pozwolę sobie "pociagnąć" wątek...Vivaldiego....aby przede wszystkim coś sprostować!
Jeśli chodzi o koty NFO, to nigdy ODIN de la Cachouteba*F
nie krył kotek z hodowli *ABC - CAT (bezpośrednio), krył raz....z innej równie bardzo dobrej Hodowli, która posiada kotkę z ABC-CAT poszperałam i proszę Ciebie o jedno jeśli piszesz, to nie kalecz kolego - nazwy hodowli (Córka Odyna de La Cośtamdalej ). ?
Dalej, w miocie na literę B, nie było kotki o imieniu Beta, mało tego ojcem miotu na literę B w poznańskiej Hodowlii - nie był ODIN !!!! A INNY, równie piękny kocur - w skrócie CC (jego inicjały)
Vivaldi, koty z tego miotu kosztowały jak prawdziwe Norwegi!
Proszę o jedno, jeśli ktoś przelewa swoje myśli, to fajnie by było - aby były potwierdzone faktami.! Mało tego, masz problem, pytanie, jest jedna zasada, kontakt z hodowcą!
......Agal....do Ciebie mam "myśl"... jesteś pewna, że dobrze kojarzysz ?
Pytam...ot tak....bo już dużo tu niejasności i mylenia faktów, dalej nie wnikam!
sara, ceny za kociaki z rodowodem nie są małe, ja zawsze sądzę, że można miec w domu kochanego, uratowanego tygryska.....a czas na kota z Rodowodem i tak nadejdzie, jeśli o tym myślisz..dlatego można kociaka adoptować, uratować mu żywot i zbierać pieniądze na kota z rodowodem a co dwa koty w domu, to nie jeden
Oczywiście decyzja należy do Ciebie.
Zapewne kociaki syberyjskie urodzą się w Łodzi...już na dniach....kolorystyka (genetycznie) od wyboru do koloru (zobaczymy)
Przede wszystkim kociaki urodzą się u dobrych ludzi, ludzi, którzy w ich wychowanie poświęcą swoją miłość

.
http://www.stesia.prv.pl/
ale....zawsze można poczekać......na kota z Rodowodem.....a mieć jako pierwszego, innego, tego którego wszyscy kochamy najbardziej...i od którego zaczynamy Przygodę z Kotami
to na tyle decyzja należy do Ciebie
[/b]