Whisky, Martini i psy

[as21]

A dach już macie? I wodę? Jak tak - to można sie prowadzać.

A jak koty poradzą sobie w takich okolicznościach przyrody
łazienka
salono-sypialnia
ale już bliżej niż dalej...chyba

[Agn]

No co Tyyyyyyyy, faaaaaaaajnieeeeeee.
Zwłaszcza łazienka.

Dla kotów - raj. Tyle ciekawych miejsc do zaszycia się.

[as21]

Ale nie ma telewizorka na którym wyleguje się Whisky no i ten kurz na jej cudnym futerku ...

[as21]

Whisky "tyra" od rana do wieczora i nocami też oczywiście...biedulka...musi pilnować ryb...



ryby w związku z przeprowadzką są w akwariach tymczasowych a koty je oczywiście doglądaja, wyłączyły im nawet wczoraj oświetlenie tłukąc 2 świetlówki...miałam wygodę włączały się jednym pstryczkiem ale i spadły różnież razem...i tak chciałam takie niebieskawe
jutro wyławiam pyszczaki - ale będzie zabawa.
Agn wszystko u nas ok Whisky to ideał kota, Martini jak to Martini chodzi po ścianach i miauczy - on się ucieszy z tej przeprowadzki.
Pozdrawiam serdecznie nadal z Krakowa.

[Agn]

Aniu - troszkę skromnie z tymi zdjęciami. Więcej poproszę - choć pewnie zarobiona jesteś.

Cudna maleńka.

[Chyba ściągnęłam Was myślami. Dzięki, że się odezwałaś.]

[as21]

Agn z jednej strony fakt że siedzę "na budowie" (choć już prawie wszystko skończone - montuję teraz z tatą szafką pod akwarium (do łazienki )) ściany już pomalowane (została tylko kuchnia - to tak nawiasem mówiac i troszke się chwaląc )) ale z drugiej strony mój pokoik nie nadaje sie nijak jako plan do zdjęć. Łóżko już na wsi ja na podłodze w kocach i materacach. Martini bardzo drapie w szyby więc całe upaprane ..koty i psy szleja nie pilnowane więc ogólny bałagan (łagodnie rzecz ujmujac )
ale jutro jestem cały dzień w domu to pstryknę coś specjalnie dla Ciebie

[Agn]

ale jutro jestem cały dzień w domu to pstryknę coś specjalnie dla Ciebie

Będę czekać.

[as21]

no i proszę... niezbyt ładne ale aktualne











i Martiś żeby mu nie było przykro



A teraz idę prać mojego Dieselka brr a tak mi się nie chce bo zimno i ciemno a pomoczenie mnie nie ominie...
miłego popołudnia i wieczoru

[Agn]

Jaka ona śliczna. Coraz śliczniejsza jest.

Dzięki Aniu.

Martiś też całkiem całkiem. Pięknie wyrósł.

[as21]

Witam! Oto cała rodzinka na wsi
Po traumatycznej wycieczce w transporterze nareszcie w nowym domu...
przy okazji okazło się że Martini potrafi miauczeć jeszcze bardziej rozpaczliwie niż kiedy chciał wyjsc na pole

odpoczynek na ukochanym starym łóżeczku



Martini i jego parcie na szkło (zawsze musi być w kadrze)





i dzisiejszy wschód słońca





i jeszcze Trejsi i Diesel



teraz czekamy na wiosnę i podłączenie internetu...

[Agn]

Na pierwsze zdjęcie Whisky, TZ zareagował: `o! Trombka!`.

Aniu, miałam małą przerwę w zaglądaniu na forum. Nie wiem czemu okres świąteczny jest czasem braku dostępu do klawiatury...

Dziękuję za życzenia - z powodu obgryzienia antenki przy telefonie [wiadomo kto obgryzł? ], mam kłopoty z odpowiadaniem i odbieraniem wieści.

Cieszę się , że już mieszkacie w swoim domku. Widoki macie przednie - z chęcią odstąpiłabym łącze za takie widoki.

Życzę Wam w Nowym Roku samych szczęśliwych dni.

[as21]

Witam zbliżają się urodziny Whisky...już drugie! Oto jej aktualne zdjęcia - przyznam że ostatnio nie mam na czasu nawet żeby popstrykac fotki - no może jestem źle zorganizowana....

Koteczka ma się super jest grzeczna i mądra...no i piękna





tu a troszkę podrapany nos - wiem już teraz że moje koty nie znosza jazdy samochodem w transporterku - ale o tym pisałam



śpiący Martini


ziewający Martini - moim zdaniem śmieszne zdjęcie!

[as21]

i jeszcze się pochwalę- mój prezent urodzinowy (choć do nich jeszcze 2 tygodnie) od małżonka- taki pocieszacz na kolejną okrągłą rocznicę - swóją rolę spełnia

[Agn]

ło jesuuuu, a co Diselek robi z nowym prezentem? Zalizuje?
Bo Trejsi to na pewno.

Drugie urodziny Whisky - jak ten czas leci...
Wszystkiego dobrego malutka.


I Tobie, Aniu, tez wszystkiego najlepszego.

[as21]

odpukać.puk!puk!puk! ja mam mądre psy, młodą zaakceptowały bez problemu. Choć non stop ich pilnuję! Maleństwo i tak większość czasu spędza na kolanach -sama chce, ja jej nie zmuszam! I ona nie jest z tych maleńkich yorków więc nie jest aż tak krucha i filigranowa - całkiem fajny, rozrabiający, samodzielny i sprytny piesek
Diesel już się określł-nie lubi tylko i wyłącznie dużych samców i tylko jak oni zaczynają.....a Trejsi toTrejsi - power flower
najgorzej było z Whisky - fukała na nia ze trzy dni, teraz jest wobec Capri (tak chyba ją nazwiemy) zupełnie obojętna. A Martini próbuje się z nią bawić i nawet mu to wychodzi (zwłaszcza gonitwy)
dziękujemy za życzonka!muszę się kiedyś zebarć i zrobić Whisky fajne zdjęcia - jest teraz taka grubiutka i piękna zwłaszcza uwielbiam ten tłuszczyk pod pachami wyczuwalny jak się ją weźmie na ręce