ŁÓDZKIE ZARAZKI- Guzik we własnym domku:)))))))))))))))))))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Nie paź 07, 2007 20:06

Marcelibu pisze:Bardzo się cieszę, że Mru znalazł dobry domek. Taka jest kolej rzeczy...
Femciu, jesteś Kochana.




Marcelibu, ja wiem, że taka jest kolej rzeczy. Ale nie da się opiekować kotem, przytulać go, tulić, karmić, dbać o jego zdrowie, a potem tak po prostu oddać i nic nie czuć. Ja jeszcze dzisiaj do południa, jak byłam na codziennej wizycie u Zarazków, głaskałam malca, a on barankował w moje nogi, naprężał mały grzbiecik, mruczał. Jak przyszli Ci Państwo chyba coś czuł, bo bardzo był przestraszony. nawet ode mnie uciekał i chował się po kątach. Mam nadzieję, że nie będzie bardzo tęsknił.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie paź 07, 2007 20:54

Femciu jesteś bardzo dzielna :D
A Mru życzę wszystkiego dobrego w nowym domku. :D

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 07, 2007 21:42

Potwierdzam udało się wyrwać Femce zalanej łzami biednego Mru :wink:

A tak poważnie to domek dobry, nie przestraszył się, że Mru mało towarzyski jest, domek miał wcześniej kota, który był takim samym indywidualistom jak Mru.
Mru wszystkiego dobrego w nowym domu :D
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Nie paź 07, 2007 22:36

ja też się cieszę z tego domku. Właśnie dostałam email od Państwa, że mru już podbił ich serca. I trzy fotki ze zwiedzania domku przez kotucha.
Wstawię, jak dostanę emailem zgodę na publikację.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie paź 07, 2007 23:03

Obrazek


to jest jedna z trzech fotek zrobionych na gorąco po przyjeździe do domu: Mru zwiedzający. Mru ma teraz na imię Borys.
Dostałam zgodę na publikację fotek. Ale więcej nie wstawię, bo padam z nadmiaru wrażeń, a dzisiaj ta jedna ładowała się z 10 minut.
Napisze jeszcze, że Mru - mój NIEnakolankowy Mru - śpi u Dużego na brzuchu z wywalonym wszystkim co się da do głasków 8O Może nie o tym samym kotku rozmawiamy 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon paź 08, 2007 8:28

No bo Mru się wstydził tak przy wszystkich :twisted:

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 08, 2007 8:58

Zastanawiałam się nad tym wczoraj, analizowałam jego zachowania. Mru zawsze był kotkiem, który stał troszkę z boku. Bardzo chętnie poddawał się głaskom (zawsze na swoich warunkach), ale dopiero jak wyraźnie nim się zainteresowałam. Nie pchał się przez pozostałe Zarazki. Dlatego pewnie - do takiego wniosku doszłyśmy z Iwcią - bycie jedynakiem to dla niego idealna sytuacja.
Ale żeby odrazu na brzuchu Dużego???? przyznam, że trochę zazdrość ukłuła mnie w serducho :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon paź 08, 2007 10:55

Femka pisze:Ale żeby odrazu na brzuchu Dużego???? przyznam, że trochę zazdrość ukłuła mnie w serducho :D


A komu zazdrościsz? Dużemu czy Mru :?: :mrgreen:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 08, 2007 10:56

:oops:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 08, 2007 11:01

annskr pisze::oops:




bardzo śmieszne :D :D :D

u mnie mały scur nie chciał leżeć :crying:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon paź 08, 2007 21:21

Zarazki zostały zaszczepione. :D
Teraz już żadne choróbsko nam nie podskoczy.
Ale nie obyło się bez kontrowersji w gabiecie lekarskim. Czynniki poza merytoryczne w osobach dwóch (wrogo nastawione Iwcia i Zosia) próbowały wprowadzić zamęt w sielankową atmosferę. Zosia uparcie doszukiwała się objawów zarobaczenia u Zarazków, chorób wszelakich i generalnie nieprzygotowania kociaków do ceremonii kłucia dooopek, Iwcia natomiast, która początkowo udawała wielką przyjaźń dla Zarazków (i w tym celu posunęła się również do przeprowadzenia udanej adopcji Mru), okazała się wrogim elementem i dzielnie szerokim uśmiechem sprzyjała poprzednio wymienionemu czynnikowi. W tej sytuacji zmuszona byłam się odwołać do zdrowego rozsądku Siły Fachowej w Zielonym, która to Siła (również z niepokojącym uśmiechem na ustach) oświadczyła jednoznacznie i stanowczo, że dooopki kłujemy.
Moje obawy jednak nie zostały rozwiane całkowicie, bowiem Siła Fachowa w Zielonym słynie z tego, że dzień bez kłucia dooopek to dzień stracony, a mimo, że byłam już na koniec dnia, to nie mam pewności, czy przez cały dzień udało się Sile Fachowej w Zielonym skłuć tyle doopek, żeby czuła się usatysfakcjonowana. Wprawdzie tam ciągle przychodzi masa dooopek do kłucia (lub są przynoszone w stosownych pojemnikach), ale wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Najważniejsze jednak, że doopki Zarazków skłute zostały, fakt ten odnotowany został w zarazkowych książeczkach zdrowia i tak zabezpieczone wróciły do swojego apartamentu.
Elementy wrogie w osobach Zosi i Iwci zostaną niebawem spacyfikowane, ponieważ mam podejrzenia, że po moim wyjściu ryczały z tego, że zaniepokoiłam się czynionym podstępnie podjudzaniem.


:smiech3: :ryk: :smiech3: :ryk: :smiech3:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon paź 08, 2007 21:33

Cyli mamy scepione scury :D ? Ja myślę, że gdyby Dużej w Zielonym było mało to mogłabyś i swoją podstawić do szczepienia. :D . Jak wsyscy to wsyscy, Femka tez...
Marcelibu
 

Post » Pon paź 08, 2007 21:42

Marcelibu pisze:Cyli mamy scepione scury :D ? Ja myślę, że gdyby Dużej w Zielonym było mało to mogłabyś i swoją podstawić do szczepienia. :D . Jak wsyscy to wsyscy, Femka tez...


Duża w zielonym nie ma takich grubych igieł :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon paź 08, 2007 22:24

Femka pisze:
Marcelibu pisze:Cyli mamy scepione scury :D ? Ja myślę, że gdyby Dużej w Zielonym było mało to mogłabyś i swoją podstawić do szczepienia. :D . Jak wsyscy to wsyscy, Femka tez...


Duża w zielonym nie ma takich grubych igieł :D
O, już Tobie to Zosia załatwi :twisted: . Po "znajomości" of kors. :D
Marcelibu
 

Post » Pon paź 08, 2007 22:36

Marcelibu pisze:
Femka pisze:
Marcelibu pisze:Cyli mamy scepione scury :D ? Ja myślę, że gdyby Dużej w Zielonym było mało to mogłabyś i swoją podstawić do szczepienia. :D . Jak wsyscy to wsyscy, Femka tez...


Duża w zielonym nie ma takich grubych igieł :D
O, już Tobie to Zosia załatwi :twisted: . Po "znajomości" of kors. :D



nie jestem pewna, czy jestem zainteresowana :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 80 gości