My do Irlandii, a kot do piachu... IRA szuka domu...fotki...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt paź 12, 2007 11:48

cały czas pilnujemy pierwszej strony :idea: .

Tak bym chciała żeby ci się udało, koteczko! :roll:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16787
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt paź 12, 2007 17:25

U słychac u Iry?
Dżampa..Marusia..Domino..Domisia..Dziecko..Scarlet.. .. wszystkie za Tęczowym Mostem :(

Sanna

 
Posty: 713
Od: Nie kwi 24, 2005 19:53
Lokalizacja: Gdynia / Irlandia

Post » Sob paź 13, 2007 0:17

Proszę nas znaleźć na pierwszej stronie i oświecić :roll:
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Nie paź 14, 2007 20:02

Hop!!!

Lucky13

 
Posty: 4259
Od: Sob wrz 01, 2007 10:13
Lokalizacja: Strzelce Opolskie

Post » Pon paź 15, 2007 10:34

Ira, trzymamy kciuki i łapy, mocno, mocno, musi się udać, ale, żeby się udało Ty musisz CHCIEĆ zaufać ludziom ... :roll:
Kasiu, nadal myślę, że można by napisać do KOT-a o Irze, w ogóle jakoś to ująć w temacie wyjeżdżania i zostawiania kotów bez domu.
Może zebralibyśmy wszystkie podobne przypadki z Forum (a było ich kilka) i poprosili też o wypowiedź tych, którzy potrafili o koty zadbać i je ze sobą zabrali za granicę :?:
Mogłabym się podjąć poskładania tego i zredagowania, ale poszczególnymi fragmentami muszą zająć się Ci, co te historie znają lepiej, nie tylko z wizyt na Forum.
Dobrze myślę :?: :roll:

8)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pon paź 15, 2007 11:51

Myszeńka, ja myślę, że to bardzo, bardzo dobry pomysł!

Skoro podjęłabyś się zredagowania tych historii na potrzeby artykułu, to może rzuć temat na Kotach, że nasunął ci się taki pomysł w związku z historią Iry i że szukasz autorów takich wątków itd.

Przy okazji przemycimy Irę na Koty 8) :wink:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16787
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto paź 16, 2007 7:46

No dobra, temat na Koty wrzucony.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2552597#2552597

I jakoś cisza ... aż głupio ... przecież ona cierpi :( ... a to cierpienie gorsze niż oberwane uszko czy przetrącona łapka ... bo PSYCHICZNE :cry: Na to nie ma antybiotyku czy maści ze sterydem :evil:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto paź 16, 2007 8:28

Myszeńka, brawo za założenie wątku! :D Zajrzałam i nie taka tam znowu cisza :wink: . Będę podbijać co sił jak tylko temat niebezpiecznie schowa sie w czeluściach forum 8)

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16787
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto paź 16, 2007 9:36

Ira wylazła z dziury i mieszka w budce styropianowej ( chłodno tam).
Nadal jednak usiłuje mnie pacnąć pazurzastą łapą gdy podchodze za blisko, a musze bo nakładam, do miski i sprzątam z kuwety.
Na razie jej nie ruszam, niech siedzi tam gdzie jest, dobrze ze nie z dziurze bo to mnie dobijało. Jeszczer tylko ocieplanie drzwi żeby nie wiało i powinno być w miarę znośnie.

Przepraszam, ze tak mało i szczątkowo pisuję ale nie wyrabiam się już z niczym.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto paź 16, 2007 14:29

Kasiu, z tego co widziałam to Ira nie ma ogłoszenia na allegro.
Chętnie się tym ogłoszeniem zajmę, jeśli chcesz.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 16, 2007 14:49

Nie sądzę aby ogłoszenie o totalnie dzikiej kotce miało jakiś sens...

Proponuję poczekać, może Ira oswoi sie choć trochę.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro paź 17, 2007 7:55

Zeldowy ogon za oswojenie pięknej Iry :)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Śro paź 17, 2007 13:18

oswajaj się mała, byle szybko :ok: :wink:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16787
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Śro paź 17, 2007 16:39 SZKODA !!!!!

Ja zyje w Irlandii i tez mam znajde kotka a porocz tego przedz domem dwa starsze bo mama zostawiła je i tak juz sie chowaja jedne na polku a ta moja domowa Miśka w domku,jak przyszła do mnie maż ja znalazł miała miesiac!!!i tak nauczyłam ja jesc,siuisu do kuwetki i wszytko po troszke i ma juz 6miesciecy z tego co wet powiedziała.Tak sie zastanawiam nad tymi ludzmi co niechcieli tego kotka przeciesz mogli tak samo sie opiekowac jak i w Polsce!!!kotkiem to nie sa koszta a zwłaszcza tu,co raz na jakis czas zastrzyk na robaki bo na wscieklizne nie podaja zastrzykow bo tu poprostu nie ma wscieklizny!Nierozumiem a jak by ich tak zostawic, zamknac bo jestescie niewygoni ludzie naprawde okrutni nie tedy droga ,nie mozna tak zwirzatka zostawiac one tez czuja .Wogole szkoda dla nich literek :crying:

Gabriela31

 
Posty: 42
Od: Sob paź 06, 2007 13:13
Lokalizacja: Waterford (Ireland)

Post » Czw paź 18, 2007 13:14

Co prawda, to prawda - "szkoda dla nich literek"... :evil:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16787
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości