Jesień... teraz domowy...czyli Kroniki Złociejowskie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 09, 2007 9:20 kot

Caty dzieki

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Wto paź 09, 2007 21:02

Tajemnica starej szkoły


Dziadek Rudol odsunął się od kępy ostów i poprawił peryskop.
- Idzie – powiedział Dziadek
Ramol dumny z tego, że w swoim wieku ( którego tak dokładnie nikt w miasteczka nie znał, choć podejrzewano, że4 jest rówieśnikiem babci Tekli ) nie potrzebuje lornetki.
- Zawsze lepiej sprawdzić – powiedział lekko urażony Dziadek Rupol, który parę dni temu na wieczornym spacerze zawołał „ kici kici ” do przydrożnego kamienia, biorąc go za kota Pacynki…
W imię przyjazni popatrzyli jeszcze chwilę na chudziutka postać w za dużych wojskowych spodniach i wyciągniętej koszulce, po czym doszli do wniosku, że jest to na pewno Molica Książkowa zmierzająca w kierunku starej szkoły.
W ręce trzymała kartkę papieru i wydawała się być czymś bardzo poruszona.
- Mapa ! – jęknął Dziadek Rudol. – Ta diablica ma mapę !
Z kępy miękkiej trawy bezszelestnie wynurzył się kot o czekoladowej sierści. Na szyi miał czerwoną wstążkę.
- To jest list – powiedział poruszając załamanym ogonem i znikł tak nagle jak się pojawił.
- Mam halucynacje – oświadczył Dziadek Ramol.
Dziadek Rudol spojrzał z troska na przyjaciela.
- Chyba powinniśmy zrezygnować z odżywek i poprzestać na bieganiu…- powiedział.
Molica przystanęła na środku ścieżki. Jeszcze raz rzuciła okiem na rząd liter pisanych już bardzo drżącą ręką i schowała list do kieszeni.
Stara szkoła, a właściwie to, co z niej pozostalo bardziej przypominała zielony pagórek niż budynek, w którym dawno temu odbywały się lekcje.
Na rozsypujących się schodach wygrzewały się jaszczurki, a w bujnie pleniącym się wszelkiego rodzaju zielsku zgodnym chórem cykały koniki polne.
Wyskakiwały spod stóp Molicy jak zielone iskierki i znikały w trawie.
Molica spojrzała na stary kasztan i skaczącą po gałęzi srokę.
Dokoła panowała niczym nie zmącona cisza, tak, jakby w tym miejscu czas zatrzymał się dawno, dawno temu, podobna ciszy, jaka zalega małe wiejskie cmentarze.
Molica przymknęła oczy i zobaczyła gromadę dzieci biegnących przez pole.
Na samym końcu, powiewając rozwiązanym fartuszkiem biegła mała dziewczynka o pucułowatej buzi.
- Babciu….- szepnęła Molica, a dziewczynka odwróciła się i pomachała do niej ręką.
Molica zamrugała powiekami. U jej stóp, na ziemi cos błysnęło, schyliła się i podniosła kawałek rozbitego lustra.
Spojrzała prosto w brązowe oczy ostrzyżonej na chłopaka dziewczyny, patrzące zza grubych szkieł okularów w solidnych ramkach.
Molica przeciągnęła palcami po swojej chłopięcej czuprynie. „ Jeszcze trochę, a może będę wyglądać jak dziewczyna” pomyślała i przypomniała sobie wszystkie koleżanki ze studiów z długimi, bujnymi włosami. Koleżanki, których telefony komórkowe w czasie przerw między wykładami nie chciały zamilknąć, koleżanki wypełniające kafejkę w podziemiach uczelni.
„ Nie rozklejaj się” ofuknęła się surowo, ale nagle przypomniał się jej Wnuk, z włosami związanymi w kitkę. Z włosami, jakich pozazdrościłaby mu niejedna dziewczyna.
- No i co z tego – zawołała nagle z pasją. - Nie potrzebuję ŻADNEGO chłopaka !
Żad-ne-go !
Jej glos obił się o puste ściany klasy, nad którą zamiast sufitu połyskiwało błękitne, późno-letnie niebo.
- To niedobrze – odezwał się nagle ktoś za jej plecami. – To bardzo niedobrze…


c.d.n
Obrazek

Obrazek

EVIVA L`ARTE - czyli premiera nowej książki ! Ogryzek i przyjaciele w formie drukowanej !!!

caty

 
Posty: 5382
Od: Nie sty 01, 2006 18:36
Lokalizacja: Centrum Krakowa, azymut na krzyż :)

Post » Wto paź 09, 2007 21:46

O... Śliczne...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 10, 2007 10:29

:):):)
Jestem wredna. Zauważyłam coś, co przegapili wszyscy inni: w bajusi pojawia się już nie dwóch Dziadków, a trzech: Ramol, Rupol i Rudol :) Cudowne rozmnożenie Dziadków 8O 8O 8O

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 10, 2007 19:45

Molica podskoczyła jak oparzona.
- Skrzyń jest naprawdę aż dwanaście, a każda cięższa od drugiej – powiedział Wnuk wychodząc z piwnicy. We włosach miał pajęczyny i nasionka chwastów, i wyglądał jak straszydło.
Molica nagle zaczerwieniła się i spuściła głowę.
Wnuk położył jej rękę na ramieniu.
- Wiesz – powiedział - żaden ze mnie strongmen. Ale jeden telefon i ściągniemy komendanta… we dwu damy sobie radę.
- Skąd…skąd się dowiedziałeś – wyjąkała Molica.
Wnuk roześmiał się.
- Śledziłem Dziadka. Trochę się uczyłem, a trochę bawiłem się w detektywa.
Nagle chwycił Molicę za rękę i pociągnął za pień kasztana.
- Zgłupiałeś ? – pisnęła, ale Wnuk wskazał palcem polną ścieżkę.
Ścieżką szły dwie zgarbione postacie, jedna uzbrojona w wykrywacz metalu, a druga spoglądająca przez peryskop.
- Ojejej – powiedziała Molica obciągając rękaw koszulki, ale Wnuk i tak musiał zauważyć brzydką bliznę.
- Chorowałam trochę – powiedziała, ale Wnuk położył palec na ustach.
- Kiedyś mi opowiesz – szepnął. – Idą długie, jesienne wieczory.
Molica nagle odzyskała rezon.
- Najpierw, ty ośle, będzie babie lato – prychnęła. – Będzie złota jesień !
- Złota jesień w Złociejowie – uśmiechnął się Wnuk - I herbatki Babci Tekli na werandzie w bibliotece.
Krzewy za ich plecami nagle zaszeleściły i dwa głosy jednocześnie wykrzyknęły grozne „ stać w imieniu prawa ” …
Wnuk odwrócił się i z uśmiechem podniósł ręce do góry.
Dziadek Rudol opuścił peryskop, którego bez wątpienia chciał użyć w celu zgoła innym niż obserwacja terenu, a Dziadek Ramol uśmiechnął się kwaśno i powiedział
– Witaj, wnusiu…
Wnuk opuścił ręce.
- Jest w piwnicy – ruchem głowy wskazał ziejący w ziemi otwór. – Sprawdzcie, czy jest wszystkie dwanaście.
Dziadek Rupol otworzył przewieszony przez ramie chlebak i wyjął z niego lampkę z opaską na czoło, po czym zniknął w dole.
Dziadek Ramol zdjął w ręki zegarek i uroczystym gestem podał go Wnukowi.
- Gdybym …- zaczął, urwał, poklepał Wnuka po ramieniu i udał się za przyjacielem.
Molica szarpnęła Wnuka za rękaw.
- Może oni nie powinni…
Ale Wnuk przerwał jej.
- Byłem tu wczoraj i ustawiłem solidną drabinę. Usunąłem gruz i wszystko, o co można rozbić sobie głowę…Nawet…zresztą, zobaczysz sama…
Pod ziemią rozległo się szuranie i pokasływanie, po czym triumfujący głos Dziadka Ramola oświadczył :
- Jest dwanaście ! Dwanaście i…
W otworze ukazała się ręką Dziadka Rupola trzymająca niedużą ,czarną , płaską walizkę.
Molica pochyliła się i pomogła starszemu panu wygramolić się na powierzchnię.
- Laptop ! – wykrzyknęła zdumiona . – Przecież wtedy…
Spojrzała na Wnuka, który z trudem wyciągał z otworu górski rower.
Za rowerem wynurzył się Dziadek Ramol i serdecznie uściskał Wnuka.
- Tomeczku…- odezwał się drżącym ze wzruszenia głosem, a Molica Książkowa natychmiast
wrzuciła to imię na najbardziej tajną półkę pamięci wewnętrznej.
Wnuk nieco zażenowany wydarł się z objęć Dziadka Rupola.
- Ojej, wielkie rzeczy – burczał – Napisałem parę programów, poprawiłem kilka prac…
Przez łąkę wielkimi krokami nadchodził komendant straży miejskiej.
- Dwanaście ? – zapytał, a Wnuk pokiwał głową.
- Jeżeli można – Dziadek Ramol wyjął z kieszeni paczkę miętówek i włożył jedną do ust – chciałbym się dowiedzieć, co w nich jest …
Obrazek

Obrazek

EVIVA L`ARTE - czyli premiera nowej książki ! Ogryzek i przyjaciele w formie drukowanej !!!

caty

 
Posty: 5382
Od: Nie sty 01, 2006 18:36
Lokalizacja: Centrum Krakowa, azymut na krzyż :)

Post » Śro paź 10, 2007 21:07

Ja też chcę wiedzieć...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 10, 2007 21:52

A...to jutro !
Obrazek

Obrazek

EVIVA L`ARTE - czyli premiera nowej książki ! Ogryzek i przyjaciele w formie drukowanej !!!

caty

 
Posty: 5382
Od: Nie sty 01, 2006 18:36
Lokalizacja: Centrum Krakowa, azymut na krzyż :)

Post » Czw paź 11, 2007 8:43

8O już jest JUTRO ;)
Obrazek
Obrazek

kirke18

 
Posty: 2132
Od: Pt mar 31, 2006 10:17
Lokalizacja: Grudziądz

Post » Czw paź 11, 2007 9:37

kirke18 pisze:8O już jest JUTRO ;)


wieczorkiem :oops:
Obrazek

Obrazek

EVIVA L`ARTE - czyli premiera nowej książki ! Ogryzek i przyjaciele w formie drukowanej !!!

caty

 
Posty: 5382
Od: Nie sty 01, 2006 18:36
Lokalizacja: Centrum Krakowa, azymut na krzyż :)

Post » Czw paź 11, 2007 12:01

a ja chyba wiem, co tam jest: książki :)
12 skrzyń pełnych książek, na pewno :) no muszą tam być skoro Molica i Dziadek Nauczyciel...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 11, 2007 18:12

- Książki – powiedziała Molica. – Biblioteka Złociejowskich.
Dwaj starsi panowie spojrzeli na siebie z rozczarowaniem.
- Biblioteka Złociejowskich – powtórzyła Molica – ocalona podczas wojny przez panią Teklę i mojego pradziadka. Starodruki, unikaty….to prawdziwy skarb.
Komendant straży miejskiej postawił u stóp Molicy pierwszą skrzynię. Wnuk ostrożnie odbił wieko.
Na widok skórzanych złoconych okładek oczy Molicy aż zabłysły.
- Cuda….- wyszeptała. „ I zagrzebiesz się w jakiejś mieścinie, w prowincjonalnej bibliotece, do której i tak nikt nie przyjdzie ”zadzwonił w uszach Molicy ironiczny głos jej najlepszej przyjaciółki, która przestała być dokładnie w tamtej chwili.
- Cuda – powtórzyła Molica. – Trzeba je wszystkie opisać, uporządkować
Widząc w jaki sposób Molica przyglądała się otwartej skrzyni Wnuk poczuł zupełnie niezrozumiałe ukłucie zazdrości. Chwilę walczył z nim odwołując się do wszystkich możliwych logicznych argumentów, aż w końcu powiedział:
- Napisałem świetny program do katalogowania.
A Molica spojrzała na niego tak, jakby był co najmniej dwustuletnim woluminem…
Obrazek

Obrazek

EVIVA L`ARTE - czyli premiera nowej książki ! Ogryzek i przyjaciele w formie drukowanej !!!

caty

 
Posty: 5382
Od: Nie sty 01, 2006 18:36
Lokalizacja: Centrum Krakowa, azymut na krzyż :)

Post » Czw paź 11, 2007 20:08

caty pisze:A Molica spojrzała na niego tak, jakby był co najmniej dwustuletnim woluminem…

Ja bym też na niego w takiej chwili tak spojrzała...
Skarb ABSOLUTNIE genialny... Uwielbiam stare książki :)
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 11, 2007 20:42

przyznam się szczerze, że tak po kryjomu przeczytałam wszystko od deski do deski i teraz się nieśmiało już moge ujawnić.... jesli tylko znajdzie się w tej cudownej szafie miejsce i dla mojej skromnej osoby i dla mojej Psoci.... zabiorę ze sobą pyyyyyyyyyysznisty likierek z przepisu tutaj zawartego ;) nic więcej nie mam :( ale się starać będę...
to jak mogę się wgramolić?? bo tak ciepło.... miło.... przytulnie.... tak jak w domku koło Mamusi....
ObrazekObrazek

Monika_K

 
Posty: 42
Od: Wto sie 21, 2007 7:13
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw paź 11, 2007 22:01

No to zapraszam...droga prosta : dom "Pod Brzozami" w Wieliczce zna prawie każdy. Prosto w górę od Rynku, na peryferie. Jak zobaczysz taki z brzozami wyrstającymi przez dach i dzikim winem na ścianie to znaczy, że jesteś na miejscu.
Obrazek

Obrazek

EVIVA L`ARTE - czyli premiera nowej książki ! Ogryzek i przyjaciele w formie drukowanej !!!

caty

 
Posty: 5382
Od: Nie sty 01, 2006 18:36
Lokalizacja: Centrum Krakowa, azymut na krzyż :)

Post » Pt paź 12, 2007 1:02

Jak fajnie :1luvu: :1luvu: książki i romans na jesienna chandrę najlepsze :wink:

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], nfd i 28 gości