Urwis, Kacper, Benio i Gizmo/parę fotek z działki str 95:)

[catawba]

no, zobaczymy jak się będzie zachowywał.
dziś znów odwiedził nas kolega, to Kacper cały zestrachany był. jakiegoś paraliżu dostaje, jakby kolega był potworem...a chłopak kota ma, więc wie jak się obchodzić..
ciekawe, że na moją koleżankę tak nie reaguje, choć też super ufny nie jest. ale wygląda, jakby się bał facetów! cykor ciekawe jak u mnie w domu.. pewnie schowa się w pierwszej lepszej norze

[Kasia_1991]

Dziendobry

[catawba]

Dzień dobry Kasiu! wczesna pora u Ciebie!

[cassidy]

Dobry !!

[Kasia_1991]

Dzień dobry Kasiu! wczesna pora u Ciebie!

Ja jestem ranny ptaszek

[catawba]

Witamy weekendowo:)

od wczoraj jesteśmy u moich rodziców. Kacper w drodze zachowywał się o niebo lepiej, niż podczas drogi z Warszawy. Widać fakt, że nas już znał dużo znaczył dla niego
u mnie w domu też super. generalnie zadziwił mnie, że nie boi się, tylko wykazuje maksymalną ciekawość. Chodzi po całym mieszkaniu, co Urwisowi akurat się mało podoba ale może kiedyś go zaakceptuje... to moja cicha nadzieja

[catawba]

hej hej po weekendzie! wróciliśmy cali i zdrowi

cassidy, dzięki za przekonanie mnie do zabrania Kacpra byłaś takim impulsem, który mnie popchnął do podjęcia tej decyzji.
jedynie Urwis nie był z tego zadowolony, ale dla Kacpra myślę, że nie było to nadto stresujące .. uff.. zachowywał się REWELACYJNIE

[catawba]

tak tu pusto, że aż sama coś napiszę

pobyt w domu dostarczył mi nowych wiadomości o Gizmo
uśmiałam się nieźle, jak mi jego Duzi opowiedzieli o jego maniakalnej miłości do.... świeżo użytych chusteczek higienicznych
otóż Gizmo zaraz taką porywa i biega po mieszkaniu z nią w pyszczku... WARCZĄC!

poza tym, na działce z kompostu porywa kości od kurczaka i też.. stoi i warczy na każdego, kto podchodzi
mnie to rozwaliło

dla tych, co nie pamiętają Gizmo - trochę urósł.. wszerz

[maggia]

Piękne zdjęcie!

Ale puchatek z niego!

[catawba]

Piękne zdjęcie!

Ale puchatek z niego!

ojjj wieeeelki...

[cassidy]

hej hej po weekendzie! wróciliśmy cali i zdrowi

cassidy, dzięki za przekonanie mnie do zabrania Kacpra byłaś takim impulsem, który mnie popchnął do podjęcia tej decyzji.
jedynie Urwis nie był z tego zadowolony, ale dla Kacpra myślę, że nie było to nadto stresujące .. uff.. zachowywał się REWELACYJNIE

Przepraszam kochana, że się nie odzywałam
Ogólnie ostatnio zdołowana chodzę i jakoś średnio chce mi się siedzieć na necie

Bardzo się cieszę, że tak się sprawy potoczyły i że moja rada okazała się słuszna

[catawba]

hej hej po weekendzie! wróciliśmy cali i zdrowi

cassidy, dzięki za przekonanie mnie do zabrania Kacpra byłaś takim impulsem, który mnie popchnął do podjęcia tej decyzji.
jedynie Urwis nie był z tego zadowolony, ale dla Kacpra myślę, że nie było to nadto stresujące .. uff.. zachowywał się REWELACYJNIE

Przepraszam kochana, że się nie odzywałam
Ogólnie ostatnio zdołowana chodzę i jakoś średnio chce mi się siedzieć na necie

Bardzo się cieszę, że tak się sprawy potoczyły i że moja rada okazała się słuszna

Zauważyłam Madziu, że niemal Cię nie ma.
Przykro mi, że się dołujesz, to pewnie przez te kociaki...
na pewno się wszystko ułoży i znajdą domki, zobaczysz..

[cassidy]

hej hej po weekendzie! wróciliśmy cali i zdrowi

cassidy, dzięki za przekonanie mnie do zabrania Kacpra byłaś takim impulsem, który mnie popchnął do podjęcia tej decyzji.
jedynie Urwis nie był z tego zadowolony, ale dla Kacpra myślę, że nie było to nadto stresujące .. uff.. zachowywał się REWELACYJNIE

Przepraszam kochana, że się nie odzywałam
Ogólnie ostatnio zdołowana chodzę i jakoś średnio chce mi się siedzieć na necie

Bardzo się cieszę, że tak się sprawy potoczyły i że moja rada okazała się słuszna

Zauważyłam Madziu, że niemal Cię nie ma.
Przykro mi, że się dołujesz, to pewnie przez te kociaki...
na pewno się wszystko ułoży i znajdą domki, zobaczysz..

Kociaki też.. do tego Mikaś.. praca.. a tak wszystko na raz

[catawba]

hej hej po weekendzie! wróciliśmy cali i zdrowi

cassidy, dzięki za przekonanie mnie do zabrania Kacpra byłaś takim impulsem, który mnie popchnął do podjęcia tej decyzji.
jedynie Urwis nie był z tego zadowolony, ale dla Kacpra myślę, że nie było to nadto stresujące .. uff.. zachowywał się REWELACYJNIE

Przepraszam kochana, że się nie odzywałam
Ogólnie ostatnio zdołowana chodzę i jakoś średnio chce mi się siedzieć na necie

Bardzo się cieszę, że tak się sprawy potoczyły i że moja rada okazała się słuszna

Zauważyłam Madziu, że niemal Cię nie ma.
Przykro mi, że się dołujesz, to pewnie przez te kociaki...
na pewno się wszystko ułoży i znajdą domki, zobaczysz..

Kociaki też.. do tego Mikaś.. praca.. a tak wszystko na raz

Przykro mi
mam nadzieję, że niedługo wszystko się ułoży

a ja dostałam wstępną datę obrony.. za 10 dni, 25 października

dla Ciebie Kacperek

[cassidy]

hej hej po weekendzie! wróciliśmy cali i zdrowi

cassidy, dzięki za przekonanie mnie do zabrania Kacpra byłaś takim impulsem, który mnie popchnął do podjęcia tej decyzji.
jedynie Urwis nie był z tego zadowolony, ale dla Kacpra myślę, że nie było to nadto stresujące .. uff.. zachowywał się REWELACYJNIE

Przepraszam kochana, że się nie odzywałam
Ogólnie ostatnio zdołowana chodzę i jakoś średnio chce mi się siedzieć na necie

Bardzo się cieszę, że tak się sprawy potoczyły i że moja rada okazała się słuszna

Zauważyłam Madziu, że niemal Cię nie ma.
Przykro mi, że się dołujesz, to pewnie przez te kociaki...
na pewno się wszystko ułoży i znajdą domki, zobaczysz..

Kociaki też.. do tego Mikaś.. praca.. a tak wszystko na raz

Przykro mi
mam nadzieję, że niedługo wszystko się ułoży

a ja dostałam wstępną datę obrony.. za 10 dni, 25 października

dla Ciebie Kacperek

Noo. już niedługo.
Wszystko będzie dobrze trzymam kciuki

Dziękuję za cudnego Kacperka... po prostu do zakochania...