Domino/Panda [*] 11 mies. i 6 dni razem. dobranoc malutka.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 11, 2007 7:57

FBI i MOSAD ( to chyba tak się pisze ) to przy niej pociągające nosem maluchy w przedszkolu.


:ryk:


Domisia ma od wczoraj gorsze dni. przedwczoraj spała całą noc na poduszce obok mnie i mruczała, ale wczoraj przycupnęła na kołdrze i tak siedziała. głaskałam ją, ale ona nie mruczała, po prostu siedziała. rano znowu wymiotuje, więc podaję jej Hepatenal i lek moczopędny, a dzisiaj dodałam jeszcze No-Spę, bo w nocy poszła do kuwety i siedziała tam, grabiła, wychodziła z niej i pomiaukiwała, więc może ją coś boli, ma zapalenie pęcherza albo coś. poza tym dzisiaj bardzo ciężko oddychała rano :( wiecie, to już prawie pół roku jak jesteśmy razem z moją Dominią... pół roku podarowane przez łaskawy los.

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 11, 2007 10:30

Teraz Kasieńko gorsze dni są - zrobiło się zimno i ciemno. Mnie samej przydałby sie jakiś kop energetyczny :idea:
Martwi mnie tylko, że nad ranem ciężko oddychała, może jestem przewrazliwiona, ale napisz jutro jak jutrzejszy ranek.
A moze nosio założone.
Trzymajcie sie dziewczeta, ktoś we Wrocku cały czas bardzo ciepło o WAs mysli :roll:
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 11, 2007 10:37

Kasiu, mój :aniolek: . Trzymajcie się Dziewczynki!!! Myślę często o Was.
Marcelibu
 

Post » Czw paź 11, 2007 11:15

Puss, ja też o Was myślę, a nie zaglądam, bo mi czas galopuje za bardzo i jesienne doły przylazły :?
Zelda też trzyma łapy za Domisię :)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Czw paź 11, 2007 22:27

Kasiu, Domisiu - nieustające ciepłe myśli i mocne kciuki :ok:
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 12, 2007 2:41

Kasiu, moje koty też mają depresję jesienną.
Wzystkie ładują się pod lampę na stole..
Domino da radę, ja wierzę w to :ok:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 12, 2007 8:11

dzięki, dziewczyny :aniolek:

Dominia nieznacznie lepiej. już tak nie oddycha ciężko.

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 12, 2007 13:25

Mam nadzieję, że to była tylko taka mała niedyspozycja.
Cieszę się, że Domisia ma się dziś lepiej :)
Trzymajcie się cieplutko Dziewczyny :)
No i ja znowu upominam się o zdjęcia.. :)
Dżampa..Marusia..Domino..Domisia..Dziecko..Scarlet.. .. wszystkie za Tęczowym Mostem :(

Sanna

 
Posty: 713
Od: Nie kwi 24, 2005 19:53
Lokalizacja: Gdynia / Irlandia

Post » Pt paź 12, 2007 13:54

To ja troszkę prywaty :oops: Sanna - sorki , miałam sie odezwać na PW z drugączęścią i :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Bo ja mam chyba nadajnik w - no właśnie, gdzie one mi go zamontowały 8O :evil: :roll: :wink: I z reg. coś zbieram po ulicach, a wogóle to chyba zapadam w zimowy sen - bo ciągle jestem do tyłu z czasem. A już jak mam chwilę, to myślę sobie - zaraz, coś ja miałam zrobić - tylko co..... 8O
Ale napiszę :D

Kasiu :D - przekaż proszę Domi, że ja tez lżej oddycham, martwiłam się tym oddechem.

I też pięknie proszę o zdjęcia - także tych magicznych spodni :D
Trzymajcie się nie jesiennie, tylko letnio :)
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 12, 2007 22:58

Jak dobrze, że jest lepiej :D

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 13, 2007 18:19

mały OT :oops: Mamuciku, czekam cierpliwie, jak znajdziesz chwilkę - napisz koniecznie :)
A co u naszej ślicznotki Domisi dzisiaj słychać? Mam nadzieję, że ślicznie mruczała swojej kochanej Puss i nie pokazywała pazurków ? :) A tak poważnie- jak się ma dzisiaj Dziewczynka?
Dżampa..Marusia..Domino..Domisia..Dziecko..Scarlet.. .. wszystkie za Tęczowym Mostem :(

Sanna

 
Posty: 713
Od: Nie kwi 24, 2005 19:53
Lokalizacja: Gdynia / Irlandia

Post » Sob paź 13, 2007 19:15

Dziewczyny jak się macie???
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon paź 15, 2007 8:55

Dominia i ja mamy się dobrze.
kocia czasem śpi ze mną, czasem wybiera sobie inne miejsce.

kiedy idę do pracy, często spotykam kota, który wygląda identycznie jak Domino. jest to kocur, dziki, nie pozwala do siebie podejść. codziennie przebiega przez ulicę mniej więcej w tym samym miejscu. nazywam go Dominek. bardzo sie o niego martwię, że kiedyś wpadnie pod samochód :(
ale on jest dziki i nie chce być uratowany. dzisiaj też go widziałam. chciał przejść przez jezdnię, ale był bardzo duży ruch i musiał czekać aż samochody nie będą jechać. przeszedł na drugą stronę bezpiecznie - wiem, bo czekałam aż przejdzie :wink:

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 17, 2007 11:05

Kasiu, buziaki oczywiście - wrocławskie i jesienne. Cieszę się, że jestescie już uśmiechnięte.
Postaraj się może wytropić :wink: , czemu Dominek tak chce przez tą jezdnię przechodzić. Bo koty uliczne w ciagu dnia rzadko pomykają przez ulice. Coś go musi tam ciągnąć. Moze mieszka w piwnicy po jednej stronie ulicy, a miseczki ma po drugiej. Jeśli wtedy czasami coś byś mu sypnęła przy jego piwnicy - byc może ocaliłabys go przed samochodem.
Oj - ja już się rozkręcam :oops: - przepraszam.
Wiem - ze leczenie Domi jest kosztowne, byśmy się więc ślicznie usmiechnęły do dobrych serc i może ktoś by zechciał go wirtualnie zaadoptować, sponsorując mu jedzenie. Tak żeby Ciebie nie obciążać kosztami, a jemu pomóc.
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 17, 2007 11:07

dowiem się :)
wiem, że chodzi do jakiejś firmy która jest obok mojego budynku, i siedzi tam czasem na podwórku.
zagadam z tubylcami ;)
buziaki, kochana :)

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MasimoBlue, Sigrid i 21 gości