Witamy w klubie wszystkożercówmartamagda pisze:A do tego wszystkożercaDokładnie taki sam jak Layla Mokkuni
I pomyśleć, że to było takie malusie rude kociątko a tu rośnie nam megaRufin
Moderator: Estraven
Witamy w klubie wszystkożercówmartamagda pisze:A do tego wszystkożercaDokładnie taki sam jak Layla Mokkuni
mokkunia pisze:I pomyśleć, że to było takie malusie rude kociątko a tu rośnie nam megaRufin
gapię się na "zajączka", którego na ścianie robi aparat
bezwstydny rozwalacha
koteczek nie ma się gdzie podziać więc śpi w koszu na brudy
przytulakiGeorg-inia pisze:Super, że Rufiemu nic nie jestbo już miałam wyrzuty sumienia
![]()
![]()
. Wzięłam go świadoma praw i obowiązków Georg-inia pisze:A Ty, Marta, jedź, baw się dobrze i wracaj do nas we wrześniubędziemy czekać. Mama na pewno dobrze zajmie się kociastymi, więc się nie martw, będzie dobrze
Georg-inia pisze:jak tylko się obrobisz, to czekamy na fotki
ulubiona pozycja do spania
"co mnie tu budzisz tym foceniem?"
długi
słodziak
"duża powiedziała, że jak będziemy za bardzo rozrabiać to wyprawadzi nas na balkon i zakwateruje na w tym kartonie"
moje kochane muminy
Szczerze powiem, że myślałam, że różnica w ich wadze jest większa, przy Rufinie Ksawery to wręcz chudzina. Wygląda trochę jakbym go nie karmiła. Z resztą same oceńcie, bo może jestem przewrażliwiona
patyczak i brzuchacz...
w łóżeczku
dogrzewam się pod lampką
"Wyciągnięte" ze starego telefonu (stąd słaba jakość) zdjęcie Ksawerego, 2 - 3 dzień u nas, przeszło trzy lata temu. Miał wtedy jakieś 4 tygodnie. Mój słodziaczek.
a teraz taki za niego chłop
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 102 gości