DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo

[pixie65]

Co jeden to ładniejszy.

Ech...chciałam jeszcze pokazać prawdziwe cudo, ale fotosik mi się zbiesił...

[kalair]

PIXIE-PIĘKNE KOCIAKI!!!!

[zunia]

O jej, jakie Ty masz piękne koty, dlaczego nie zakładasz im wątku

[pixie65]

Kalair... :ryk: emotka (?) super
To już nie są kociaki...Najmłodszy jest Pączek, skończył sześć lat, reszta to "kocie rupiecie"...
Skoro obiecałam - Kocie Cudo :



To jest mamusia Kocianków Amiki6. To były jej ostatnie kocięta.
Koteczką opiekuje się starsza pani z mojego sąsiedztwa. Pani po dłuższym czasie dała się namówić na sterylkę...Znaczy - na sterylkę koteczki...

[zunia]

[pixie65]

O jej, jakie Ty masz piękne koty, dlaczego nie zakładasz im wątku

Każdemu z osobna
Poza tym one nie całkiem są MOJE.
W zasadzie ja im tylko usługuję
Na zakończenie szalonej FOTONIEDZIELI Mruczunio mówi Ciociom "DOBRANOC"

[Amika6]

Dziękujemy i Dobranoc

[Iburg]

Pixie, masz piekne koty. Grzywka z jęzorkiem jest uroczy.

[zunia]

No, każdemu z osobna , ale byśmy mieli czytania.
Śliczne koty.

[gattara]

Danuś, chociaż pisz częściej o swoich kociastych , takie pięknoty na to zasługują

Masz obiecane Wegunie w naszym wątku....

[pixie65]

No, każdemu z osobna :twisted: , ale byśmy mieli czytania.

Może za parę lat...Jak przejdę na emeryturę...
Albo zostanę Bardzo Bogatą Kobietą i będę miała Panią do obsługi Footer...

[Myszeńk@]

Grzywko pięknie wyglądasz w KOCIE

Ciociu, w oryginale wyglądam jeszcze lepiej. Tylko ta Duża ciągle za mną łazi i coś mówiła, że teraz będę osobą publiczną.
Ja nieee wieeeeem...Wywiady, autografy...Nie dadzą spokojnie poleżeć...
Grzywka

Ech.. taki już los Gwiazd Grzywko....

I ja się nieśmiało podpisuję pod zachwytami
Fajnie poczytać o Tych, których w jakiś sposób ... znam

[Theodora]

Hmmmm...cioteczko Theodoro...do tej pory nie miałam odwagi zaprezentować publicznie Różyczki, żeby nie zostać posądzoną o głodzenie kota, którym się opiekuję. Powszechnie uważa się, że ten rudawy odcień futerka powstaje z powodu niewłaściwego karmienia, a głównie braku tauryny...Różyczka jest jakimś ewenementem, jej pierwsze imię brzmiało "Wyćmoktana" bo bardzo skrupulatnie się toaletuje, a potem wygląda jakby wyszła spod prysznica i do tego ten kolor...Łepek ma "od innego kota" prawie całkiem czarny, a reszta....taka nieszczególna Różyczka konsumuje mięsko codziennie, a czasem nawet dwa razy dziennie, do tego suchą karmę Sanabelle, a teraz Hill'sa i dalej wygląda jak wygląda, a znamy się już od kilku lat...

No co Ty! Uważam, że Różyczka śliczna jest i tyle! Też mam w domu takie filigranowe (a żarłoczne) szylkretowe stworzonko, na widok którego nowy wet zapytał, ile ma miesięcy, a ja po pracowitych obliczeniach powiedziałam, że ...54 Mój kocurek zaś, wychodowawszy sobie piękną wielką doopkę zachorował na nerki i mi chudnie, więc na takie cudne, puchate, okazałe kotuchy jak Twoje mogę sobie tylko popatrzec

A wątek by się przydał

[pixie65]

Też mam w domu takie filigranowe (a żarłoczne) szylkretowe stworzonko, na widok którego nowy wet zapytał, ile ma miesięcy, a ja po pracowitych obliczeniach powiedziałam, że ...54 :wink:

Oj Cioteczko...

[zunia]

Witam i pozdrawiam przede wszystkim Grzywula oraz te wszystkie śliczności, które zostaly tu zaprezentowane.