Watek dla nerkowcow:-) - robimy stronę dla nerkowców!!!

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro paź 17, 2007 1:03

Zakocona pisze: Uważam, że kroplówki po 20 ml to za mało. Jednorazowo można podać do 150 ml, ale powolutku i bardzo ostroznie. Kroplówka powinna byc podawana przynajmnie przez godzinę. Jeśli szybciej, to jest zagrożenie wstrząsem. Można "zalać "kota i spowodować trudności z oddychaniem. tego nie radzę robić.

Zdecydowanie TAK!!!!! 20 ml to prawie nic.
Marcelibu
 

Post » Śro paź 17, 2007 6:46

Więc jest tak, że dostał na początku u weta 150 ml (do Zakoconej - uważam, że pani Renata Schneider jest najlepszym wetem jakiego znam w Gliwicach, wyprowadziła nas już z niejednej opresji), a teraz codziennie dostaje dwa razy po 20 ml pomalutku (1 kropla na 10 s). Było to spowodowane tym, że nie był jeszcze znany dokładny stan nerek i nie chciano ich przemęczać. Dzisiaj dostaniemy dalsze instrukcje. EPO będzie miał podane na tyle na ile będzie trzeba. Mam nadzieję, że to pomoże, bo martwi mnie ten ciągły spadek hemoglobiny. Naczytałam się już o tej wrednej chorobie tyle, że sama mam mętlik w głowie. Ufamy naszemu wetowi, więc tu jestem spokojna. Zapytam o B12. Dziękuję za rady i sugestie i liczę na więcej, bo kompletnie zielona jestem w tej sprawie, pozdrawiam ;)

ejre

 
Posty: 9
Od: Pon paź 15, 2007 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro paź 17, 2007 6:58

Aha dodam jeszcze, że hematokryt ma 20, więc to chyba jest źle... :( a czytałam, że przy hematokrycie poniżej 25 u kota stosuje się już EPO. Tym bardziej, że hemoglobina też niska i leci w dół :(

ejre

 
Posty: 9
Od: Pon paź 15, 2007 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro paź 17, 2007 8:43

ejre pisze:Aha dodam jeszcze, że hematokryt ma 20, więc to chyba jest źle... :( a czytałam, że przy hematokrycie poniżej 25 u kota stosuje się już EPO. Tym bardziej, że hemoglobina też niska i leci w dół :(


Dalej uważam, że trzeba się dobrze zastanowić nad podaniem EPO.
Przeczytaj artykuł na vetserwisie.
Przedyskutuj z wetką - moje sugestie nie mają nic wspólnego z podważaniem zaufania, po prostu porozmawiaj z nią, może jednak warto ZACZĄC od B12. Jeśli teraz podasz EPO - potem nie będzie już żadnej alternatywy (wytworzą się przeciwciała). Możesz przecież ten artykuł pokazać wetce.

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro paź 17, 2007 9:36

U wetów w Sośnicy nie byłam, ale EPO to ostateczność, kiedy inne środki nie pomagają. Posłuchaj naszych rad. Może jeszcze spróbować witamin i żelaza. Pewnie kotka ostatnio kiepsko jadła, więc może mieć braki żywieniowe.

Podaje jeszcze raz przykład Pirata. Wet postawił na nim krzyzyk. Wyniki spadały, a takie proste środki pomogły. Wymusiłam na nim recepte i dzięki temu Pirat nie ma anemii.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro paź 17, 2007 9:45

Zakocona - zapytałam Ciebie w moim wątku o czyszczeniu zębów u nerkowca, kiedy te problemy powróciły? Wątek zjechał (a to już DZISIAJ) - mogłabyś napisać tutaj?

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro paź 17, 2007 13:14

Pixie65 czytałam ten artykuł na Vetserwisie, ale tam piszą o ludzkiej erytropoetynie i przeciwciałach, a jak jest z Eprexem? Bo mój mąż już właśnie mnie powiadomił, że wraca skądś tam z tym lekiem. Czy ten lek jest lepszy od ludzkiej erytropoetyny?

ejre

 
Posty: 9
Od: Pon paź 15, 2007 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro paź 17, 2007 13:21

ejre pisze:Pixie65 czytałam ten artykuł na Vetserwisie, ale tam piszą o ludzkiej erytropoetynie i przeciwciałach, a jak jest z Eprexem? Bo mój mąż już właśnie mnie powiadomił, że wraca skądś tam z tym lekiem. Czy ten lek jest lepszy od ludzkiej erytropoetyny?

Ejre - ja nie jestem wetem, dlatego piszemy tutaj, że wszelkie sugestie należy konsultować z wetami.
Myślę jednak, że w przypadku EPO problem polega na tym właśnie, że to ludzki preparat, stąd pojawiają się przeciwciała. To jest zresztą dokładnie wyjaśnione w artykule.
Nie słyszałam (jeszcze :wink: ) o Eprexie, więc nie odpowiem na Twoje pytanie. Jest dużo możliwości - także w internecie - np. przez vetserwis - skonsultowania prowadzonego leczenia. Wiem, że liczy się czas, ale naprawdę można mailować, dzwonić, pytać fachowców zanim podejmie się decyzję która ma określone skutki.
Edit:
znalazłam
"Eprex® zawiera erytropoetynę alfa, oczyszczony hormon glikoproteinowy, który pobudza tworzenie krwinek czerwonych (erytropoezę). Substancja czynna wytwarzana jest metodą inżynierii genetycznej, w wyniku wprowadzenia do komórki zwierzęcej ludzkiego genu kodującego syntezę erytropoetyny.
Otrzymana w ten sposób erytropoetyna alfa jest identyczna pod względem sekwencji (składu i kolejności) aminokwasów z erytropoetyną wyizolowaną z moczu pacjentów z niedokrwistością. Pod względem aktywności biologicznej nie różni się od naturalnej erytropoetyny ludzkiej."

http://www.janssen-cilag.pl/bgdisplay.j ... p_guest#U4
I jeszcze to:"Ponadto, przed rozpoczęciem leczenia preparatem Eprex® należy wykluczyć inne przyczyny niedokrwistości, takie jak niedobór witaminy B12 lub kwasu foliowego. Jeśli leczenie nie przyniosło pożądanej reakcji, należy szukać przyczyn, jakimi mogą być: niedobór żelaza, kwasu foliowego lub witaminy B12, zatrucie glinem, występujące równocześnie zakażenie, stan zapalny lub stan po urazie, utajona utrata krwi, hemoliza lub zwłóknienie szpiku kostnego o różnych przyczynach."
O Eprexie piszą fantastyczne rzeczy w odniesieniu do leczenia LUDZI, że "nie uczula".
Nie polegałabym jednak na opinii tylko jednego weta.

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro paź 17, 2007 18:14

Zdecydowaliśmy się. Jesteśmy po pierwszej dawce EPO. Chodzi o czas. W ciągu ostatniego tygodnia Bilbo przytył 5 dkg, malutko, ale zawsze to coś. Ważne, że waga rośnie. Eprex się podaje kotom i działa tak samo jak ludzkie EPO. Podajemy Enarenal, na obniżenie ciśnienia. Musimy zdobyć tabletki chyba siarczan żelaza, a nazywa się to jakoś tak: DR GRANDELS ESSEN CHELATT TABLETTEN - ponoć świetnie się wchłania. Musimy doprowadzić do hematokrytu na poziomie 30 i hemoglobiny na poziomie 90. Wysyłam zapytania do hurtowni weterynaryjnych czy to mają, albo czy mogą sprowadzić. Pewnie ciężko będzie, ale postaramy się. Może ktoś z Was słyszał o czymś takim? Dzisiaj sam zjadł troszkę gotowanej wątróbki, fajnie, że je, że nie ma wymiotów, ale jeszcze trzeba mu pomagać w jedzeniu, więc wieczorem strzykawka z wątróbką zmieszaną z renalem. Dalej kroplówki... Wierzę, że będzie dobrze... Dziękuję za rady i sugestie i pozdrawiam :)

ejre

 
Posty: 9
Od: Pon paź 15, 2007 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw paź 18, 2007 15:42

mam pytanko (przypuszczam że gdzieś się już tu pojawiło :oops: )

wczoraj odebrałam wyniki badań rudego i są niepokojące, nie wpadam jeszcze w panikę, ale powoli zaczynam kombinować.
kreatynina 2,1
mocznik 74,5
krwawiace dziasla (chociaz niedawno czyszczone zębiska były)

no i problem, bo... Miszka ma alergię na kurczaka
i w końcu pytanie. Czy jest karma dla nerkowców nie zawierająca kurczaka?

dzisiaj jadę z nim sprawdzić czy którąś przyswoi i w razie czego przypuszczam trzeba będzie odczulić na kurczaka.
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Czw paź 18, 2007 15:56

Miałam Royala renal z wołowiną, więc pewnie są ;) pozdr.

ejre

 
Posty: 9
Od: Pon paź 15, 2007 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw paź 18, 2007 22:04

emanka pisze:mam pytanko (przypuszczam że gdzieś się już tu pojawiło :oops: )

wczoraj odebrałam wyniki badań rudego i są niepokojące, nie wpadam jeszcze w panikę, ale powoli zaczynam kombinować.
kreatynina 2,1
mocznik 74,5
krwawiace dziasla (chociaz niedawno czyszczone zębiska były)

no i problem, bo... Miszka ma alergię na kurczaka
i w końcu pytanie. Czy jest karma dla nerkowców nie zawierająca kurczaka?

dzisiaj jadę z nim sprawdzić czy którąś przyswoi i w razie czego przypuszczam trzeba będzie odczulić na kurczaka.

W jakim wieku jest Miszka? To ten piękny rudzielec na zdjęciu?
Marcelibu
 

Post » Pt paź 19, 2007 5:11

Emanka są z wołowinką , ja dla swojego kupuje animode z wołowinką zresztą podam Ci stronkę ( nie wiem czy można ,ale jakby cos to prosze o usuniecie )
http://www.krakvet.pl/koty-chore-karmy- ... 0_318.html
Życzę dużo zdrówka dla rudego , ja też jestem posiadaczką Rudolfina który został zdjagnozowany jako nerkowiec ale okazało się, że jednak to nic pewnego .
ZDRÓWKA raz jeszcze
Pozdrawiam Ula

uska3

 
Posty: 255
Od: Wto lip 03, 2007 7:48
Lokalizacja: Myszków

Post » Pt paź 19, 2007 10:26

dzieki za podpowiedzi.

wczoraj zakupilam worek roznych karm.... fortune wydalam a okazalo sie ze niestety wiekszosc sie nie nadaje
ale nie wazne
bo znalezlismy ta wlasciwe
hills c/d
czy to jest skuteczna karma?
pewnie macie wieksze doswiadczenie.

na razie Miszonek (tak to moje rude dziecko)
dostalo lekka kroploweczke (lekką, czyli taka nieduzą), dostal jakąś mase lekow i leczymy.
niestety Miszka (moj kochany baby 3-latek) ma nadal lamblie, ktore wywolaly ogolny stan zapalny, a że moje głupiątko jest autoagresywne, to sypneło mu sie :cry: wątroba w nie najlepszym stanie, nereczki sa obolałe i sa tez krysztaly, wątroba, dziąsla paskudne, no i robale do tego alergia.

ale mam nadzieje ze uda nam sie wyjsc na prostą.
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Pt paź 19, 2007 10:38

emanka pisze:bo znalezlismy ta wlasciwe
hills c/d
czy to jest skuteczna karma?

Wydaje mi się, że c/d to cristal dieta (tu pisownia moja, absolutnie dowolna :oops: ) - czyli na kryształy w moczu. Kryształy w moczu, czyli kamienie, to zupełnie inna bajka niż sprawy nerek!!!!!
Wg mnie karmy nerkowe, te bardziej znane, to: "Renal" firm Royal Canin i Eukanuby, k/d jest chyba Hillsa (mój kot to zjada), Trovet Rid.
Marcelibu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL i 41 gości