardzo dobrze postąpiłaś, że zmniejszyłaś dawkę. Wczoraj, odpisując na Twój post, miałam na myśli w miarę normalne wyniki, a tego wczorajszego wieczornego do normalnych zakwalifikować już nie można. Czegoś takiego przy 2 jedn. u Matyldy jeszcze nie było. Oby udało Ci się te 1,75 U utrzymać dłużej, bez ponownego zwiększania dawki.

Wilczy apetyt (żebranie o karmę) i kręcenie się to rzeczywiście typowe objawy niedocukrzenia. Tinka reagowała tak samo przy za niskich wynikach.

Dziewczyny. co sądzicie o ugotowanych ozorkach wołowych i sercach kurzych - może jeść cukrzyk. Matylda bardzo je lubi, natomiast nie lubi ugotowanych żołądków kurzych

Serduszka, żołądki i ozorki są bardzo dobre. Nie sądzę, żeby miały negatywny wpływ na poziom glukozy Matyldy. Tince podsuwałam od czasu do czasu te podroby, ale ona za nimi specjalnie nie przepadała. Uważałabym tylko z wątróbką i cynarderkami, których kotom w zasadzie nie powinno się w ogóle dawać, bo zawierają za dużo substacji szkodliwych, przede wszystkim w wątrobie wołowej starszych zwierząt odkłada się dużo metali ciężkich. Dlatego kupując puszki, unikałam i do tej pory unikam karmy, zawierającej wątróbkę.

Pozdrawiam ciepło
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3799
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: EwaMag i 53 gości