Maciuś ze sch. K-ce- Maciuś nie żyje [']

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon paź 08, 2007 18:52

Zapraszam na bazarek dla Maciusia :)
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 08, 2007 18:59

Witam ponownie. Od kosztów leczenia Maciusia należy odjąć krople Bacha, które MJS podarowała w ramach pomocy Maciusiowi. Bardzo dziekujemy, a ja jeszcze dziękuję za nakarmienie mnie (to było w ramach ratowania mnie, abym miała siłę ratować Maciusia :D )

Krople już mam, ale chyba dzisiaj nie zdecyduję sie mu podać ich do pyszczka, bo one są na alkoholu i nie wiem, czy to nie zaszkodziłoby jemu biednemu żołądeczkowi. Jutro zapytam weta. A może w ogóle lepiej byłoby je tylko rozpylać? Jakoś ta opcja bardziej mi się podoba, chociaż "pan od Bacha" mówił, żeby podac mu do pyszczka :?

Mała1, ja nie oczekuję (i nawet to mi przez myśl nie przeszło) zapłacenia za całe leczenie Maciusia. Decydując sie na pomoc Maciusiowi byłam świadoma związanych z tym pewnych kosztów. Ciężki przypadek Maciusia w krótkim czasie pociągnął za sobą spore koszty i stąd ta moja prośba o pomoc w dalszym leczeniu Maciusia. Myslę, że wspólnymi siłami damy radę :wink:

A teraz chcę sie podzielić maluteńką radością. Co prawda Maciuś sam nadal jeść nie chce, ale podczas ostatniego karmienia nie próbował wypluwać jedzonka, tylko przeżuwał i połykał. Siedział też grzecznie na kolankach i dopiero kiedy uznał, że ma dość, podniósł się, więc mu pozwoliłam odejść. Za to wszystko został jeszcze bardziej wycałowany niż w czasie jego poprzednich mini-posiłków :D Zjadł oczywiście bardzo małą porcję, ale nie chcę wmuszać więcej, żeby nie zwymiotował i nie zraził się do jedzenia jeszcze bardziej :( Wiem, że to jeszcze zbyt mało by się bardzo cieszyć i nie mam pewności, że w czasie nastepnego karmienia zrobi tak samo. Ale jak tu sie nie cieszyć skoro wczesniej było duzo gorzej?
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 08, 2007 19:01

mjs pisze:Zapraszam na bazarek dla Maciusia :)


Bardzo dziękujemy :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 08, 2007 19:09

alez mnie ucieszyło tych kilka kesów Maciusiowego jedzenia :D :D :D :D

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon paź 08, 2007 19:54

anna09 pisze:Krople już mam, ale chyba dzisiaj nie zdecyduję sie mu podać ich do pyszczka, bo one są na alkoholu i nie wiem, czy to nie zaszkodziłoby jemu biednemu żołądeczkowi. Jutro zapytam weta. A może w ogóle lepiej byłoby je tylko rozpylać? Jakoś ta opcja bardziej mi się podoba, chociaż "pan od Bacha" mówił, żeby podac mu do pyszczka :?



Nakap mu tych kropelek do miseczki z piciem..

W takiej właśnie formie podawałam kropelki Misi.. Oprócz tego jeszcze kilka kropli lądowało na Misiowym jedzeniu.. Ale wobec problemów Maciusia z jedzeniem, na razie można mu podać tylko jako dodatek do wody do picia.. :)
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon paź 08, 2007 19:59

aamms pisze:
anna09 pisze:Krople już mam, ale chyba dzisiaj nie zdecyduję sie mu podać ich do pyszczka, bo one są na alkoholu i nie wiem, czy to nie zaszkodziłoby jemu biednemu żołądeczkowi. Jutro zapytam weta. A może w ogóle lepiej byłoby je tylko rozpylać? Jakoś ta opcja bardziej mi się podoba, chociaż "pan od Bacha" mówił, żeby podac mu do pyszczka :?



Nakap mu tych kropelek do miseczki z piciem..

W takiej właśnie formie podawałam kropelki Misi.. Oprócz tego jeszcze kilka kropli lądowało na Misiowym jedzeniu.. Ale wobec problemów Maciusia z jedzeniem, na razie można mu podać tylko jako dodatek do wody do picia.. :)


Problem w tym, że on pić też za bardzo sam nie chce. Ja mu podaje po troszeczku wody i obawiam się, że jak poczuje kropleki, to wcale nie będzie chciał pić.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 08, 2007 20:02

Anna09, mam nadzieję, że pan doktor nie będzie robił problemów i wystawi rachunek. Jako, że nie zdążyłam uratować Filipa z ostródzkiego schronu, który odszedł z powodu niejedzenia, depresji a może też żóltaczki czy innej cholery a ja wypoczywałam wtedy na urlopie a potem Maciej "stanął" na mojej drodze (może to Filip dał mi szansę?) to AFN przeznaczy na pomoc pewną kwotę.

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 08, 2007 20:02

Ja mysle, ze Macius powoli wraca do życia :D
Jeszcze sie z nami troszkę droczy, ale mam nadzieje, ze juz niedługo przeczytamy, ze kolega sam zabrał sie za jedzenie.

anno, zapewniłas mu opiekę najlepszą z możliwych.
Kosztowało to duzo, ale dzieki temu Macius żyje.
Iwonka przeliczy jutro schroniskowa kase i wysle ile tylko bedzie mogła.
Ale byłoby wspaniale gdyby ktos jeszcze mógł pomóc Maciusiowi :oops:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon paź 08, 2007 21:08

co do kropli bacha to można je rozpylac wokół kota - ja kilka kropel dawałam w miejsca gdzie kot spał

prosze o numer konta to wpłacę cosik na leczenie Maciusia
ObrazekObrazek

irma_g

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 09, 2005 20:23
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon paź 08, 2007 21:19

irma_g pisze:co do kropli bacha to można je rozpylac wokół kota - ja kilka kropel dawałam w miejsca gdzie kot spał

prosze o numer konta to wpłacę cosik na leczenie Maciusia


Bardzo dziękuję za poradę dotyczącą kropli Bacha (właśnie tak zrobię) i chęć wsparcia mnie w leczeniu Maciusia.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 08, 2007 21:37

O widac, ze sa zmiany i jest czego sie trzymac. Oby tylko bylo lepiej.
Kciuki nieustajace.

Elkajk

 
Posty: 42
Od: Pon wrz 24, 2007 21:42
Lokalizacja: Luksemburg, przedtem Poznań

Post » Pon paź 08, 2007 21:40

Elkajk pisze:O widac, ze sa zmiany i jest czego sie trzymac. Oby tylko bylo lepiej.
Kciuki nieustajace.


Zmiany są malutkie, ale cieszymy sie z tego, co mamy.
Bardzo dziekujemy za kciuki - cały czas są nam bardzo potrzebne.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 08, 2007 21:41

No, niesamowite...
Pół Polski pochyla się miseczką jednej małej kociej krówki :)
To musi być dobrze! :)

Be

 
Posty: 713
Od: Wto wrz 04, 2007 0:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 08, 2007 21:49

Maciusiu, trzymaj sie i jedz - po troszeczku, ale jedz :ok:
Ciszy mnie, ze juz przynajmniej chlopak nie wypluwa tego jedzonka, wierze, ze bedzie lepiej :ok:
Przepraszam, ze teraz moge tylko duchowo wspierac, budzet mam nadszarpniety baardzo, ale myslami jestem z wami.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 08, 2007 21:51

Be pisze:No, niesamowite...
Pół Polski pochyla się miseczką jednej małej kociej krówki :)
To musi być dobrze! :)

Swieta prawda!

anna09 pisze:Zmiany są malutkie, ale cieszymy sie z tego, co mamy.

I tak trzymac, dalej bedzie lepiej.

Elkajk

 
Posty: 42
Od: Pon wrz 24, 2007 21:42
Lokalizacja: Luksemburg, przedtem Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: anna1402, Google [Bot], Iza KaeR, kasiek1510, LimLim i 389 gości