Tętniak aorty brzusznej - prośba o pomoc ll Radek za TM <*>

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 14, 2007 22:25

Bedzie sie kłasc spac:) TZN ja , bo koty szaleja z papierowymi kulkami.(Dante oczywiscie po raz pierwszy).

Mimo tego, ze jest lepiej (puk puk) , nie rezygnujemy jeszcze dzis z "nocnego dyzuru". Czyli ja sie kłade teraz spac, TŻ siedzi do 3, a ja od 3 do rana:) Jakos to funkcjonowało przez ostatnie dni i kazdemu kto ma mozliwosc i nie chce sie zameczyc samodzielna opieka ( ilez mozna nie spac?) proponuje podzielic czuwanie "na dwoje".

Radi zaczyna mi kichac ( podejrzewam, ze to przez codzienne kapiele w misce z woda) ale jutro na wszelki wypadek tez go pokaze na Białobrzeskiej ( tybardziej ze pewnie przez to kichanie nie zaszczepie go przeci wsciekliznie jutro)


Dodam jeszcze, ze Dante nadal daje sie głaskac i "przeprosił" sie z braku mozliwosci z sucha i kurczaczkiem.

Tymi optymistycznymi wiadomosciami życze wszystkim dobrej nocy.
Dziekuje za WSZYSTKO
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 15, 2007 8:31

Madie, czemu chcesz szczepić swojego kota na wściekliznę?

I nieustające kciuki za rudzielca!

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon paź 15, 2007 8:38

Szczerze?:)
Nie wiem. Przy psach zawsze była przyzwyczajona, ze najpierw szczepionki, potem wscieklizna. Wiem, ze to nie jest konieczne szczepienie, ale mam zamiar niedlugo moje kociaste zabrac do domu rodzinnego. Tam sa dwa psy, obydwa co prawda szczepione, ale zastanaiwam sie czy moga cos z dworu przynies?

A moze to nie ma najmniejszego sensu??
Miałam zamiar z kotami wychodzic, ale najpierw chorowały, a teraz zrobilo sie za zimno. Wiec jesli juz, to dopiero na wiosne.

Czyli poza dwoma szczepieniami 3ka, nie musze nic wiecej robic?
Na białaczke zdecydowałam sie nie szczepic zgodnie z rada wetki. Wiec myslalam, ze została mi tylko wscieklizna.

A teraz jedziemy z Dantem na Białobrzeska. Na szczescie rano nadal ma humor i apetyt.
Dziekujemy za kciuki:)

chciałam cudu i chyba go dostałam :oops:
Ostatnio edytowano Pon paź 15, 2007 8:39 przez Madie, łącznie edytowano 1 raz
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 15, 2007 8:39

trzymam dalej mocno kciuki :)

Może po kolejnej wuzycie w elcznicy uznał w końcu, ze ten Swój dom i Swoich dużych to on już kocha 8)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon paź 15, 2007 8:41

Podpytaj wetkę o tę wściekliznę. Moim zdaniem nie trzeba, ale niech się wypowie fachowiec :)

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon paź 15, 2007 8:43

Dzis tez do doktor Uznańskiej , więc zapytam na pewno. Dzis tez wyniki zleconych przez nią badan.

Za 20 minut wyruszamy :)
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 15, 2007 8:53

Czekam na wieści.

Trzymam kciuki, żeby Dante już pozostał takim milusim, radosnym pieszczochem ;)

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon paź 15, 2007 10:55

Mocno trzymamy z Beniem kciuki!!

No i czekamy na wieści, na dobre wieści...

olesia.b

 
Posty: 510
Od: Nie sty 07, 2007 2:14
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Pon paź 15, 2007 14:18

Bylismy dzis znowu. Pani doktor bardzo sie cieszyła, ze Dante lepiej sie czuje. Dostalismy ten sam zestaw co wczoraj plus zamian diety tylko na intesiala? Za to Rademenes ma szmery w oskrzelach i stracił głos.

Ech, on chyba dzis now mnie nie lubi bo wybitnie syczał na mnie przy zabiegach , a w domu mnie ignoruje lub ucieka. :( niestety, w tej chwili nic na to nie poradze.

Humor i apetyt dopisuja mu cały czas, do tego stopnia , ze mimo mojej obecnosci wskoczyl na stol kuchenny. Saszetki cos nie pasowały. Cały czas tez, probuje sobie wyciagnac wenflon ( jeden juz prawie wyciagnl w lecznicy) teraz mimo spikania filewayem?? czy cos takiego tez to robi. Nie chce krakac , ale daje czas temu wenflonowi do wieczora.


A teraz najnowsze wiesci.
Badania delikatnie mowiac, wszysły mu zle na te białka ( słowa Pani doktor) , podejrzewa uszkodzenie watroby (:() i inne pasdudztwa. Zeby dokladnie sprawdzic co sie z białkiem dzieje trzeba by dostac mocz kiciusia o co ja nieskutecznie i roznymi sposbami staram sie od piatku:/

To raz.

A dwa...

Ech...

Powiem wprost. Nie stac mnie na Białobrzeska. Nie przecze, ze to swietna lecznica i genielna Pani doktor ale w tej chwili jestem wykonczona finansowo. Dzis mama przesłała mi moje ostatnie oszczednosci w kwocie 200 zł . Zapłaciłam za wczorajsza wyzyte i dzisiejsza łącznie 150zł.
Zostało mi 50 na jutro? Nawet nie wiem czy starczy, a Pani Dr od srody planuje powtorzyc jakies badania.

Nie chce tu absolutnie skomlec o brak finansow. Po prostu takie sa fakty. Mysle za to jak to rozwiazac. W multiwecie mam jeszcze nadpłaty około 100zł ( z powodu wydania u nich od czasu gdy jest Dante 1000 zł nadpłaty, licza mi teraz po kosztach) Wiem, ze gdyby mi tam zabrakło dadza mi czas jakis do spłaty.

Zastanawiam sie (niechetnie ) czy nie wziac od Pani doktor listy tego co dostawał Dante wraz z pierwsza diagnoza do multiwetu zeby tam dawali mu to samo. Innego rozwiazania po prostu nie widze.

Głupia jestem
:( bo zamiast sie cieszyc, ze Dante zdrowszy z całego serca, to mnie ogarnia rozpacz gdy mysle o nadchodzacym tygodniu.

Musze powaznie rozwazyc wszystkie "za" i "przeciw" kazdej decyzji .

Dziekuje Wam tez serdecznie za kciuki dobre mysli - przydaja sie. :)

( mam nadzieje, ze kazdy rozumie, ze to o finansach pisałam nie dlatego, ze chce od Was jakiejkolwiek pomocy tego typu, tylko dlatego, ze musialam sie przed kims wygadac. Bo np. mamie nie powiem , ze kasa na ksiazki na uczelnia albo nowe buty poszla na leczenie. :oops: :oops: :oops: )
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 15, 2007 14:35

Madie - wystaw coś na Kocim Bazarku. Na pewno znajdziesz jakieś atrakcyjne fanty. Możesz też własnoręcznie zrobić :twisted:

Z tego co sie orientuję, Białobrzeska ma bardzo przystępne ceny. Naprawdę.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon paź 15, 2007 14:40

Ech, przeczytałam jeszcze raz to co napisałam.
Musze przyznac ze po wczorajszej euforii z powodu jego lepszego sampoczucia, to co teraz napisałam jest strasznie przesymistyczne. Za to przepraszam...

Po prostu wciaz nie wiadomo co mu jest, i mam tyle szczecia ( i uwierzcie jestem w stanie dziekowac za to na kleczkach), ze te antybiotyki i inne leki zaczeły działać. Wciaz nieustajaco ( choc tego nie widac) ciesze sie ze Dan lepiej sie czuje. Bo to jest zauwazalne dla kazdego ktoo widział go "przed" i "po".

Niechetnie musze teraz zostawic kawalerów ( boje sie ze Dante wyjmie sobie wenflon jak mnie nie bedzie) i wyjsc na jakis czas. Całą naszą 4ka pozdrawiamy wszystkich

Ide do bilioteki bo mnie wyrzuca z tych studiow za nieprzychodzenie na zajecia i ciagły brak przygotowania. :oops:
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 15, 2007 14:44

nie wiem co doradzić. wiem jak się musisz czuć. :oops:

z jednej strony, w Multi idą Ci na rękę, ale... wydałaś tam już 1000zł! a kot jak był niezdiagnozowany i chory tak był. powtarzane miał badania podstawowe, podawane antybiotyki które (ok, dobre- delikatne) nie pomagały jak trzeba...
teraz nastąpiła poprawa. miał zrobione dokładniejsze badania. coś zaczyna się klarować. może nie warto tego tracić?


no i ja gdybym wydała tysiaka na leczenie bezskuteczne kota to już bym awanturę robiła :twisted:
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Pon paź 15, 2007 14:45

Jana, własnie o to chodzi. Czytałam wieloktrotnie o Białobrzeskiej i wszyscy sobie chwała ze tam dosc tanio, dlatego sie zdziwiłam. Dostałam dzis dokladny wypis tego co dostał i co przy nim robili, duzo tego na liscie, moze to powod takiej opłaty. Zeby byc dokładnym wczorajsza wizyta kosztowała 87 zł, a dzisiejsza 61.

Myslalam o bazarku ale jakos tak mi głupio na własne koty wystawiac.
Mam kilka rzeczy odłozonych ale na "inne" istotki z forum.

Przepraszam, nie chciałam tak narzekac, wstyd mi za to :oops: Jakos to bedzie.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 15, 2007 14:54

Kasia S, i tylko dlatego sie waham. Boje sie ze Multi znow cos bedzie nie tak. Tak jak mowie, trzeba to dobrze przemyslec.

A co do tego tysiaka to musze uczciwie dodac ze z niego ta 100 jeszcze została i ze było z tej kwoty robione 2gie szczepienie Rademenesa.
Jakos nie moge ich opitalac, byłam tam, widziałam ze Panie doktor robia wszystko co moge i ze sie martwia prawie na rowni ze mna. Nie wiem czemu tam nie wychodziło... Dobrze, ze tu jest lepiej.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 15, 2007 14:54

jeżeli masz jakieś rzeczy to wystawiaj! teraz to nie tyle TY potrzebujesz pomocy a DANTE.


wiem że nie powinno się tego tak porównywać, ale tam wydałaś znacznie więcej i Dante czuł się gorzej. niestety niektóre badania są droższe, ale wyniki bardzo istotne, co chyba zauważyłaś... w multi powtarzali to samo badanie 3 razy, badanie podstawowe, a wystarczyło je trochę "poszerzyć"... :roll:
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], lewel, LimLim, puszatek i 164 gości