Rasowy + rasowy = ?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 20, 2007 19:11 Rasowy + rasowy = ?

Ogloszenie na allegro:
"Kocięta perski ojciec ,mama syjamska( kotki) w wieku 9 tygodni samodzielne ,nauczone czystości "
Zdjecie rodzicow:
Obrazek
I wyszly takie kociaki:
Obrazek

Czyli.. w zasadzie wiekszosc naszych bied jest taka sama.. :?
To dla tych, ktorym sie wydaje, ze "wyprodukuja" niezwyklego kota, ktorego bedzie mozna sprzedac za gruba kase..
Aha. Cena za jednego to 150zl. :?
Ostatnio edytowano Sob paź 20, 2007 19:17 przez Edzina, łącznie edytowano 2 razy
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Sob paź 20, 2007 19:15

Kolejna pseudohodowla... :( :evil:
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Sob paź 20, 2007 19:22

wrrr :evil:
brakuje dobrych rak dla tylu kotow a ktos dla 150zl bawi sie w genetyka i hodowce

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob paź 20, 2007 19:30

Mama wcale nie jest syjamska, ojciec też miał nie tylko persy w rodzinie :?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob paź 20, 2007 19:49

Mama przypomina mi snowshoe, ale one maja bialy nos. Nie wiem czy istnieja z czarnym. Kocur ma jakies strasznie brudne futro.. Moze trzymaja go w piwnicy jakiejs czy co? :?
Pamietam, ze widzialam kiedys mieszanke kotki rosyjskiej z dachowcem. Wyszly na ogol czarne, ale nie mam zdjec. Wiec po co mnozyc takie koty?
Jak macie podobne przyklady to wrzuccie. Bede miala kolejna karte przetargowa przeciwko roznym krzyzowkom, bo niedawno ktos szukal kocura rosyjskiego do rozmnozenia i strasznie zalowal, ze moj wykastrowany. :twisted: A ja przeciez widze, ze Filip jest mieszanka. Ma biala latke pod szyja i pod spodem, bursztynowe a nie zielone oczy, wiec faktycznie i tak moglyby wyjsc np. czarne kociaki. Filip nosi rozne geny w sobie. :-)
Z tego co widze, nasze kociaki moga robic za kazda rase... Wystarczy wrzucic odpowiednie zdjecia rodzicow i juz. :)
Juz wiem! Jak znajde jakas biede, to wstawie moje koty jako rodzicow i napisze, ze to po tacie rosyjskim! Mamie tez sie przodkow wymysli. Zobaczycie ile kasy zgarne. :twisted: :wink:
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Nie paź 21, 2007 21:45

Inna aukcja:
"Mam do sprzedania kotka po kotce egzotycznej. Urodzony 24 sierpnia. Ma piękną puchowa sierść po egzotyku. "
Mama kotka:
Obrazek
A tu kociak:
Obrazek
Cena kup teraz: 150zl. :?
Ojciec pewnie dachowiec, skoro wstyd im bylo przyznac sie na aukcji..
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Nie paź 21, 2007 22:10

ta matka to za nic nie przypomina syjamki..
nie ten pysk.
a kocur....
utrzymany strasznie...
futro w fatalnym stanie :(
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Nie paź 21, 2007 22:23 Re: Rasowy + rasowy = ?

Edzina pisze:Ogloszenie na allegro:
"Kocięta perski ojciec ,mama syjamska( kotki) w wieku 9 tygodni samodzielne ,nauczone czystości "
Zdjecie rodzicow:
Obrazek
I wyszly takie kociaki:
Obrazek

Czyli.. w zasadzie wiekszosc naszych bied jest taka sama.. :?
To dla tych, ktorym sie wydaje, ze "wyprodukuja" niezwyklego kota, ktorego bedzie mozna sprzedac za gruba kase..
Aha. Cena za jednego to 150zl. :?


Kociaki śliczne ale.... na drzewo banany prostować!!!.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 21, 2007 22:42

ktoś kto kupi te kociaki za jakiś czas się zdziwi
mam tylko nadzieję, że zdziwienie nie wpłynie na miłość do kota...

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie paź 21, 2007 22:57

I po co robić takie eksperymenty?
Mama kociaków na 100% nie jest syjamska, to "zwykły" kot domowy (dachowy) w kolorze seal point bicolor :roll:
Niektórzy myślą, że jak kot jest w kolorze colorpoint, to jest syjamski :lol:
I za nic nie można im wytłumaczyć, że rasowy=rodowodowy i koniec.
A ojciec, to pers pseudohodowlany, czyli również kot domowy.
Maluszki, to oczywiście także koty domowe, a kotami domowymi się w naszym kraju nie handluje... :roll:

:evil:
Obrazek
"The standard is the blueprint, the breeder is the builder,
and the judge is the building inspector"
Percy Roberts

patiangie

 
Posty: 157
Od: Nie lut 11, 2007 17:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 22, 2007 19:40

patiangie pisze:I po co robić takie eksperymenty?
Mama kociaków na 100% nie jest syjamska, to "zwykły" kot domowy (dachowy) w kolorze seal point bicolor :roll:
Niektórzy myślą, że jak kot jest w kolorze colorpoint, to jest syjamski :lol:
I za nic nie można im wytłumaczyć, że rasowy=rodowodowy i koniec.
A ojciec, to pers pseudohodowlany, czyli również kot domowy.
Maluszki, to oczywiście także koty domowe, a kotami domowymi się w naszym kraju nie handluje... :roll:

:evil:


No właśnie, bo w naszym (k)raju koty domowe się kocha. Pzdr.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 22, 2007 19:41

patiangie pisze:I po co robić takie eksperymenty?
Mama kociaków na 100% nie jest syjamska, to "zwykły" kot domowy (dachowy) w kolorze seal point bicolor :roll:
Niektórzy myślą, że jak kot jest w kolorze colorpoint, to jest syjamski :lol:
I za nic nie można im wytłumaczyć, że rasowy=rodowodowy i koniec.
A ojciec, to pers pseudohodowlany, czyli również kot domowy.
Maluszki, to oczywiście także koty domowe, a kotami domowymi się w naszym kraju nie handluje... :roll:

:evil:


No właśnie, bo w naszym (k)raju koty domowe się kocha. Pzdr.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 22, 2007 20:18

Ktos chce chyba na siłę zarobić.

A tak pół-żartem o rasach:

To poniewaz do mnie Rudziszon (dachowiec) trafił ze schroniska w bardzo wychudzonym stanie, rysy pyszczka mu sie wyostrzyły istwierdzilismy (a nie znamy sie na rasach, no moze trochę), że on ma cos z orientalnego kota. Oczywiscie jak trochę przytył to mu przeszło :lol: .

Wniosek - koty orientalne to wychudzone koty europejskie :lol:

Niech sie tylko nie obrażaja własciciele tych orientalnych. Każdy kot jest piękny. Ja po prostu uwielbiam tylko dachowce.

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon paź 22, 2007 20:52

MarciaMuuu pisze:
Wniosek - koty orientalne to wychudzone koty europejskie :lol:

Niech sie tylko nie obrażaja własciciele tych orientalnych. Każdy kot jest piękny. Ja po prostu uwielbiam tylko dachowce.


Greckie dachowce naprawdę wygladają jak orientalne.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=25 ... ie#2516193

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Pon paź 22, 2007 21:20

Tak naprawdę to nie wiemy czy autor pierwszej aukcji bawił się w 'eksperymenty genetyczne' czy kociaki są dziełem "przypadku".

Swoją drogą to niespecjalnie podobają mi się rasowe kotki.
Nie ma to jak dachowce :P
Są przeurocze i nic nie kosztują :P



Klikać niżej !

Paulina009

 
Posty: 23
Od: Sob paź 20, 2007 17:56
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 81 gości