Pysia & Haker story

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 18, 2007 14:46

Monisia nie chce Dagmary Tygrysa :cry:
A już myślałam, że takie interesujący harlequin powstanie. Co by nie powiedzieć układ
Nic nie chcecie współpracować.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw paź 18, 2007 14:56

Ty mi tu poważnej mężatce Tygrysów na pokuszenie nie podsuwaj :twisted:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw paź 18, 2007 15:03

czarna.wdowa pisze:Ty mi tu poważnej mężatce Tygrysów na pokuszenie nie podsuwaj :twisted:

Przepraszam bardzo poważną mężatkę.
Ja tam jestem młoda, niepoważną teściową :P

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw paź 18, 2007 15:15

Aga86 pisze:
czarna.wdowa pisze:Ty mi tu poważnej mężatce Tygrysów na pokuszenie nie podsuwaj :twisted:

Przepraszam bardzo poważną mężatkę.
Ja tam jestem młoda, niepoważną teściową :P


Pogubilam sie, ktora z Pan jest wlasciwie moja rywalka :twisted:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Czw paź 18, 2007 15:47

Dagmara pisze:
Aga86 pisze:
czarna.wdowa pisze:Ty mi tu poważnej mężatce Tygrysów na pokuszenie nie podsuwaj :twisted:

Przepraszam bardzo poważną mężatkę.
Ja tam jestem młoda, niepoważną teściową :P


Pogubilam sie, ktora z Pan jest wlasciwie moja rywalka :twisted:


:dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2:
I to chodziło nikt nie wie kto z kim i dlaczego.
Tygrys jest Dagmary i niech tak pozostanie.

Wracamy do kocich opowieści.
Simbulec całuje namiętnie swoja Dużą.
A Pysia ma okres przytulankowy.
Haker jak zawsze uwielbia podgryzać.
A usiłowałam mu zrobić zdjęcie kłów - poddałam się :evil: :evil:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw paź 18, 2007 19:24

No to ja tez sie dołączę do kocich opowieści :wink:
Tośka w nocy choćby miała całe łóżko dla siebie musi spać NA kimś. Tej nocy Dużego nie było, ja spałam pod ścianą na boku, budę się po 03:00 bo coś mnie uwiera a tu moja kota śpi w najlepsze na moim ramieniu :roll: z dooopencją wycelowaną prosto w moją twarz.... :?
No comments..... :wink:
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Pt paź 19, 2007 7:42

typowe tylko różowy leżąć na ramieniu usiłuje wyłuskać pazurami moją rękę bo kota trzeba głaskać :roll:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt paź 19, 2007 9:07

Klusek dzis w nocy powrocil do pomyslu spania na mnie. Na brzuchu :twisted:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pt paź 19, 2007 16:25

A co sądzicie o takiej pobudce
http://www.youtube.com/watch?v=cjshyT4c ... rzez_kotka

Mnie dzisiaj w nocy było wszystko jedno i tak nie mogłam spać z bólu, znowu chwyciła mnie rwa barkowa :evil: :evil: :evil:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt paź 19, 2007 18:16

Pobudka godna mojego Azorka :twisted: .... zresztą prawie tak samo wyglądają moje bardzo wczesne poranki :lol:

Biedna obolała Hania :(, tulkam mocno 8)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob paź 20, 2007 10:57

gattara pisze:Pobudka godna mojego Azorka :twisted: .... zresztą prawie tak samo wyglądają moje bardzo wczesne poranki :lol:

Biedna obolała Hania :(, tulkam mocno 8)


Dzięki. Mam nadzieję, że do środy minie ( chodzę na masaże) gdyż jadę na konferencję i mam w perspektywie 500 km za kierownicą.

U nas chłodno, ale słonecznie i nie mogłam tym moim potfforom wytłumaczyć , że balkon musi być zamknięty :evil: :evil: :evil: .
Jak wychodziłam do pracy to stały i darły się pod drzwiami balkonowymi. Na wszelki wypadek pochowałam wszystkie kije, co by mi śpiącej Agi nie budziły :lol:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie paź 21, 2007 18:59

Aga86 pisze:A co sądzicie o takiej pobudce
http://www.youtube.com/watch?v=cjshyT4c ... rzez_kotka

Mnie dzisiaj w nocy było wszystko jedno i tak nie mogłam spać z bólu, znowu chwyciła mnie rwa barkowa :evil: :evil: :evil:


:ryk: :ryk: :ryk:

No nie, suuuper! Wszystko się zgadza - Tośka wszystkiego próbowała, no, może poza tym kijem :wink:
Dlatego nie pokażę jej filmiku -> jeszcze się czewgoś nauczy :twisted:
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Pon paź 22, 2007 6:59

No i co Haniu?? Zadziałały masaże??
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon paź 22, 2007 9:05

Alu dziękuje za pamięć
Już jest trochę lepiej. Za chwilę biegnę na kolejny masaż. Masaże zawsze mi pomagają. To taka już teraz moja stała przypadłość :evil:
Mam nadzieję, że nie będę miała problemów z prowadzeniem samochodu. W środę skoro świt wyruszam na konferencję do Szczyrku.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon paź 22, 2007 9:15

Mi na lopatke masaze pomogly np. :roll:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 20 gości