Maciuś ze sch. K-ce- Maciuś nie żyje [']

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw paź 04, 2007 23:16

kurcze, a ja nie dostaje powiadomień o cudownym Maciusiu :evil:

Martwisz również mnie, kolego, tym niejedzeniem, podobnie jak pół Polski :( Anna09 wychodzi z siebie a ty, chłopie, jeść nie chcesz. Nie ładnie :(
Anna, jak potrzebujesz jakiejś pomocy na miejscu to daj znać.
a wet ten, o którym rozmawiałysmy?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 05, 2007 8:30

Co słychać u Maciusia?
Zjadł chociaż odrobinkę?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt paź 05, 2007 8:44

Maciuś niestety bez zmian. Dzisiaj jedziemy znowu do weta. Ja bardzo sie o niego martwie, bo jeśli jak na razie badanie i oględziny kotka wskazują, że jest zdrowy, tylko dlaczego on wcale nie chce jeść? On jest bardzo smutny, więc na pewno ma depresję. Mnie to dobija, bo cały czas zastanawiam się, co ja źle robię, że kotek nie widzi iż jest tutaj bezpiczny i kochany. Tak bardzo chcę mu pomóc, a nie mam pojęcia jak.

Tweety, dziękuję, na razie jakiejś konkretnej pomocy nie potrzebuję, chyba że wsparcie psychiczne.
Jesli chodzi o lekarza to ustaliłysmy z Tangerine1, że Maciusiem będzie się zajmował dr Kujawski.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 05, 2007 8:52

Aniu, nie obwiniaj się, robisz naprawdę wszystko jak trzeba. Po prostu część kotów na depresję reagują kompletnym brakiem apetytu. I wtedy karmienie to jedyna droga. Chyba najlepiej Convalescence, bo najbardziej pożywny. Nawet jak nie uda się dużo nakarmić, to jednak kot dawkę energii z pożywienia dostaje. Pod nosek można podtykać inne, nwet Whiskasa, aby tylko w końcu zaskoczył.
Moja tymczasowa Magia prawie 2 tygodnie nie wychodzi spod tapczanu, Twój nie je. Cóż, zostaje cierpliwość. Wiem, nie jedzenie mimo wszystko gorsze.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 05, 2007 9:57

Anna, naprawdę robisz najlepiej wszystko co można. Spokojnie, bo Maciuś musi widzieć, że wokół niego panuje spokój a nie nerwowa atmosfera

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 05, 2007 10:19

Tweety, ja przy Maciusiu jestem bardzo spokojna. Potrafię się zmobilizować, bo wiem, że on musi czuć mój spokój.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 05, 2007 10:24

Wszystko będzie dobrze.
U kotów takie niejedzenie naprawde moze trwac dosyc długo.
Niestety trzeba wtedy karmic na siłe i czekac.
Maciuś jest pod Twoja opieką, pod kontrolą sprawdzonego weterynarza.
Teraz potrzeba czasu.

Napisz koniecznie co powiedział dzisiaj wet.
Tez macie taką straszną godzinę wizyty? :wink:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt paź 05, 2007 11:04

Dobrze będzie, on potrzebuje czasu. Jeżeli "przegląd techniczny" wyszedł mu dobrze albo przynajmniej nieźle to niechęć do jedzenia może sobie w końcu pójdzie

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 05, 2007 11:05

anna09 pisze:Tweety, ja przy Maciusiu jestem bardzo spokojna. Potrafię się zmobilizować, bo wiem, że on musi czuć mój spokój.


to zazdroszczę, bo ja często wpadam w panikę i czarną rozpacz :oops:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 05, 2007 11:37

Tweety pisze:
anna09 pisze:Tweety, ja przy Maciusiu jestem bardzo spokojna. Potrafię się zmobilizować, bo wiem, że on musi czuć mój spokój.


to zazdroszczę, bo ja często wpadam w panikę i czarną rozpacz :oops:


Ja też panikuje, anna09 jesteś bardzo dzielna :ok: :king:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt paź 05, 2007 11:57

iwona_35 pisze:
Tweety pisze:
anna09 pisze:Tweety, ja przy Maciusiu jestem bardzo spokojna. Potrafię się zmobilizować, bo wiem, że on musi czuć mój spokój.


to zazdroszczę, bo ja często wpadam w panikę i czarną rozpacz :oops:


Ja też panikuje, anna09 jesteś bardzo dzielna :ok: :king:


i życzymy wytrwałości w tej dzielności a dla Maciusia apetytu.
A próbowałaś może z rybą wędzoną, np. makrelą? Może to nie jest rzecz najzdrowsza ale moje kociuchy dostają wściku ogona jak im takie coś pachnie i oczywiście asystę przy jedzeniu mam wtedy 100%

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 05, 2007 12:01

Przypomniało mi się coś, oczywiście wiem ,że to naganne, ale pamiętam że brałyśmy kiedyś kota ze schroniska do DT, i kot nic nie chciał jeść.

Później okazało się, że uwielbia resztki z jedzenia, wylizywał talerze, jadł ziemniaki, kiełbasy wszystko to co szkodzi....to tak na marginesie
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt paź 05, 2007 12:12

Anno 09 :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za duzo sily , odpornosci psychicznej i wytrwalosci a do Maciusia ogromna prosba,zeby w koncu zaczal jeść.

misia007

 
Posty: 1418
Od: Nie lip 08, 2007 11:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 05, 2007 12:26

iwona_35 pisze:Przypomniało mi się coś, oczywiście wiem ,że to naganne, ale pamiętam że brałyśmy kiedyś kota ze schroniska do DT, i kot nic nie chciał jeść.

Później okazało się, że uwielbia resztki z jedzenia, wylizywał talerze, jadł ziemniaki, kiełbasy wszystko to co szkodzi....to tak na marginesie


to samo było z Colą od Ciebie, smażona cebula, kawa ze śmietanką, pierogi ruskie

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 05, 2007 12:34

anna09-moje kciuki i ciepłe mysli są tez cały czas z Wami :ok:
w koncu Macius ruszy..do przodu...zobaczysz.
I tez czekam na wieści powetowe

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Silverblue, włóczka i 464 gości