Maciuś ze sch. K-ce- Maciuś nie żyje [']

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt paź 12, 2007 18:24

Anna, tulę Cię mocno i jestem z Tobą w tym żalu. To co zrobiłaś dla Maciusia to ogromna pomoc. Może on tak bardzo tęsknił za swoją opiekunką, że mimo że było mu tak dobrze u Ciebie to jednak chciał być razem z nią? A może znowu dobry Pan Bóg chciał się dokocić i wypatrzył pięknego kociuszka u Ciebie?
Pamiętaj, że nie jesteś sama

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 12, 2007 19:35

Jestem to nowa, ale wątek Maciusia śledzę od początku z ogromnym zainteresowaniem..
Chylę czoła przed zaangażowaniem Anny, jej poświęceniem, skromnością i wielkim sercem...
I tak jak ktoś napisał wcześniej - Maciuś dla Ciebie mruczał Anno, myślę, że to najwięcej ile mógł Ci dać, i nagroda za Twój trud....

jemiola

 
Posty: 41
Od: Czw wrz 27, 2007 20:45

Post » Pt paź 12, 2007 21:01

Dziekuję wszystkim za słowa wsparcia.
Tak bardzo tęsknię za Maciusiem...
Koteczku prezepraszam Cię.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 12, 2007 21:14

zrobiłas przeciez wszystko co mozna było zrobic.
Maciuś tam na Ciebie z góry spoglada i napewno nie chce zebys sie tak zadręczała :(
On do Ciebie kiedys wróci-zobaczysz-w innym futerku

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 12, 2007 22:15

jedna taka mądra pani Doktor (ludzka), zresztą ona wzięła do siebie Colę z katowickiego schronu (Pepsi nie doczekała niestety wspólnego domu z Colą), powiedziała mi gdy umarła Miaucia: "Proszę nie płakać, koty po śmierci wędrują do tego cudownego miejsca a ludzkie łzy powodują, że trudno im się idzie, zatrzymują się, oglądają za siebie, bo wiedzą, że ktoś za nimi tęskni. One są wtedy rozdarte na tej drodze, nie mogą cieszyć się nowym życiem wolnym od trosk, chorób, śmierci. Proszę nie płakać, Miaucia zajmie dla pani miejsce i będzie tam na panią czekać"
To może nie brzmi realnie ale moim zdaniem coś w tym jest.
Anna, Maciuś zajął dla Ciebie miejsce i będzie tam czekał na Ciebie

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 12, 2007 22:31

Tak bardzo mi przykro...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt paź 12, 2007 22:38

Ja widziałam Maciusia jeden raz.
Widziałam go, jak siedział w kontenerku w poczekalni u weta. Razem z Anią. Widziałam w oczach Ani ogromną troskę, niepokój o niego. Widziałam, jak się martwi.Widziałam też determinację, żeby go uratować i pomóc mu.
I widziałam, i słyszałam jak Anna do niego mówiła. W końcu wyjęła kratkę z kontenerka i głaskała go. I przemawiała do niego. Piękne, ciepłe, proste słowa. Kochany Maciusiu, trzymaj się, będzie dobrze, Zrobię wszystko....
I zrobiłaś wszystko!.

Przyznam, że płaczę teraz, :cry: bo pamiętam Twoją determinację i to, jak rozmawiałyśmy o Maciusiu.
Strasznie mi smutno, że się Maciusiowi nie udało.
Ale nie przepraszaj! Aniu!

Byłaś przy nim, zrobiłaś wszystko, co w Twojej mocy! Pamiętam, jak mówiłaś, że możesz nawet kilka razy dziennie jeździć do weta, i zrobisz wszystko, byle tylko Maciuś wydobrzał.
I zrobiłaś.
Jesteś kochanym, wspaniałym Człowiekiem.
A Maciuś już przebiegł przez Tęczowy Most. Już nie cierpi.

Przytulam Cię z całego serca Wspaniała, Dzielna i Kochana Aniu!

Żegnaj Maciusiu! :cry:

[']
Proszę nie cytować moich postów.
Dziękuję.

Agni

 
Posty: 22294
Od: Wto mar 19, 2002 15:13
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza

Post » Pt paź 12, 2007 23:25

Chciałam wierzyć,że Maciusiowi się uda,
choćby dlatego,że ty Anno09 tak bardzo się starałaś. :1luvu:

Niestety czasami jesteśmy bezsilni wobec choroby.
Przytulam cię mocno i płaczę razem, z tobą. :cry:

A jednak smutek miesza mi się z radością.
Być może Paragraf będzie miał dobry dom.

Życie nie lubi pustki,pewnie niedługo znów
jakiś kotek w potrzebie stanie na twej drodze,
a ty zrobisz to co powinnaś.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob paź 13, 2007 1:56

Przytulam Ciebie mocno... :(
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 13, 2007 22:24

nadal do mnie nie dociera, że Maciusia juz nie ma z nami :cry:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 13, 2007 22:31

do mnie też nie :cry: on już nie cierpi ............za to cierpi anna bardzo i strasznie jej współczuje :( ......
w schronisku jest kolejny kocurek po zmarłej włascicielce ...Zorro ....biało czarny .. wepchany w maleńką klatke :( siedzi tam mokry sikając pod siebie z braku miejsca :( mam nadzieje że spotka szybko kogoś takiego jak anna09 i zdąży wygrać walke o życie..
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Sob paź 13, 2007 22:37

ko_da1 pisze:do mnie też nie :cry: on już nie cierpi ............za to cierpi anna bardzo i strasznie jej współczuje :( ......
w schronisku jest kolejny kocurek po zmarłej włascicielce ...Zorro ....biało czarny .. wepchany w maleńką klatke :( siedzi tam mokry sikając pod siebie z braku miejsca :( mam nadzieje że spotka szybko kogoś takiego jak anna09 i zdąży wygrać walke o życie..



jessooo kochany, czy to się nigdy nie skończy??? :( :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 13, 2007 22:45

musi sie skończyć ......oby szybko za dużo juz śmierci :cry: :cry:

to Zorro...
Obrazek
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Sob paź 13, 2007 23:17

Nie wiem co pisać - Zorro, to prawie mój Fifi :cry: Trzeba kocurkowi pomóc - może jednak nowy wątek :?:
Jedno jest pewne trzeba działać !

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie paź 14, 2007 9:31

Anna09, bardzo jesteś dzielna i trzymaj się cieplutko :1luvu:

ko_da1, czy Zorro ma juz swój wątek?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 422 gości