InkaPigulinka - teraz ja :) cz. 1

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt paź 19, 2007 16:12

Taki prawdziwy śnieg, Tydziu, to są takie bialutkie, małe gwiazdeczki. I każda z nich ma trochę inny kształt. Jak ich jest dużo, to układają się na różne sposoby. Na naszych oknach ze śniegu robią się poduszeczki, a na dachach kołderki. A na drzewach ze śniegu robią się czapeczki. I jak zaświeci na nie słoneczko, to one też świecą i błyszczą. A czasem widać w nich malusieńkie, wesołe tęcze :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 19, 2007 16:20

a dużo tego śniegu i da się go zjeść :?:
Muńka

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Pt paź 19, 2007 16:22

Munieczko, śniegu czasem jest tak dużo, że mogłybyśmy go jeść wszyscy, a i tak by go zostało. Tylko on ma jedną wadę: jest zimnyyyyyy :(

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 19, 2007 16:32

Pańcia przed chwilą widziała tęczę. Ciekawe, dla kogo...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 20, 2007 9:09

Ineczko a u nas juz biało
Spadł snieg i jet bardzo zimno :(
kolo domu chodza Sarenki i Bażanty
Pańcia bedzie zawieszac karmniki

Ineczko podobno wczoraj wieczorem Twoja Pańcia dzwoniła do Mojej Pańci
Tylko że nasz Duzy pomylił guziczki i sie telefon wyłaczył
a nasza Pańcia się zdrzemneła akurat i nie słyszała telefonu :roll:
Wiesz ona zasneła bo miała takie gorace czoło :(
Pozdrow calą Rodzinkę od nas
MIA
Obrazek

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Sob paź 20, 2007 13:27

Witaj, Mijeczko :)
Moja Pańcia rzeczywiście wczoraj feletonowała do Twojej i była bardzo zmartwiona, że się tefelon wyłączył.
To niedobrze, że Twoja Pańcia miała takie gorące czoło. A jak jest dzisiaj? Mam nadzieję, że trochę lepiej :?: :?: :?:
U nas też jest zimno. Ale śnieg się nie utrzymał, od razu się z niego zrobiły brzydkie, szare kałuże. Pańcia mówi, że dla śniegu jest u nas jeszcze za ciepło. Nie rozumiem... Jak może być za ciepło, skoro Pańci butki marzną :?: :?: :?:
Chciałabym kiedyś zobaczyć sarenki i bażanty. Ale one nie mieszkają w naszym mieście. U nas mieszkają tylko samochody i brzydkie, czarne wrony :( Ale wrony i tak nie są najgorsze: przynajmniej nie smrodzą i nie warczą tak głośno jak samochody. I nie trąbią...
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 21, 2007 12:41

witaj Ineczko u nas też spadł śnieg w nocy ale my go nie widziałyśmy bo z rana byłyśmy zajętezabawą a teraz to pańcia mówi że się rozpuścił :? . Muszę ci powiedzieć że wczoraj bylo mi bardzo smutno bo mamusia nas odgania i prycha na nas, Pańcia mowi zę to normalne bo my już jesteśmy duże ale ja tego nie rozumiem przeciez to nasza mamusia prawda? :(

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Nie paź 21, 2007 13:10

Dlaczego mamusia na was prycha? Nie rozumieeem :( Przecież mamusia zawsze jest mamusią... Nasza Pańcia mówi, że dla mamy zawsze się jest dzieckiem...
A u nas świeci teraz słońce i nie pada żaden śnieg. Za to rano jak wyjrzałam przez okno, to myślałam, że słoneczko zamieszkało tak strasznie blisko nas, koło sąsiedniego domu. Ale Pańcia mi wytłumaczyła, że to nie słoneczko, tylko na drzewie zżółkły listki :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 21, 2007 13:28

ja też tego ne rozmumiem ale naprawde mamusia już nas nie chce przeprowadziła się już prawie calkiem do mamy Pańci :?

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Nie paź 21, 2007 13:33

No to mam nadzieję, że Mama Pańci wytłumaczy Waszej Mamie, że mamusią to się jest przez całe życie. Tak przynajmniej mówi moja Pańcia :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 21, 2007 13:52

Hej Ineczko
Co to się dzieje z tymi naszymi Duzymi, moja tez cały czas dmucha w te białe chusteczki i kicha. A czasem łapie się za czoło, ale nie wiem czy jest gorące. Siedzi cały dzień przy komputerze i pracuje. Wzdycha przy tymi coś widzę że najchętniej wlazła by do łóżka.
Dzisiaj poszli z Dużym spełnić obowiązek obywatelski. Nie wiem co to znaczy, nawet Duża chciała mnie zabrać ze sobą żebym coś tam pazurkiem zaznaczyła ale Duży sie śmiał z tego i mnie nie zabrali.
Czemu Ci Duzi mają tyle obowiązków. Zarabiać pieniążki i obywatelskie. Chyba fajniej jest być kotem niż Dużym (Ale takim kotem co ma Dużych).
Pozdrawiam Ciebie i resztę ferajny a dla Pańci przesyłam liza w czubek nosa.
(Liżę tak zawsze moją Dużą i ona to bardzo lubi)
Dyzia

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Wto paź 23, 2007 8:26

Witajcie :)
Wczoraj byłam strasznie nieszczęśliwa, bo nie mogłam dyktować mojej Pańci - podobno jakaś sieć jej walnęła. Nie rozumiem, co ma sieć do dyktowania i co to w ogóle jest sieć?
Moja Pańcia też poszła spełnić obowiązek obywatelski. Najgorsze, że wyjść musiała, a nie dostała za to pieniążków. Do bani z takimi obowiązkami, prawda? A najgorsze, że Pańcia mówi, że i tak to nic nie zmieni i dalej będzie dużo bezdomnych kotów.
Ja to lubię Pańci się wtulać pod pachę albo w bluzkę. Pańcia mówi, że mi się niemowlęctwo przypomina...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 23, 2007 13:36

Kochane Cioteczki :!: W piątek minie rocznica tego dnia, w którym zamieszkałam z Pańcią, Psotkiem i Kulką. Z tej okazji zapraszam Was na dobre ciasteczka, już prosiłam ciocię żabcięrybcię, żeby mi upiekła :)
Inka

Rocznica pierwsza, ale - mam nadzieję - nie ostatnia. Potwierdzam zaproszenie Inki.
Pańcia Inki

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 23, 2007 14:09

MaryLux pisze:Kochane Cioteczki :!: W piątek minie rocznica tego dnia, w którym zamieszkałam z Pańcią, Psotkiem i Kulką. Z tej okazji zapraszam Was na dobre ciasteczka, już prosiłam ciocię żabcięrybcię, żeby mi upiekła :)
Inka

Rocznica pierwsza, ale - mam nadzieję - nie ostatnia. Potwierdzam zaproszenie Inki.
Pańcia Inki

ojeq a my nie możemy przyjśc na rocznice, bo to tak daleko

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Wto paź 23, 2007 17:05

Inko my z wujkiem Demim przesyłamy pozdrowienia i gratulacje z okazji rocznicy :) U nas nie ma śniegu ale wujek mówi, że śnieg jest zimny i moczy łapy... Wczoraj był u nas wet i pokłuł nam dupska. Wujek Demi to tchórz bo chciał zwiać, ale ja jestem odważna baba jak mówi pani. O i w końcu wiemy że mam 4 albo 4,5 miesiąca - znaczy mam urodziny latem, jak jedna z pań :) Może i mi pani zrobi urodzinki kiedyś, jak myślisz Ineczko?
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Silverblue i 519 gości