Władziu oby Ci się darzyło w nowym domku



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Uschi pisze:Zapomniałam dodac, że Stasia niemiłosiernie nudzi się bez Władzia. Chodziła cały dzień nawołując go, a teraz usiłuje sobie sama wyszukiwać zabaweczki - najlepsze są kasztany, których trochę wywaliłam ze starej wersalki - robią dużo hałasu i można z nimi biegać po całym domu - aż się ich nie wpakuje pod lodówkę/sofę/biurko (lub w inną czarną dziurę). Hitem jest tez pudełko po kartonikach z mlekiem - Stasia jest kolejnym kotem pudełkowym
Sopel jako dobry wuj stara się dziweczynką zajmowac, ale widać, ze czasem już nie ma do niej cierpliwości. W szczycie nudy Stasia zaczyna nawoływać, wtedy trzeba się odezwać, zeby się zorientowała, gdzie jesteśmy - i przybiega się miziać
Aaaa, zapomniałabym - dziś po raz pierwszy wyraźnie usłyszałam, jak Stasia miauczy. Normalnie albowiem beczy jak mała kózka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości