Rodolfino hmmm napewno nie czuje sie źle , przynajmniej ja tego nie zauważyłam ( a obserwuje dokładnie

), jak zwykle szaleje , mizia się i tak ostatnio zasmakował w suchej karmie, że juz ponad 5 kg waży

Oprócz kilku dni w czerwcu, gdy tak nagle wypadły mu trzecie powieki- był wtedy osowiały i taki nieswój to ogólnie żadne inne symptomy( fizyczne i psychiczne) nie wskazywały na chorobę i nadal nie wskazują . Ostatnio miał troszkę problem z mniejszą ilością siuśków , ale juz jest OK :0 Wet powiedziała, że to od karmy nerkowej i dlatego teraz jest na urynary , też wcina aż mu sie uszka trzęsą a mlaska przy tym , że wstyd jak ktos przyjdzie i nie widzi kota a słyszy jak wcina papusianie

Ja jestem taka troszke prewzrażliwiona, więc gdybym cos naocznie zauważyła to wtedy transporterek i wio do wet :0) (OBY NIE

)
Ale póki co, to czekamy do 10 listopada a potem kontrola krewki i siusików tez oczywiście
