Kruche Ciasteczko z Warszawy - Bury Okruszek MA DOMEK! :)

» Sob paź 13, 2007 7:06

przeoczyłam tak fantastyczne zdjęcie...wpatrzony w to lusterko niczym mój syn teraz

mój Szajbusik jest jakis taki chudy..a waży półtora....to chyba chudy nie jest :roll:

» Sob paź 13, 2007 10:52

Jak on dalej może szukac domu??? Ja tego nie kapuję :crying:

» Sob paź 13, 2007 11:27

koci_maniak pisze:Jak on dalej może szukac domu??? Ja tego nie kapuję

bo się Okruch musi czegoś pozbyć...

bardzo niewielkie pozostałości grzybka

:twisted:

» Nie paź 14, 2007 10:03

Zmykaj na pierwszą stronę :!:

» Nie paź 14, 2007 22:43

No Okruchu czas najwyższy stać się w pełni piękny
i iśc do swojego domku :twisted:

domku mamy dla Ciebie kochanego urwiska :!:

gdzie jesteś :?:

» Śro paź 17, 2007 17:56

Bardzo proszę mi tu nie zaniedbywać wątku o moim kochanym Okruszku :evil:

» Sob paź 20, 2007 13:10

Sorry za offa, ale kociaki z Kociego Azylu potrzebują pomocy w głosowaniu-patrz mój podpis.

» Sob paź 20, 2007 14:09

Aia mam chetnego na srebrnego- szarego kocurka. pozwalam wiec sobie wyslac zdjecia okruszka.

» Sob paź 20, 2007 14:52

Witam,

Mnie się Okruszek spodobał

Czy to nadal aktualne? Poszukuję obecnie kotka. Mieszkam na Mokotowie - mieszkanie niewychodzące, 1-sze piętro, siatek w oknach na razie nie ma, ale będą. Wypracowane nawyki żywieniowe jak najbardziej będę kontynuować

steraylizajca oczywiście tak..martwią mnie dwie rzeczy - sporo pracuję, nie wiem, czy kicia poradzi sobie sama i nie zanudzi i nie zatęskni się? No i gdzieś małymi literami pojawiła się informacja, że Okruszek ma grzybicę...

pozdrawiam!

» Sob paź 20, 2007 15:32

Witam!

strasznie się cieszę!

ja też mieszkam na Mokotowie, więc będzie bliziutko :lol:

kociaczek raczej powinien mieszkać jeszcze z jakimś zwierzęciem, ale to tylko z jednego powodu - ma nawyk podgryzania podczas zabawy

(tak jakby to drugiego kotka w zabawie gryzł) piszę to dlatego, bo nie wszyscy do takiego zachowania mieli by cierpliwość

ale jeśli Tobie to nie przeszkadza - to nie ma problemu. mojej 3-letniej kotce takie zachowanie przeszło po 1,5 roku

bo po prostu kociaki tak mają

kotek doskonale sobie sam radzi

połowę dnia (kiedy jestem w szkole) zazwyczaj przesypia, więc też by się raczej nie nudził

a jak wracam to płacze, żeby go jak najszybciej wziąć na ręce i wyprzytulać

(i mruczy

)

jeśli nie masz innych zwierząt, to jeśli Tobie ta grzybica nie przeszkadza, tzn. doleczenie jej już u Ciebie w domu, żeby nie czekać dłużej na kota

- to jest do oddania od zaraz

teraz leczenie polega tylko na chodzeniu do lecznicy co tydzień (w piątek ja akurat chodzę) na powtórki pryskania takim specjalnym bardzo grzybobójczym preparatem (Fungiderm się nazywa) i codzienne (2-3 razy) smarowanie skóry koło uszu (bo obecnie to ma resztki grzyba w jednym miejscu na skórze pod uszkiem i kropkę na nosie

) takim płynem "wszystkobójczym"

na bazie jodyny (leczenie NIC nie kosztuje. płyn mam za darmo z lecznicy, dam na zapas, a te pryskanie - też nic za nie nie płacę. chodzę z nim do lecznicy przy metrze Imielin (lecznica "Boliłapka" ul Polinezyjska 10a ) i tam mam wszystko gratis

- bo stamtąd wzięłam kota

)

nie jest to pracochłonne

tylko po prostu trzeba dokończyć

(za jakiś tydzień, dwa już nie będzie śladu

)

Okruszek jest już po 2 szczepieniach (tak więc powtórka dopiero za rok) , odpchleniu, odrobaczeniu.

co do siatek w oknach - to jak najbardziej

i jak najszybciej :lol:

bo przy nim trzeba bardzo uważać. on biega po mieszkaniu z prędkością światła i tym bardziej do okna... a on nie wie, że jak za daleko pobiegnie, to nie będzie czego zbierać z chodnika... :roll:

ja akurat też nie mam zabezpieczonych, bo w tym mieszkaniu nie mam na stałe kota, tylko on jest.
i jak chcę wywietrzyć, to zamykam kota w innym pokoju.

hm... chyba nie mam więcej pytań, bo już wszystko zostało opisane

jeśli jednak wolisz poczekać aż grzybek zostanie zupełnie zlikwidowany - mogę kotka zarezerwować

nie ma problemu

mój nr. tel. : 0 504 842 508

Nujazz, chyba że chcesz zdrową, 3-miesięczną kotkę?

(koleżanka ma do oddania)
jedna jest szara-pręgowana, druga biało-bura.
http://img258.imageshack.us/my.php?image=misia1nj5.jpg
http://img106.imageshack.us/my.php?image=trisia1hr1.jpg
http://img186.imageshack.us/my.php?image=trisia2ld2.jpg

a najlepiej dwie

wtedy by się nie nudziły

nie były by same

polecam!

» Sob paź 20, 2007 16:00

Madie pisze:Aia mam chetnego na srebrnego- szarego kocurka. pozwalam wiec sobie wyslac zdjecia okruszka.

u Kasi_S siedzą dwa bure kociaki ode mnie

Maczo i Mała Mi - też możesz powiadomić domek o tych kociakach

» Sob paź 20, 2007 18:11

Fajny jest

Gdyby tego grzybka już nie było....

» Sob paź 20, 2007 18:30

Grzybek zniknie a fajny koć zostanie :!:

anika zrób i wstaw nowe zdjęcia :wink:

» Sob paź 20, 2007 18:37

*anika* pisze:
Madie pisze:Aia mam chetnego na srebrnego- szarego kocurka. pozwalam wiec sobie wyslac zdjecia okruszka.

u Kasi_S siedzą dwa bure kociaki ode mnie
Maczo i Mała Mi - też możesz powiadomić domek o tych kociakach

o tak tak je też polecam

wyciągnęłyśmy Pieguski z tej samej piwnicy co Okrucha i Kremóweczke
a wiadomo (przecie widać :wink:

) ze smakowate i pyszne z nich kociaki :twisted:

wątek ze zdjęciami Piegusków :arrow:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=65 ... &start=180

A o Okrucha to do Aniki :wink:

to u niej ten kochany rozrabiaka ma tymczas
ja tylko wierna wielbicielka tego uroczego kotucha
ale jeśli polecać najwspanialszemu domkowi na świecie (poważnie ma być najlepszy :twisted:

) to pewnie że chyba polecać

» Sob paź 20, 2007 18:54

Aia pisze:Grzybek zniknie a fajny koć zostanie

nie strasz mnie! :strach:

on nie ma zostać :twisted:

przynajmniej nie u mnie :lol:

(ja mam nadzieję że zostanie u Nujazz

)

widzisz, Okruch, ktoś Cię jednak chce :twisted:

Kruche Ciasteczko z Warszawy - Bury Okruszek MA DOMEK! :)

Kto przegląda forum