S.KATOWICE-III-zapraszamy do nowego watku-100 strona

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 09, 2007 11:23

zadzwoniła właśnie do nas P.Kierownik, udało jej się przekonać''własciciela
4 letniej persicy aby nie oddawał jej do schronu.

Facet dał się namówić, oczywiście nie muszę pisać, że mamy znaleźć dom szybko, numeru od niego nie mam, bo w trakcie rozmowy byłam poza biurem, ma do mnie zadzwonić, wtedy dowiem się szczegółów
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto paź 09, 2007 11:55

uffffff, ale się porobiło, zadzwoniła znów do mnie kierownik, poszła i dokładnie sprawdziła stan kotów.
Okazało się ze faktycznie małego rudego uspiono, ale INNEGO...

A TEN NASZ, ZDROWY CZEKA.......
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto paź 09, 2007 11:57

iwona_35 pisze:uffffff, ale się porobiło, zadzwoniła znów do mnie kierownik, poszła i dokładnie sprawdziła stan kotów.
Okazało się ze faktycznie małego rudego uspiono, ale INNEGO...

A TEN NASZ, ZDROWY CZEKA.......



Iwonka, zeszłam na serce. Pogrzeb jutro. :evil:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto paź 09, 2007 12:00

Femka pisze:
iwona_35 pisze:uffffff, ale się porobiło, zadzwoniła znów do mnie kierownik, poszła i dokładnie sprawdziła stan kotów.
Okazało się ze faktycznie małego rudego uspiono, ale INNEGO...

A TEN NASZ, ZDROWY CZEKA.......



Iwonka, zeszłam na serce. Pogrzeb jutro. :evil:


A JA...... :?: :?: :?: :?:

to pochowają nas razem, ja już opłakałam tego cudnego rudego kocurka....a tu cud.....zbieg okoliczności w niedzielę przyjęto też rudego i dziś uśpiono jego i inne , które z nim przyszły




WITAJ WŚRÓD ŻYWYCH

Obrazek
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto paź 09, 2007 12:06

iwona_35 pisze:
Femka pisze:
iwona_35 pisze:uffffff, ale się porobiło, zadzwoniła znów do mnie kierownik, poszła i dokładnie sprawdziła stan kotów.
Okazało się ze faktycznie małego rudego uspiono, ale INNEGO...

A TEN NASZ, ZDROWY CZEKA.......



Iwonka, zeszłam na serce. Pogrzeb jutro. :evil:


A JA...... :?: :?: :?: :?:

to pochowają nas razem, ja już opłakałam tego cudnego rudego kocurka....a tu cud.....zbieg okoliczności w niedzielę przyjęto też rudego i dziś uśpiono jego i inne , które z nim przyszły




WITAJ WŚRÓD ŻYWYCH

Obrazek



kwaterą się z Tobą dzielić nie będę :twisted:


całe szczęście, że rudasek jest. bardzo mi było go żal. co nie znaczy,że mi nie żal tego drugiego :cry:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto paź 09, 2007 12:14

iwona_35 pisze:zadzwoniła właśnie do nas P.Kierownik, udało jej się przekonać''własciciela
4 letniej persicy aby nie oddawał jej do schronu.

Facet dał się namówić, oczywiście nie muszę pisać, że mamy znaleźć dom szybko, numeru od niego nie mam, bo w trakcie rozmowy byłam poza biurem, ma do mnie zadzwonić, wtedy dowiem się szczegółów

Iwonka persicę możecie do mnie wieźć i to od razu. Wiecie, że to są koty które najbardziej kocham. Bez problemu może u mnie zamieszkać. Choćby już.
Książki, koty i jasnowłose dziewczynki są najlepszą ozdobą pokoju (fr.)

dankamik

 
Posty: 66
Od: Pt wrz 28, 2007 8:07
Lokalizacja: Mikołów

Post » Wto paź 09, 2007 12:17

dankamik pisze:
iwona_35 pisze:zadzwoniła właśnie do nas P.Kierownik, udało jej się przekonać''własciciela
4 letniej persicy aby nie oddawał jej do schronu.

Facet dał się namówić, oczywiście nie muszę pisać, że mamy znaleźć dom szybko, numeru od niego nie mam, bo w trakcie rozmowy byłam poza biurem, ma do mnie zadzwonić, wtedy dowiem się szczegółów

Iwonka persicę możecie do mnie wieźć i to od razu. Wiecie, że to są koty które najbardziej kocham. Bez problemu może u mnie zamieszkać. Choćby już.


wiesz, wiedziałam że się nią zainteresujesz, szkoda że to nie chłopczyk :D
Bo widzisz persiczka jest niesterylizowama
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto paź 09, 2007 12:44

Wiesz Iwonko, że mi nie chodzi li tylko o rozmnażanie tylko o to że po prostu je kocham. Dla mnie obojętne czy po sterylce czy nie. Po prostu jak ma być u jakiegoś niekochającego koty buca to niech sobie u mnie będzie kochana i przytulana do granic przyzwoitości. Zaklepuję i zaraz dzwonię do męża żeby zamówił mi jakieś dodatkowe kuwety bo tylko tego brak moim koteczkom (mam tylko 4 kuwety a kotów 5) - to jest moim zdanie niedopuszczalne.
Książki, koty i jasnowłose dziewczynki są najlepszą ozdobą pokoju (fr.)

dankamik

 
Posty: 66
Od: Pt wrz 28, 2007 8:07
Lokalizacja: Mikołów

Post » Wto paź 09, 2007 13:35

dankamik :1luvu: :1luvu: .....moj syn na mnie patrzy jak osłupiały ....czytam i najpierw ślimtam..... a potem łzy dalej lecą a dziub sie śmieje od ucha do ucha .......ciekawe co ten 6-latek se myśli o własnej mamie :twisted: tak sie ciesze ze to nie ten rudy odszedł :lol: chociaż nie mniej żal mi tych ktore poszły za TM :( czy własciwy rudy jest już zabrany????
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Wto paź 09, 2007 13:44

dankamik pisze:Wiesz Iwonko, że mi nie chodzi li tylko o rozmnażanie tylko o to że po prostu je kocham. Dla mnie obojętne czy po sterylce czy nie. Po prostu jak ma być u jakiegoś niekochającego koty buca to niech sobie u mnie będzie kochana i przytulana do granic przyzwoitości. Zaklepuję i zaraz dzwonię do męża żeby zamówił mi jakieś dodatkowe kuwety bo tylko tego brak moim koteczkom (mam tylko 4 kuwety a kotów 5) - to jest moim zdanie niedopuszczalne.



dankamik, czytam Twój post i zastanawiam się, z jakiej planety spadłaś na nasz ziemski padół. Gdzie się rodzą stworzenia,które są bardziej ludzkie, niż my tu, na Ziemi?
Podobnie jak Ko_da, bardzo się wzruszyłam. To, co piszesz, jest takie proste, ubrane w tak proste słowa...
rozwaliłaś mnie dziewczyno :1luvu:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto paź 09, 2007 13:44

dziewczyny-ja musze to tu napisac-mam nadzieje ,ze domek tymczasowy i przyszły domek stały zdaja sobie sprawe z tego ,ze kotek Rudziaszek miał stycznosc w schronisku z pp najprawdopodobniej?

i ,ze wszedzie koty rezydenci sa dobrze zabezpieczeni szczepieniami.

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto paź 09, 2007 13:52

Leon będzie zaszczepiony
po jakim czasie nabiera sie pełnej odporności na PP :?:
czy można rudzielcowi podawać coś co ewentualnie wzmocni kociaka :?:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto paź 09, 2007 13:53

Mała1 pisze:dziewczyny-ja musze to tu napisac-mam nadzieje ,ze domek tymczasowy i przyszły domek stały zdaja sobie sprawe z tego ,ze kotek Rudziaszek miał stycznosc w schronisku z pp najprawdopodobniej?

i ,ze wszedzie koty rezydenci sa dobrze zabezpieczeni szczepieniami.




jesteś w porządku kobita. koty z Katowic mogę brać w ciemno :ok:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto paź 09, 2007 13:56

dankamik pisze:Wiesz Iwonko, że mi nie chodzi li tylko o rozmnażanie tylko o to że po prostu je kocham. Dla mnie obojętne czy po sterylce czy nie. Po prostu jak ma być u jakiegoś niekochającego koty buca to niech sobie u mnie będzie kochana i przytulana do granic przyzwoitości. Zaklepuję i zaraz dzwonię do męża żeby zamówił mi jakieś dodatkowe kuwety bo tylko tego brak moim koteczkom (mam tylko 4 kuwety a kotów 5) - to jest moim zdanie niedopuszczalne.


dankamik, jesteś na prawde wielka, ale nie znasz mnie jeszcze i nie wiesz jestem przeciwniczką rozmnażania.
Napisałam tak, bo wspominałaś ,że chciałabyś chłopczyka :D

teraz czekam tylko na telefon od tego goscia :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto paź 09, 2007 14:01

Napisałam Pw do tymczasowego domku, nie mam jeszcze odpowiedzi, kurcze pomyśleć że kocurek już byłby bezpieczny
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 115 gości